![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_08/S_member_194022648.png)
Strusio85
Zarejestrowani-
Zawartość
1538 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Strusio85
-
-
Ja też trzymam mocno kciuki! Oby ten poniedziałek był dla nas owocny 🥰
-
Dziewczynki. Jednak idę dziś na betę. Rano zrobiłam sikanca i jest mega cień cienia 2 kreski muszę się upewnić czy to nie fałszywie dodatni sikaniec. Trzymajcie kciukiTo dopiero 11 dpo. Zwykle tak wcześnie testów zwłaszcza sikanych i przy staraniach naturalnych nie robię...no ale ostatnie 5 dni to był kosmos. Bóle i pms na najwyższym poziomie....dziś też 2 szczepienie limfocytami jestem zszokowana i skołowana.
-
Więc wynik nie do końca miarodajny. Mi kazano robić na czczo bo jeśli bierzemy proga dodatkowo i zrobimy badanie w niedługim odstępie to progesteron wyjdzie kosmiczny Być może faktycznie to reakcja na leki. Oby odpuściło
-
To wina tak wysokiego proga najpewniej. Jednostka ng ? Robiłaś rano , bez brania proga ( leków) przez co najmniej 8 h?
-
Takie mocne objawy przy jeszcze tak wczesnej i niskiej becie zastanawiają. Wydaje mi się, że może masz bardzo wysoki progesteron. Koniecznie trzeba to skonsultować z lekarzem.
-
Dziękuję
-
Dziękuję Wielkie dzięki! Dziękuję 🥰 Dzięki Super! Daj znać jak było 🥰
-
Haha. Widzę, że sporo dziewczyn będzie testować w jeden dzień🥰 niewykluczone, że dołączę do grona z tym że ja zrobię sikacza . Staraliśmy się naturalnie po 1 szczepieniu Pewnie będzie tak jak zwykle ale co tam. Mam 10 sikaczy w szafce to wykorzystam choć jeden... trzymajcie kciuki w ten poniedziałek 21... Mam 2 szczepienie
-
Jest bardzo dobrze. W normie więc jest ok
-
Na dobre kiry nie dostaniesz accofilu. Też mam b.dobre kiry i dr. Paśnik odmówił . Powiedział, że bez wskazań accofilu nie da. Także accofil masz z głowy
-
Nie martw się na zapas . Może nie będzie trzeba szczepień
-
Ale czego się boisz konkretnie? Ja pytałam doktora Pasnika i szczerze ...dał mi do zrozumienia, że mniejsza ingerencja ze szczepieniem ( które ma nic tylko pół roku - po tym czasie allo pewnie spadnie) niż accofilem, który wnika do szpiku ( bo chciałam go namówić na inne metody : encortony , accofile itp - też się bałam szczepień ). Według niego nie ma skutków ubocznych szczepień. Jedynie w przypadku przeszczepu trzeba o tym wspomnieć. Gdyby było to niebezpieczne nikt nie pozwoliłby na doszczepianie w ciąży ( a jest to wręcz konieczne w 1 trymestrze). Już pomijając czy to szczepienie czy encorton lub accofil. Jeśli są wskazania - uważam, że warto w sytuacji gdy wszystko inne zawiodło dać sobie szansę Paśnik to super lekarz wiec mu zaufałam. W moim przypadku powiedział, że nie na innej opcji niż szczepienia.
-
Dobrze, że już coś wyszło. Najważniejsze to poznać przyczynę problemów na jakie jeszcze wyniki czekasz? Ja po otrzymaniu wyniku allo mlr 0 ( jak gdybym nigdy nie była w ciąży a przecież byłam w 3+ 2 transfery i badanie robione tuż po 3 stracie i transferze) popłakałam się ze smutku...to był totalny szok bo to było jedno badanie gdzie byłam pewna , że będzie dobry wynik ... Mąż powiedział, że powinniśmy się cieszyć i wznieść toast za to, że wiemy na czym stoimy dr. Paśnik powiedział, że to ewidentna przyczyna moich poronień i trudności z zajściem w ciążę .
-
Już dziś jest znaczna poprawa! Jupi
-
Tak. To fakt. Wsparcie męża / partnera jest kluczowe. Nie raz " podnosił "mnie z ziemi jak chciałam się poddac. Nawet jak odebraliśmy wynik genetyczny płodu po 3 poronieniu to starał się mnie wspierac. Wynik, że córka była zdrowa totalnie mnie zalamal. Zaczęłam plakac...A on spojrzał na mnie i powiedział: kochanie, trzeba się cieszyć! To znak że jesteśmy w stanie stworzyć zdrowe genetycznie dziecko!... i zaczął tańczyć ... Rozbawił mnie mimo iż humor miałam iście wisielczy. To bardzo dobry wynik ! Trzymam kciuki za owocną hodowlę Szczepienia limfocytami to nie jest zbyt popularna metoda. W niektórych krajach są nawet zakazane. Nie mam pojęcia dlaczego bo nawet amerykanskie badania czytałam gdzie poddano badaniu liczna grupe kobiet z poronieniami nawykowymi i szczepienia limfocytami dały bardzo dobre rezultaty. Mam nadzieję, że dołączę do tego szczęśliwego grona z dobrym rezultatem
-
🥰
-
Odpisał mi w pół godziny mam się nie martwic - spokojnie mogę wkraplać krople i na pewno nie przesunie to kolejnego szczepienia ...ufff...kochany człowiek ( zawsze odpisuje ) Nam Paśnik powiedział, że jest wielkie prawdopodobieństwo, że uda się naturalnie ( byliśmy w 2 ciazach naturalnych)...no ale czas pokaże ... Też się nie nastawiam aczkolwiek zapas testów owulacyjnych i ciążowych zrobiłam Być może się nie udało właśnie przez to allo. Szczepienia czasem wszystko mogą zmienić - czego Ci z całego serca życzę Mój mąż tak się wziął za siebie po diagnozie u Paśnika, że jestem w szoku. Bierze grzecznie sam suple i twierdzi, że będziemy w ciążę jeszcze przed 3 szczepieniem - że mi to gwarantuje zobaczymy czy nie będę składać u niego reklamacji
-
U nas podobnie. Czas szczepień starania - naturalne, jak się nie uda - transfer 3 też piękna liczba kto jednak wie...może uda się naturalnie U mnie mała załamka bo chyba dostałam zapalenia spojówek w jednym oku. Nie bardzo wiem co robic - napisałam do dr.Pasnika zeby poradził co mam w tej sytuacji zrobić. Na własną rękę nie chce nic brać
-
Na pewno jest tam gdzie powinien nie ma szans by się przemieścił poza jamę macicy
-
Chodzi przede wszystkim o skuteczność. Większość kobiet które zaliczyły w Polsce niepowodzenia - tam odnosi sukces. Mam znajomą a w zasadzie kilka, które miały kilka stymulacji i brak lub bardzo słabe zarodki w Polsce a tam uzyskały piękne i zdrowe blastki ( przebadane pgt). Nie orientuje się co do możliwości niszczenia - ale dopytam. Jeszcze mam 5 blastek więc chce im dać szansę. Jeśli jednak się nie powiedzie to będę podchodzić do kolejnej stymulacji - w Czechach z pgt.
-
Myślę, że dobrze odczekać te 3 miesiące. Znam kilka par gdzie nasienie męża uległo drastycznemu pogorszeniu. Nie wiadomo jaki to ma wpływ na komórki. Gdzie w Czechach planujesz stymulacje? Ja sama też jestem zapisana na rozmowę w eurofertil w kwietniu. Niby teraz te szczepienia i mam jeszcze zarodko w Polsce - ale chcę być przygotowana na wszystko.
-
Wzięłam na wieczór 1 Apap ( paracetamol) na bol głowy ( ale już nie będę brała). Na szczęście dziś już lepiej. Swędzenie odpuściło Tak. Nie mamy innego wyjścia. Trzeba wierzyć, że to zadziała tak. W drużynie zawsze raźniej Jako, że byłam w naturalnych ciążach 2 razy to spróbujemy chwilę naturalnie. Jak nie wyjdzie wtedy bliżej maja/ czerwca transfer. Wykorzystałam już 3 zarodki w 2 transferach( 1 blastke i 2 trzydniowce- dohodowywalam je do blastki ale jeden padł w międzyczasie a drugi okazał się slabiutki). Zostalo mi jeszcze 5 bladyocyst. A Ty masz zarodki?
-
Dziękuję Ci bardzo Iskrzynko🥰 ja Tobie też życzę wszystkiego co najlepsze żeby spelnilo się Twoje największe marzenie
-
U mnie szczepienie było w poniedziałek. W pon nic, wtorek prawie nic - jedynie odrobinę opuchnięte ręce i zaczerwienienie na wieczór. Dziś zmęczenie, migrena ...i zaczęły mnie ręce swędzieć ...też mam cichą nadzieję, że szczepienia pomogą ... To allo 0 to wg doktora jedyna przyczyna niepowodzeń. Też rozmawiałam z pacjentkami przed szczepieniami.. z tym, że miałam mniej szczęścia niż Ty bo spotkałam jedna, którą się doszczepiala bo mimo wzrostu allo nie zaszła w ciążę rok i teraz podchodzi do ivf ...a druga po kilku szczepieniach nadal ma allo 0. Mimo to wierzę, że to tylko nieliczne przypadki. Wielu jednak szczepienia pomagaja ...i wierzę, że tak będzie u nas