Strusio85
Zarejestrowani-
Zawartość
1538 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Strusio85
-
Zgadza się. Z nasieniem można popracować. Mój mąż miał obniżone wszystkie parametry. Jak dostałam wynik - popłakałam się. Wszystkie strzałki w dół. Po wprowadzeniu zmian: suple, dieta, ograniczenie alkoholu i ciepłych kąpieli , zmiana bielizny jego wyniki i wszystkie parametry poprawiły się w niecałe 3 miesiące o 100-200%..., Żadnej strzałki w dół ..aż lekarz zdębiał . Nawet na rezerwę można wpłynąć ...ja rok temu miałam amh 1.5....obecnie 2.5.
-
Na pewno będą informuj jak będą ostateczne wyniki trzymamy kciuki za wszystkie 5.
-
Zarodeczki 3 dniowe czy blastki? Trzymamy mocno kciuki w poniedziałek
-
Super! 5 zarodków to ładny wynik kiedy transfer? Trzymamy kciuki za sukces
-
Tyle, że to już kolejny 50% przyrost bety. Oby było wszystko ok ale nie dziwię się kompletnie koleżance, że się martwi.
-
Przyrost jest zdecydowanie niski - nawet dla ciąży pojedynczej... Zdarzają się jednak różne sytuacje. Nie trać nadziei. Wizyta u lekarza i USG da odpowiedź. Trzymam kciuki żeby było dobrze
-
Tak. Jestem na cyklu naturalnym. Jeśli będzie pęcherzyk dominujący i owu wtedy transfer będzie pod koniec maja dziękuję
-
Ja miałam Embroygen dodatkowo płatny przez to, że mam na koncie 2 stracone ciążę naturalne. Ponoć zmniejsza ryzyko poronien i wzmacnia zarodki. Muszę stwierdzić , że u mnie może to zbieg okoliczności a może medium pomogło bo mam 8 mrozaczkow całkiem dobrej jakości z 12 więc ponoć bardzo dobry wynik.
-
Trzymam kciuki żeby się wszystkie zaplodnily 🥰 po punkcji nie mogłam uwierzyć i byłam pewna, że połowa będzie niedojrzała ( było razem 13) A były dojrzałe prawie wszystkie ( bo 12)...i zaplodnily się wszystkie 12 . Tego Ci życzę z całego serca
-
Super! Trzymamy kciuki
-
Pewnie są takie którym szybko nadal rośnie...Ale są i przypadki gdzie beta nie pędzi tak jak na początku i to też zupełnie normalne. Mi lekarz powiedział, że stopniowo zwalnia...Dlatego dla zdrowia psychicznego powyżej 1000 lepiej iść na USG niż schizowac analizujac różnice w przyrostach
-
Nie zgodzę się . Te informacje mam od lekarza- i to nie jednego . Także ufam słowom specjalistów. Po 1000 nie robić bety bo można niepotrzebnie się stresować. Mnie mój gin ochrzanil jak zrobiłam na własną rękę przy poziomie 3000 .Wtedy tylko USG. Da pełen obraz sytuacji
-
To rozumiem, że były podane 2zarodki? Trzymam mocno kciuki za oba . W poniedziałek na pewno na USG powinno być już coś widać
-
...a w tym samym labie? Warto jeszcze powtórzyć żeby wykluczyć pomyłkę labu. Jeśli wynik faktycznie to przyrost o niecałe 50% to nie jest to dobry znak. Trzymam kciuki żeby to była jednak pomyłka labu
-
Ważne, że są! Trzymamy kciuki. Oby oba były tymi szczęśliwymi
-
Gratulacje!!!
-
A jaki poziom? Bo od 1000 zaczyna zwalniać
-
Masz rację za dużo chce wiedziec...a przecież skoro je zamrozili to muszą mieć potencjał dziękuję za wsparcie
-
Dziewczynki. Czy zarodki z 3 dnia o oznaczeniu cl8.1 i cl10.1. oraz blastocysty o oznaczeniu bl 4.1.2 i 3.2.2 są ok? Pytam bo próbuje dokonać analizy moich mrożakow
-
Ale wyniku nie widział lekarz? Ja zawsze robiłam badania krwi i za 2 h miałam wizytę u lekarza. Będziesz się widzieć z lekarzem przed punkcja?
-
Dziękuję W przyszłym tygodniu monitoring i będę wiedzieć już szczegóły . Najistotniejsze czy będzie pęcherzyk dominujacy. Wszystko zależy od owulacji . Jeśli przyjdzie - transfer pewnie w ostatnim tygodniu maja. Jeśli nie przyjdzie - kolejny cykl. Oby owu się pojawiła 🥰...już i tak się naczekalam przez ten odroczony transfer
-
Dziewczynki. Dziś jestem po 1 usg w nowym cyklu po punkcji. Jajniki gotoweDostałam zielone światło w tym cyklu na transfer. Ten po punkcji niestety miałam odroczony. Zaczniemy od blastki. 4.1.2. na cyklu naturalnym.
-
Ja tylko mówię co powiedziała mi genetyk. Sama miałam robić to badanie ale kilka dni przed nim poroniłam w 12tc... Dzwoniła do mnie genetyk omówić wyniki badania genetycznego płodu....wspomnialam, że nie wyrobiłam się z tym testem i wtedy powiedziała, żebym w przyszłości nie robiła bo czy bym zrobiła ten czy inny jeśli wyszłoby dużo ryzyko to i tak potwierdzila w 100%tylko aminopunkcja.
-
Testy nifty czy sancoz tego co wiem też badają prawdopodobieństwo. Nie dają odpowiedzi czy płód ma dana wadę na 100% . Jest tylko ryzyko/ prawdopodobienstwo. Ja sama chciałam to badanie robić w ciąży ale genetyk mi odradzila. Dużo kasy a jeśli jest coś nie tak, duże ryzyko...to wskażą to oba testy i będzie finalnie aminopunkcja.
-
Nic bardziej mylnego. Te testy nie wykluczają i nie dają odpowiedzi czy wada jest. Te testy podobnie jak paap tylko badają ryzyko/ prawdopodobieństwo. Jeśli wyjdzie duże ryzyko niezależnie od tego czy to pap , sanco, nifty czy jeszcze inne - zleca się aminopunkcje. Mi odradziła genetyk. Powiedziała, że kupa kasy a ryzyko wyjdzie tak czy siak podobne w obu przypadkach i skończy aminopunkcje jeśli coś byłoby nie tak. Pracuje z tymi testami od 20 lat więc jej ufam.