Strusio85

Niestety nie do końca... Mi powiedziano, że nie da się wykluczyć wad chromosomów ( chromosomy dziela się jakoś czas- nie tylko do stadium blastocysty ) .. na pozór pięknie wyglądający zarodek może być zdrowy na początku a później na skutek złego podziału chory ( czego już nie zobaczymy bo zarodek jest w brzuchu mamy..coś tam dr wspominał o mozaikowaitosci)... Powtarzam tylko słowa lekarza bo sama po 2 stratach chciałam to badanie robić...no ale zostałam skutecznie zniechęcona stwierdził, że mogę robić ale to kupa kasy która nie da mi żadnej gwarancji.

Dokładnie. Mi lekarz odradził. Ponoć badanie dużo kosztuje a nie daje gwarancji, że zarodek będzie zdrowy... Ponoć dzieli się on cały czas, nawet jak jest juz po transferze ...i choć wydawać się może super przed transferem to może źle się podzielić i być finalnie uszkodzony

Pewnie u mnie bedzie podobnie. U mnie wszystkie parametry były ok. Trochę się moja lekarka zdziwiła, że jeszcze niektóre parametry za wysoko .

Moje drogie. Jestem świeżo po wizycie stymulacyjnej ( wczoraj ). Jadę długim protokołem. Od21 DC brałam gonapeptyl daily ( przez 19 dni) i okazało się po badaniach krwi, że jeszcze się nie wyciszyłam do końca mam zacząć stymulacje od tej niedzieli... Czy któraś tak miała , że musiała brać gonapeptyl dłużej niż przewidziano.????W rozpisce miałam napisane, że gonapeptyl bierze się od10-17 dni...u mnie 19 okazało się za krótko. Mam brać 23 dni i w trakcie stymulacji kontynuować 2/3 dawki... Czy macie jakieś rady na czas stymulacji? Wykluczalyscie kawę czy gluten? Z góry dziękuję za rady

Dziewczynki...po 3 tyg wyciszania gonapeptylem daily dziś mam 1 wizytę stymulacyjna ! Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok i żebym mogła stymulacje zacząć bez przeszkód ...nie wierzę, że to już

Bardzo Cię rozumiem. Ja straciłam 2 ciąże naturalne. Pierwsza była biochemiczna ...ale w drugiej ciąża przestała się rozwijać w 12tc...i to była już trauma.. ogromny krwotok nagle i mini poród w środku nocy w szpitalnym pokoju ... Każda kobieta po stracie chyba tak ma, że lęk często nie pozwala jej się cieszyć ciąża tak jak powinna..ba.. cały czas w stresie wyczekuje kolejnego USG...Ale nie powinno tak być. Bo wcale kolejna ciąża nie musi się skończyć tak samo. Ja tłumacze sobie, że jeśli dziecko jest zdrowe- donoszę je, jeśli nie...to trzeba zaufać naturze bo ona wie co robi. Trzymam kciuki żebyś po traumach jakie przeszłaś doczekała się na swoje szczęście Tego życzę Tobie, sobie i każdej z nas

Dziewczynki. A jak to jest z prowadzeniem ciąży po ivf. Czy różni się czymś od prowadzenia ciąży naturalnej? Czy zostawalyscie u tego samego lekarza z kliniki czy wybieralyscie kogoś zupełnie innego do prowadzenia ciąży? W innej placówce? Pytam bo ja będąc w ciąży naturalnej brałam.np tylko duphaston 2*1..a wiem od koleżanki, że bierze końskie dawki lutinusa, luteiny i dupka po ivf.

Trzymam kciuki żeby tym razem wszystko dobrze się potoczyło zwykle tak jest, że los nas zaskakuje jak się najmniej tego spodziewamy Nie martw się na zapas. Sama zaszłam w 2 ciąże naturalnie, obie poroniłam więc rozumiem Twój strach. Ja sobie jednak przetłumaczyłam, że zdrowy zarodek przetrwa wiele .. jeśli obumarł - najprawdopodobniej coś z nim było nie tak.. Obecnie jestem przed pierwszą stymulacja do ivf. Czuję strach i ekscytację ...zobaczymy czy mi ta metoda pomoże.

Trzymamy mocno

Przyszedł w końcu !! Cieszę się jak dziecko

A jednak dziś przyszła dawno się tak nie cieszyłam z miesiączki ...bardzo obfita ale i niestety bolesna ( co mi się nie zdarza).

Ja nie dostałam żadnej antykoncepcji.

Ja nie brałam anty, wiem, że była owu więc endometrium było ładne i ciało zółte. 3 dni później zaczęłam brać gonapeptyl w 21 dc. To raczej nie wsiąknie więc mam nadzieję, że jednak okres przyjdzie...nawet spóźniony ale modlę się żeby był

A co z przerośniętym endometrium? Nie powinno się oczyścić? Ja w tym cyklu miałam owu. Czy to nie przedłuży procesu ? Po świętach mam się pojawic na stymulacje ( miałam być w 5 dc po okresie).

Z tym, że jeszcze stymulacji nie było jeszcze. Póki co wyciszanie. Mam mieć stymulacje od 5 dc ...ale miesiączki ni widu mi słychu. Wczoraj rozmawiałam z moją lekarz i twierdzi, że może się nieznacznie opóźnić. Jeśli jednak nie przyjdzie to będzie powód do zmartwien

Mam pytanie do tych dziewczyn które były na długim protokole. Czy transfer odbył się u was zaraz po punkcji czy w kolejnych cyklach?

A ten gonapeptyl brałas też podczas stymulacji? Czy tylko do stymulacji? ...transfer odbył się od razu po punkcji czy w kolejnym cyklu?

Dziewczynki. Czy któraś z was brały gonapeptyl na wyciszenie jajników w 2 fazie cyklu przed stymulacja? ( Długi protokół)..Czy wystąpiła u was miesiączką w terminie, opóźniła się czy wystąpiła wcześniej? I czy też tak tragicznie czulyscie się po tych zastrzykach ? ...ja wzięłam dopiero 5 ( biorę od środy) ... ciągle głowa mnie boli...i jestem zmęczona jak nigdy

Póki co mam gonapeptyl od 21 d.c.na wyciszanie przez ok.14 dni. Potem stymulacja po miesiączce ( nie wcześniej niż w 5 d.c). Z tego co mi w labie powiedziano - warto powtórzyć w poniedziałek ( jeśli to byłaby ciąża - we krwi będzie to już widoczne). Gdyby nie fakt, że zawsze mam poniżej 0.1 to bym się nie zastanawiała...a w tej sytuacji włączyła mi się czerwona lampka.. dla swojego spokoju powtórzę.

Dziewczynki. Jestem ok5,6 dni po owu. Niby nikt mi nie zlecał tego badania przed stymulacja ale wczoraj ( zanim wzięłam 1 zastrzyk miałam dziwne skurcze i zasnęłam o 21 - jak nie ja ) tchnęło mnie żeby iść dziś na badanie... Dziś zrobiłam betę HCG i wyszła 1... Niby brak ciąży ale u mnie zawsze wychodziła w dniu miesiączki poniżej 0.1. a to dopiero 6 dni po owu...Jest jeszcze bardzo wcześnie. Moje pytanie- czy gonapeptyl mógł mieć wpływ na betę? ( nic nie jest napisane na ulotce). Czy tak po prostu może wyjść bez ciąży?Pewnie to nie ciąża ale wolę się upewnić. W pon powtórzę betę .

U mnie długi protokół bez antykoncepcji. Od 21dc ...czyli od dziś zaczynam zastrzyki na wyciszenie jajników a zaraz po miesiączce, w 5dc będę stymulowana. Musisz zdać się na lekarza ...a czemu się tego boisz?

Ja od 21 dc biorę wyciszacz. Biorę go do ok. 5dc , po miesiączce ( trwa to między 2-3 tyg). Potem wkraczamy ze stymulacja( trwa około 10 dni). Cały proces jest wydłużony bo zaczyna się jeszcze przed miesiączką . Ja pierwszy raz będę stymulowana i padło na długi protokół...do tej pory nie wiem czemu długi ( w klinice w której jestem to ponoć rzadkość)...ale zdaje się na lekarza, że wie co robi.

Bardzo mi przykro 🥺

Dziewczynki. Wczoraj miałam wizytę startowa. Od jutra zaczynam długi protokół - z gonapeptylem. Od 21 dc.( Czyli jutra) zaczynam zastrzyki. Nie mogę uwierzyć, że to już Udało mi się uzyskać dofinansowanie do lekow i samego programu z mojego miasta. Mam kilka pytań . Czy te z was które miały długi protokół miały transfer zaraz po stymulacji i biopsji czy musialyscie czekać do kolejnego cyklu lub dłużej? Czy któraś miała hiperstymulacje na tym protokole i jakie są objawy? Czy macie jakieś rady dla "świeżaka", który dopiero zaczyna przygodę z ivf? Co byście mi doradziły i co odradzily w całym procesie? Z góry dziękuję za odpowiedzi