Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Strusio85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1538
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Strusio85

  1. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Lekko nie jest , to fakt. Najważniejsze jednak, że już chyba po wszystkim . Jutro mam już zaplanowany wypis ze szpitala , kontrolnie muszę zrobić 2 bety i z wynikiem histopatologicznym udać się na USG do mojego lekarza żeby zobaczyć czy oczyściłam się całkowicie. Oby Mam nadzieję, że to już ostatnia strata....sam fakt, że jeśli będę w ciąży , to będzie 5 ciąża przyprawia mnie o zawrót głowy
  2. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Dziewczynki! Jajo ze mnie wypadło! Skurcze były nie do zniesienia ale już po jego wydaleniu jest ulga. Krwawię dość mocno - ale to akurat super znak bo się oczyszczam. Pani pielęgniarka powiedziała, że teraz już mogę odetchnac- najgorsze za mną przeżyłam!.
  3. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Tak. Wsparcie partnera jest bezcenne. Gdyby nie on chyba bym tego nie przetrwała Wierzę, że czas wyleczy rany i za jakiś czas wrócę do gry. Na ten jednak moment musimy zregenerować z mężem sily i wolę walki. Mam podobna sinusoidę emocji ,: od smutku, żalu , zazdrości do obojętności .
  4. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Dziewczynki! Zaczęło się ! Chlusnelo ze mnie nagle jak z kranu ...boli bardzo ale już dostałam kroplówkę z lekiem przeciwbólowym. Najważniejsze, że leki dzialaja wierzę, że będzie dobrze
  5. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Już dostałam tabletki dopochwowo. Szybko poczułam ich działanie - niecałe 20 min i już czuję mocne skurcze i ból brzucha zdecydowanie intensywniejszy niż przy miesiączce. Rano na obchodzie był ordynator. Pani pielęgniarka powiedziała mu, że nie zgadzam się na zabieg łyżeczkowania (bo chce spróbować oczyścić się farmakologicznie, łyżeczkowanie tylko jako ostatecznie ). Na szczęście ten lekarz nie robił problemu - powiedział, że ok. Jakby co dostanę jeszcze leki do domu i zostanę wypisana. Uffff...na ten moment będę dziś na obserwacji. Wyjdę pewnie jutro. Trzymajcie kciuki żeby poszło gładko i sprawnie no i żeby obyło się bez łyżeczkowania.
  6. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Pewnie tak. .. zdecydowanie należy nam się chwila odpoczynku i relaksu. Za dużo złego Die działo. Będę się ubiegać o urlop na poratowanie o ile uda się zabezpieczyć dobrze materiał poronny i określić płeć. Nawet nie wiedziałam ale ponoć w pustym jaju można określić płeć i poleciły mi pielęgniarki badanie zrobić i ubiegać się o te 8 tyg. Przydadza mi się te tygodnie bardzo może wyjedziemy gdzieś na dłużej .
  7. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Powiem Wam dziewczyny, że serio jestem zmęczona tym wszystkim .... Dopiero co robiłam we wrześniu, teraz w marcu....Ciągle tylko ciąże i poronienia...chyba potrzebuje przerwy bo serio jakaś niechęć mnie i na ciążę i dziecko wzięła. Jak pomyślę o testach ciążowych, becie czy USG to aż mnie mdli Nawet nie robią na mnie wrażenia kobiety ciężarne ( przy 2 poronieniu bolał mnie ich widok na oddziale , teraz są mi obojętne kompletnie). Mój maz tak samo chyba ma dość. Powiedział, że jeśli ma to tak wyglądać to woli żebysmy nie mieli dzieci. Nie może patrzeć na to przez co muszę cały czas przechodzić Uważa, że kochamy się i to jest najważniejsze - możemy być szczęśliwi tylko we 2 i realizować swoją największą pasje - podróże. Jakaś taka mnie po dzisiejszym dniu rezygnacja i niechęć wzięła , że szok
  8. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Dziękuję za informację. Jeśli będę się przenosić to najpewniej do Warszawy. Póki co mój dr kazał wziąć jutro te tabletki. Mam obserwować sytuację. Wiem po sobie, a już mam te 3 poronienia za soba, że do zera oczyszczam się w ok. 1.5-2 tyg ( u mnie to dość długi proces). Nie ma opcji, że w pół dnia oczyszcze się na tyle by można było nie lyzeczkowac i uznać, że się dobrze zluszczylam. Jeśli zacznie się krwawienie a oni za 2 godziny będą chcieli lyzeczkowac to niestety uciekam z tego miejsca pędem. Nie mówię, że za żadne skarby nie zdecyduje się na łyżeczkowanie. Po prostu jest to dla mnie ostateczność i zgodzę się na nie jak nie będzie szans na samoistne oczyszczenie.
  9. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Tak. Zdecydowanie mu nie popuscimy. Już napisałam do mojego lekarza. Kazał przyjąć tabletki i obserwować sytuację. Jednego jestem pewna - w tym szpitalu na łyżeczkowanie się nie zgodzę w życiu. Najwyżej na zabieg jeśli nie uda mi się oczyścić ( a to na pewno zajmie więcej niż pół dnia - a tu tyle dają) pojadę gdzie indziej ale u nich się nie zgodzę
  10. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Aż strach się bać co jeszcze przede mną zdecydowanie te bociany szczęścia nie przyniosly.. tylko kolejne rozczarowanie
  11. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Zdecydowanie złoże skargę. Dawno mnie ktoś tak nie wytrącił z rownowagi. Doprowadził mnie do łez - a to niełatwe. Zbyt mocno przeciął i tego mu nie podaruje
  12. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Już napisałam smsa. Odpisal żebym wzięła te tabletki i obserwowała sytuację. Zawsze mogę zwolnić się na żądanie jeśli będą decydować o zbyt szybkim łyżeczkowaniu bez czekania na oczyszczenie.
  13. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Zastanawiam się czy po tabletkach jak wezmę się nie ewakuować. Na łyżeczkowanie tu się bez dwóch zdań nie piszęzwłaszcza, że nikt nie daje tu szansy nawet na samoistne poronienie ..bo chyba naturalne, że po kilku h nie oczyszcze się całkowicie
  14. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Dziewczynki. Niestety trafiłam do dziwnego szpitala. Jeszcze nie dostałam tabletek a oni mnie przygotowują do łyżeczkowania. Nie zgodzę się na nie bo widzę, że tu chcą wylyzeczkowac każda ( chyba chodzi o kasę) niezależnie czy dojdzie do samoistnego poronienia oczyszczenia - nie chcą czekać tylko od razu na zabieg. Przecież to normalne, że nie oczyszcze się całkowicie w 1 dzień - zwykle trwa to u mnie 1.5-2 tyg . Mam prawo oposcic szpital na żądanie, prawda?Nie podoba mi się podejście - od razu są skoncentrowani na łyżeczkowaniu ( mają dać tylko 1 porcje leków - moja koleżanka dostawała kilka dni ...jak nie pomoże łyżeczkowanie )... Coś mi tu śmierdzi
  15. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    No niestety. ..krwawienie nie przyszło więc dziś rano przyjechałam do szpitala. Niestety miałam wielkiego pecha spotkać lekarza prostaka i chama. Ogólnie trzymalam się bardzo dobrze ale facet wytracil mnie z równowagi i popłynęły łzy. Jestem teraz w moim rodzinnym mieście więc zgłosiłam się tutaj ze skierowaniem od mojego lekarza z Warszawy. Koleś szyderczo stwierdzil, że coś słabo mnie leczą w tej Warszawie skoro tracę 4 ciążę. Potem padło pytanie sarkastyczne czy coś pije lub wciągam ......zapytałam ponownie co ma dr na myśli bo a mnie zatkalo....no a on że pyta czy ćpam albo pije alkohol...no i w tym momencie nie wytrzymalam...popłynęły mi łzy ..powiedziałam lekarzowi, że tak chamskiego zachowania się nie spodziewałam, że to szczyt chamstwa kobiecie, która traci 4ciaze mówić takie rzeczy..że nie wierzę, że lekarz może być taka bezduszna świnia . Ten widząc, że dostałam ataku płaczu i agresji stwierdził, że żartował i że chyba jestem nadwrażliwa. Ja mu na to, że reakcja jest adekwatna do chamstwa jakim się popisuje. Wyszłam zapłakana. Mój mąż chciał wbiec i strzelić mu w mordę. Powstrzymałam go. Okazuje się, że do niego poszedł jak zabrano mnie na oddzial. Wszedł i zapytał : pan coś wciąga czy pijje? Ten w szoku .... Mąż przekazał mu , że zgłosi na niego skargę i że jeśli jeszcze raz rzuci takim tekstem to będzie mieć problemy... Przysięgam, że jeśli ktokolwiek mnie w tym szpitalu urazi, obrazi czy sypnie tego typu tekstami to nie ręczę za siebie i po prostu ktoś dostanie w mordę. Mam prawo być niepoczytalna w stanie jakim się znajduje ...póki co czekam na USG...mam nadzieję, że dostanę już dziś leki...choć w tym szpitalu nic mnie już nie zdziwi
  16. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Czekam na krwawienie. Jeśli nie nastąpi w ciągu tygodnia mam zgłosić się do szpitala ze skierowaniem - wtedy podadzą leki a w ostateczności jeśli one nie pomogą to będzie łyżeczkowanie. Betę mam powtórzyć w przyszłą środę. Mam nadzieję, że krwawienie przyjdzie samoistnie - w tym celu już stosuje aktywność, ciepłe kąpiele ( zawsze pomagało).
  17. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    ... Powiem Ci,Jenn, że ja też nigdy nie sądziłam, że będę się cieszyć jak dziecko, że beta nie przyrasta i , że to najprawdopodobniej tylko puste jajo a nie zaśniad ... Te sytuacje których doznałam podczas mojej całej przeprawy w niepłodności ...to jest dla mnie kosmos
  18. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Mam betę. Czuję trochę ulgę bo beta mocno zwolniła o ile już nie spada 8 dni temu - 38 000 Dziś - 49 000 Teraz jeszcze tylko żebym się sama oczyściła i będę najszczęśliwsza na świecie
  19. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    No nic. Muszę uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że będzie ok
  20. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    A który to był tc? Mierzyłas przyrosty przy większych wartosviach? U mnie w 6 tc było 38 000 więc dość sporo... Odstawiliśmy leki ( u mnie progesteron słaby) więc jeśli to nie zaśniad to powinno dojść do poronienia samoistnie. W przypadku zaśniadu zwykle do poronienia nie dochodzi ..a beta rośnie sobie w najlepsze nawet po odstawieniu leków - trofoblast się po prostu niczym nowotwór rozrasta .
  21. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Dziewczynki. Dziś poszłam na betę. Nie wierzę że o to proszę ale trzymajcie kciuki żeby spadała albo przynajmniej żeby był malutki przyrost ... Naczytałam się o tym zasniadzie i nie mogłam zasnąć do 3 ... Jestem przerażona
  22. Strusio85

    In vitro 2022 cz.2

    Niestety...widać limitu pecha i nieszczęść jeszcze nie wykorzystałam ... Czas na pewno uleczy rany. Szkoda, że ciągle powtarza się ten sam scenariusz
×