Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KrasnalHałaBała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KrasnalHałaBała

  1. Jestem całkowicie zadowolony ze swojej pracy w której się spełniam i nie zazdroszczę, tylko stwierdzam fakty. Praca menadżera w korpo wymaga pracowitości i kreatywności i należy się takim ludziom uznanie, ale nie jest to stanowisko kierownicze z całym szacunkiem
  2. KrasnalHałaBała

    Jestem kawalerem i szukam kobiety gdzie mogę szukać ?

    Co takiego mam w sedno ? proszę rozwinąć odpowiedź ? Dlaczego to takie przerażające ? Nie jest już w wieku dyskotek szkolnych na których mógłbym zaprosić Gosie z równoległej klasy do tańca.
  3. KrasnalHałaBała

    Jestem kawalerem i szukam kobiety gdzie mogę szukać ?

    Wybacz ale forum chrześcijańskie mi tym pachnie, pewnie musiałbym pościć aż do ślubu.
  4. Nie wiem jak to jest być nieatrakcyjnym ale wiem jak to jest być atrakcyjnym bo zawsze byłem ciachem. Wiec bycie ciachem jest super jak idziesz na koncert, do puby to zawsze się do ciebie jakaś laska klei, koleżanki chcą się z tobą bzykać bez zobowiązań, innymi słowy raj. A jakbym się zachował jako brzydal, pewnie miałbym na to wyrąbane, zresztą mam 38 lat i niedługo będę stary więc tez mnie to czeka.
  5. KrasnalHałaBała

    Jestem kawalerem i szukam kobiety gdzie mogę szukać ?

    To z tego ze na forum chrześcijańskim są dewotki a ja ich nie cierpię.
  6. KrasnalHałaBała

    Jestem kawalerem i szukam kobiety gdzie mogę szukać ?

    Jestem ateistą
  7. Ja nigdzie nie napisałem ze "chełpienie się" nie ma swojego określonego znaczenia, napisałem tylko ze jest to pojecie ogólne i subiektywne, ogólne bo nie jest zdefiniowane poprzez konkretne sytuacje ale jako pewna norma zachowania polegająca na okazywaniu bycia lepszym i mająca swoje konkretyzacje w określonych sytuacjach. Jest tez subiektywna bo to czy dana osoba istotnie okazuje innym ze jest lepsza zleży od subiektywnej oceny obserwatora. Czy uprawiam, czy nie uprawiam tego nie wiem bo nie napisałaś, w przeciwieństwie do mnie, gdzie ją stosuje.
  8. Czyli gra językowa i erystyka. Odniosłem się do tego fragmentu twoje wypowiedzi: I dalej nie zgodziłem się z tobą ze naturalne to jest bez podkreslania swoich zaslug, dla mnie naturalne to zgodne ze stanem emocjonalnym i tyle. A jeśli chodzi o chełpienie się pojecie jest na tyle ogólne i subiektywne ze możemy prowadzić długotrwałą erystyczną dysputę która nas do niczego nie zaprowadzi. Co dla jednego będzie poniżające dla innego nie, dla mnie osobiście stwierdzenie jakiegoś faktu nie jest poniżające, ktoś kto ma kompleksy jest zawistny i zazdrosny jakiś fakty może tak interpretować, ale to nie znaczy ze ma racje. Dla mnie jedynym kryterium wartościującym jest to czy dana osoba ma realny wgląd w sytuacje, o czym już pisałem, jeśli ktoś n.p. twierdzi ze jest lepszy bo ma bogatych rodziców to nie ma realistycznego wglądu.
  9. Nie rozumiem twoje wpisu bo nie donosi się on w sposób logiczny do tego co napisałem, wiec albo nie zrozumiałaś mojego postu albo zastosowałaś chwyt erystyczny polegający na sprowadzeniu sporu do gry językowej. Wiem ze mowa była o chełpieniu się ale nie o tym pisałem, pisałem o tym ze dla mnie naturalnym sposobem wyrażania faktu osiągnięcia sukcesu jest taki który jest zgodny ze stanem emocjonalnym, jeśli ktoś ma ochotę podkreślić ze jest lepszy w prowadzeniu biznesu od rozmówcy bo zarabia dużo pieniędzy to niech to robi, o ile jest to godne z rzeczywistością, droga wolna, jeśli nazywasz to chełpieniem to trudno.
  10. Ale ta kobieta jak rozumiem nie zrzeka się tych praw, a żeby kogoś pozbawić władzy rodzicielskiej to musza być grube historie: znęcanie się, nazrażanie dziecka na utratę zdrowia, życia i.t.p.. Uchronić przed długami rodzica można na wiele innych sposobów.
  11. Dla mnie w sposób naturalny, to zgodny z jego stanem emocjonalnym, jak ktoś ma radochę że zarabia tyle ze może kupić sobie jacht to niech podzieli się tym, a jak kogoś to uraża bo on też by tak chciał, a tego nie ma, to jego problem. Jeśli chodzi o „prawdziwie skromnym” to zgadzam się z tobą, są ludzie którzy coś osiągnęli ale maja to zwyczajnie w dupie, taki jest ich stan emocjonalny i tak go wyrażają, naśladowanie ich tylko po to by kogoś nie urazić uważam za przejaw sztuczności której nie cierpię, niech każdy będzie sobą kropka.
  12. A przytoczone zostały opinie biegłych psychologów ? Sad rodzinny kieruje się dobrem dziecka a nie racjami jednego czy drugiego rodzica, jeśli biologiczna matka nie odwalała jakiś grubych akcji to ciemno widzę odebranie jej praw rodzicielskich, ponadto odebranie praw rodzicielskich nie musi oznaczać odebrania prawa do kontaktu z dzieckiem.
  13. Nie zgadzam się z tobą mnie wqrwia fałszywa skromność, nienawidzę sztuczności.Jak ktoś ma radochę ze coś osiągnął to niech się z tyj podzieli, ale niech ma jakiś realistyczny wgląd w sytuacje. Tyranie w mordo-korporacji to dzisiaj nie jest jakiś wielki wyczyn.
  14. Czy ktoś mi może streścić w paru zdaniach pierwszy post tematu ?
×