Aneczka82

Hej Haannia01 moze opowiem ci moja historie. To moje 2 podejscie. W pierwszym podana mialam 2 zarodki niestety biochem. Doktor stwierdzil ze przyczyna najprawdopodobniej lezy w moich zarodkach(mam 39 lat). Po 1.5 miesiaca zdecydowalisci sie na protokol dludi, niestety nie bylo odpowiedzi ze strony mojego organizmu. Wiec znow wrociñismy do krotkiego z ktorego udalo pobrac sie 7 komorek i 5 zaplodnic. Podano mi 2 zarodki 3 dniowe. Po 14 dniach od transferu beta 231 szok!!!! Po nastepnym tygodniu beta 980 zalamka. Doktor stwierdzil ze raczej nic z tego nie bedzie sae za dwa dni mam byc na usg by wykluczyc ciaze pozamaciczna. Okazalo. Sie ze ciazy jest ale w macicy. Widac bylo pecherzyk. Jeszcze pusty ale zawsze cos. Po 2 tygodniach nastepne usg i ku zaskoczeniu wszystkich wlacznie z samym doktorem w pecherzyku znajdowal sie zarodek z bijacym serduszkiem!!!wraz ze starym plakalismy jak dzieci. W ten sam dzien mialam tez powtorzyc bete, wynik 1900. Juz nie kazali mi sprawdzac przyrostow bo powiedzieli ze nie ma sensu niepotrzebnie sie stresowac. Wiec nie trac nadziei. I tez mialam objawy typu bol piersi, wrazliwosc na zapachy, sennosc marudzenie. Pytalismy jak to mozliwe a oni na to ze czasem medycyna sie myliwiec wierz w swojego malucha. 31 sierpnia mam kontrolne usg. Boje sie jak cholera ale wierze ze wszystko jest ok. Ptzesylam ci ta moja wiare

Trzymam mocno kciuki!!!!!

Strusio85 gratulacje!!!! Wszystkie swirujemy!!!! Ja tez juz po 1szej weryfikacji. W 12 dpt 3dniowych swiezakow beta 232...nie moge uwierzyc.. 3 stymulacje z ktorych w tej ostatniej moglismy uzyskac 3 mrozaczki!!! NIECH MOZ BEDZIE Z NAMI!!!!

Ja mam to samo... Moze nie tak dokuczliwe ale nie wyglada to jak zawsze. Jestem w 8dt i kurcze od wczoraj mam takie uczicie pelnego brzucha. Jeszcze gdzies sie naczytalam ze to moze byc hiperstymulacja. A obiecalam sobie ze noe bede czytac. Myslicie ze to moze byc to? Ciagely i kluly mnoe jajniki od wczoraj o dzis troszke z rana tez i to uczucie pelnego brzucha. Ach ja i moje wkrecanie sobie... Pozdrawiam serdecznie. I dziekuje ze znalazlam to forum, jestescie zawsze pomocne!!!

Witam dziewczyny. Ja mialam swoj 2 transfer 16 lipca. 28 jade testowac betestaram sie nie wariowac. Mam pytanko a mianowiscie czy lekkie bole w podbrzuszu to cos normalnego?? W poprzednim transferze nic nie czulam. Dopiero zaczelam plamic idostawac boli w teeminie okresu a tutaj 5 dni po transferze a ja juz cos czuje. Oszlaec moznaale dobra koniec marudzenia. Wy tu o wozkach, ubrankach i pokoikach a ja zrzedzetrzymam kciuki za nas wszystkie!!!!

Dziekuje dziewczyny. Juz sie uspokoilam. Niby tyle sie naczytalam i Was tutaj rowniez obserwuje a jednak wariuje. Trzymam kciuki i powodzenia.

Dzieki dziewczyny. Z pierwszej procedury mialam podane 2 swiezaki, reszta niestety nie dotrwala do piatej doby, wiec musielismy zaczynac wszystko od nowa. Najprawdopodobniej maje komorki nie sa juz takie jak powinny byc. Mam 39 lat i chyba za pozno sie zdecydowalismy. Ale probujemy!!!

Witam dziewczyny. Nie udzilam sie na forum. Ale czytam i kibicuje kazdej z Was. To moje drudie podejsci do fiv. Pierwsze w lutym, wynik ciaza ktora stracilam po miesiacu. Obecnie jewtem w trakcie drugiego krotkiego protokolu poniewaz dlugi protokul u mnie nie zadzialam. W zwiazku z tym mam pytanko. Wlasnie wracam z badania. Jestem w 5 dniu klucia sie gonalem i menofrenem. Dzis na usg widac 3 -13mm jajeczka i 4 mniejsze. Czy myslicie ze to dobry wynik??? Troche jestem przestraszona bo w poprzedniej stymulacji mialam 13 komorek w tej dobie zatrzykow. Albo juz sobie wkrecam cospozdrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedzi. Niech moc bedzie z nami!!!

Hej dziewczyny. Pomozcie bo oszaleje. 15 lutego mialma transfer 2 bardzo ladnych embrionow. 26. 02 pierwszy test beta pozytywna -47, powiedzieli ze za maly przyrost hormonu. 01.03 czyli dzis beta 210 znow powiedzieli ze za molo w piatek kolejne badanie z krwi. Do tego mma. Plamienia juz 4 dzien, to moje pierwsze in vitro i taka niepewnosc... Dziekuje z gory

Hej dziewczyny. My wlasnie czekamy na rozpiczecie calego procesu. Mieszkamy w Hiszpani i tutaj kariotyp robua wszystkim juz na samym poczatku. Widac co kraj to obyczaj. Jestem zielona jeszcze w calym temacie ale czy moglabym zapytac jak wyglada wkluwanie hormonow, ile trwa, jak to znioslyscie. Nie ukrywam ze sie troszke boje. Dziekuje i powodzenia

Wlasnie za tydzen mam wizyte i beda decydowac. Miesniak jest malutki ale torbiel 6cm....wiec raczej do usuniecia. Czy proces jest bolesny????

Witam dziewczyny wiem, ze to forum dla kobiet ktore in vitro maja juz za soba. Ja od wrzesnia zaczynam caly proces, moj pierwszy w zyciu. Czytajac wasze komentarze, ktore sa tak napawajace nadzieja, ze wreszcie sie udalo podnosicie mnie na duchu. Wiem, ze caly proces in vitro jest dlugi i skomplikowany ale postanowilismy sie zdecydowac. Mam 38 lat, 7 lat staran o dziecko i dopiero 3 lata temu wykryli endometrioze. Nie jest ona w jaims posunietym etapie ale stanowczon utrudnia zajscie w ciaze. Torbiel na lewym jajniku, maly miesniak na macicy. Boje sie bardzo ale chcemy sprubowac... No to sie wygadalam. Zycze wszystkim wam i sobie rowniez zeby wszystko sie udalo. Jestem z wami calym sercem. Pozdrawiam