Magdaszek
Zarejestrowani-
Zawartość
405 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
195 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja idę w połowie lipca na wesele, bo nie mogę odmówić - za bliska rodzina. Kościół, obiad, ciasto i kawa i do domu. Koperta jak za całe wesele. Inaczej się nie da: nie mam komu podrzucić dzidziola, bo babcia i wszystkie ciotki na weselu -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ma 2 dorosłych synów i 1,5 roczną wnusię -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oszczędzaj się -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idź zrobić beta HCG -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakby mnie się przytrafiła taka lekarka, to bym jej powiedziała co myślę o medykach-nieukach. I raz w tygodniu dorzucała opinię o niej na jakimś forum -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas jest o tyle śmiesznie, że obiadek każdy jest super. Kaszka zbożowa i kleik ryżowy też super. Problemem są owocki. Jak dodam do kaszki lub kleiku, to go zbiera na wymioty. Na 100 ml mogę tylko łyżeczkę owocków dać 🥴🥴🥴 Same owocki że słoiczka, to że 2 łyżeczki i koniec. No nie lubi.... -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas sprawdził się balsam Dexeryl. Cena znośna, adekwatna do jakości. W czwartek trafiliśmy na drugiego pediatrę z naszej przychodni i już widać poprawę na skórze Jedzenie to ulubione zajęcie Danielka. Już wsadzenie w krzesełko wywołuje ekstazę, na widok łyżeczki aż podskakuje Dania obiadowe są super, 125 g daje radę zjeść. Mięcho każde jest ok. Z rzeczy ciekawych, to brokuł z Gerbera 80 g wciągał lekko, ale jak mu ugotowałam brokuła, lub bokuła z ziemniakami to pluł.... Rano je kleik ryżowy i woli go bez owocków, ale o 17 kaszka zbożowa z owockami jest ok. Co ciekawe po dodaniu do kaszki malin z jabłkiem Gerbera puścił pawia. Za drugim razem tj. kolejnego dnia też 🥴🥴🥴 Chrupki kukurydziane, skórka od chleba są rewelacyjne. Łapki wyciągają się do nich tak szybko i aż słuchać mlaskanie... Potem trzeba się przebrać -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zgadzam się. Temu, kto wynalazł kopertowy bodziaki powinni dać pokojową Nagrodę Nobla U mnie też się sprawdziły. Na nic pajacyk, na dzień bodziaki i półśpioszki lub spodenki. Że względu na straszne ulewanie musiałam zaraz po powrocie do domu wygonić Męża po dodatkowe pieluszki, bo inaczej pralka chodziłaby na okrągło. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje Oszczędny tryb życia wprowadź. Zamiast wiosennego mycia okien, leżing. Pierwsze tygodnie są bardzo ważne. Co dostałaś na podtrzymanie? Kwas foliowy, witamina D3, suplementy diety i spacery. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój też wściekłe kopie, szczególnie gdy kładę go na noc do kołyski. Z pół godziny tak walczy... Mnie bolałyby pięty Z brzuszka na plecy i spowrotem potrafi się przekręcić. Ostatnio lubi być na brzuszku no i rączkowanie... Albo ręce albo kręgosłup - coś mi nie wytrzyma.... O 6.30 mamy pobudkę: istne ptasie radio próbowałam później go kłaść, ale 6.30 jest niezmienna. Jak w zegarku -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w gronie antynabiałowym. Ja już prawie miesiąc bez nabiału żyję, bo Mały 2 m-ce ma wysypkę. Diabli wiedzą po czym... Zaczęliśmy też po 4 m-cy rozszerzanie diety, bo oczami lizał mi kanapkę. Chyba za wcześnie.... Pamiętaj o suplementacji wapnia. A nie bałaś się, że jak zaczniesz od owoców, to warzyw nie ruszy??? -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po trzech stratach L4 dostałam od pierwszego dodatniego beta HCG. Calutką ciążę -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i...???? Co u Ciebie i Synka? Mam nadzieję że nadal w duopaku -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jeszcze zdążycie. Ja mam 44 lata, Mąż 52 i obchodziliśmy w styczniu 2 rocznicę ślubu -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam histeroskopię w czerwcu 2019. Robiłam prywatnie w klinice w Łodzi. Usunęli mi mięśniaka, bo był w bardzo kiepskim miejscu i mój profesor uznał go za podejrzanego o moje 2 straty maleństwa. Problemy z tarczycą też musiałam wyregulować. Histeroskopia jest szybko i chyba rutynowo robiona. Dostałam pigułki, żeby okres był we właściwym czasie do operacji. Ja o 9 byłam w szpitalu z wynikami, o 10 był zabieg, a o 15 wyszłam. Trwało to tak długo, bo przed wyjściem zemdlałam, więc mi dołożyli ok. godzinę obserwacji. Dostałam L4 do końca tygodnia. Żadnych problemów z samopoczuciem w domu już nie było. Po histeroskopii przez 3 m-ce żadnych starań, bo blizna na macicy zbyt świeża. U mnie po histeroskopii jeszcze jednego Maluszka straciliśmy. Musiałam poddać się immunizacji limfocytami Męża, bo w końcu mądre profesory doszły, że skoro zachodzimy w ciążę, to jest dobrze. A skoro tracimy tzn. że mój organizm odrzuca ją tak jak pewnie odrzuciłby przeszczep. Po immunizacji się udało Synek ma prawie 6 m-cy
