Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magdaszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magdaszek

  1. Witam w gronie antynabiałowym. Ja już prawie miesiąc bez nabiału żyję, bo Mały 2 m-ce ma wysypkę. Diabli wiedzą po czym... Zaczęliśmy też po 4 m-cy rozszerzanie diety, bo oczami lizał mi kanapkę. Chyba za wcześnie.... Pamiętaj o suplementacji wapnia. A nie bałaś się, że jak zaczniesz od owoców, to warzyw nie ruszy???
  2. Gratulacje 🥳 Beta śliczna, a TSH jakie powinnaś mieć? Mnie lekarz pilnował, żeby było 2 - 2,5 ale nie wiem czy to norma ogólna.
  3. Mój Panicz też lubi swoje 3 gryzaki: na okrągło są w użyciu tj. 1 w dzióbki, 2 się chłodzą w lodówce Na widok szczoteczki już się cieszy. Na razie myję mu ząbki bez pasty. Wypatrzyłam, że Ziaja robi pastę i żel bez fluoru i to jest podobno od 3 m-ca życia. Na szczepieniu byliśmy wczoraj. Teraz śpi dobrze. Chyba żadnego problemu nie ma. Fajnie, że nasze chłopaki dobrze znoszą szczepienia My już od 2 tygodni ponownie zaczęliśmy warzywka. Ponownie, bo lekarka podejrzewa go o AZS. W efekcie kazała wrócić do karmienia piersią, a mi zakazała mleka i pochodnych 🥴🥴🥴 Mały na widok miseczki omal nie wyskakuje z krzesełka Je ładnie, nie ubrudzi nawet śliniaka Co do AZS to smarujemy się. Jest lepiej, ale spektakularnej poprawy nie widzę.
  4. Zadzwonić do odpowiedniej miejscowo kurii biskupiej z pytaniem, czy ma obowiązek wydać. Gdy powiedzą, że tak, poprosić by poinformowali o tym księdza, bo nie wie. Potem udać się do księdza po papier
  5. 100 lat, 100 lat niechaj żyje nam !!! Ja miałam. Po pierwszej stracie. Miałam wtedy chyba wszystkie badania świata.
  6. Po trzech stratach L4 dostałam od pierwszego dodatniego beta HCG. Calutką ciążę
  7. Ja końcówkę leżałam, potem leżałam z pessarem... Mój doktor zalecał leżing, cokolwiek się dzieje leżing... No i leżałam. Wtedy się piekliłam, a teraz to bym sobie poleżała nawet z pół dnia....
  8. No i...???? Co u Ciebie i Synka? Mam nadzieję że nadal w duopaku
  9. U mnie rodziną żartem domaga się połowinek. Świeczka na pół i na święta mogę robić torta
  10. W szpitalu. Miałam przyjechać w piątek na 11 na cc, a mnie się o 3 rano zdawało, że mi wody odeszły, więc pojechaliśmy. To był 38 tydzień.
  11. U mnie zakładał pessar tak późno. Luteinę, no-spę i garść innych piguł też brałam i też czułam się ok. Na 2 tygodnie, bo pomimo leżenia i pessar nadal rozwarcie lekkie było i się skracała. Zakładanie nie boli, jest lekko nieprzyjemne, zdejmowanie jest nieprzyjemne. Choć tak późno, to warto założyć. Dla Maleństwa każdy dzień dłużej, to lepszy start na zewnątrz
  12. To jeszcze zdążycie. Ja mam 44 lata, Mąż 52 i obchodziliśmy w styczniu 2 rocznicę ślubu
  13. Ja miałam histeroskopię w czerwcu 2019. Robiłam prywatnie w klinice w Łodzi. Usunęli mi mięśniaka, bo był w bardzo kiepskim miejscu i mój profesor uznał go za podejrzanego o moje 2 straty maleństwa. Problemy z tarczycą też musiałam wyregulować. Histeroskopia jest szybko i chyba rutynowo robiona. Dostałam pigułki, żeby okres był we właściwym czasie do operacji. Ja o 9 byłam w szpitalu z wynikami, o 10 był zabieg, a o 15 wyszłam. Trwało to tak długo, bo przed wyjściem zemdlałam, więc mi dołożyli ok. godzinę obserwacji. Dostałam L4 do końca tygodnia. Żadnych problemów z samopoczuciem w domu już nie było. Po histeroskopii przez 3 m-ce żadnych starań, bo blizna na macicy zbyt świeża. U mnie po histeroskopii jeszcze jednego Maluszka straciliśmy. Musiałam poddać się immunizacji limfocytami Męża, bo w końcu mądre profesory doszły, że skoro zachodzimy w ciążę, to jest dobrze. A skoro tracimy tzn. że mój organizm odrzuca ją tak jak pewnie odrzuciłby przeszczep. Po immunizacji się udało Synek ma prawie 6 m-cy
  14. Ciekawe jak Lessy??? Może na dyżur przyszedł jakiś rozgarnięty doktor i się nią wreszcie dobrze zajął? Ona miała rodzić w szpitalu u swojego doktora, czy w jakimś innym? Bo nie pamiętam...
  15. A może - jeśli będziesz zdyscyplinowana - założą Ci pessar i każą w domu leżeć jak mi.
  16. Nasz też ulewał, ale zagęszczanie jedzenia ma swoje minusy: o kupkę jest duuuużo trudniej. Stwierdziliśmy że damy radę Po jedzeniu długo go nosiliśmy aż odbił jak facet spod budki z piwem jeśli odbijał kulturalnie (leciutko), to dłużej nosiliśmy. Pod kołyskę daliśmy 2 słowniki Longmana, żeby miał pod kątem materacyk. Było sporo ulanych mlekiem pieluszek do prania, a często i nasze ubrania Jakieś 3 m-ce trwała ta męka.... Teraz je dużo spokojniej, nie tak łapczywie. Nawet nie zawsze beknie, a często nawet nie nosimy go do odbicia. Ulewanie się skończyło
  17. Co ciekawe: w przychodni godzinę piały z zachwytu nad 6w1. Gdy spytałam, co jeszcze doradzają (lekarka i pielęgniarka), to pneumokoki podały. O rotawirusie nie wspomniały.... Ja jestem z tych, co to wolą dmuchać na zimne. Co jest na 12 m-cy? U mnie w książeczce nic nie ma w 12 m-cy. Jest w 13-14 m-cy odra, świnka i różyczka.
  18. My też robiliśmy 6w1, a w drugą nóżkę pneumokoki. Gorzej że termin rotawirusów przegapiłam. Połapałam się gdy miał 19. tydzień i na dodatek był chóry. Skłonna byłam dać wtedy na własną odpowiedzialność rotarix w 19. tygodniu. No ale choremu nie dam przecież....
  19. Magdaszek

    Pomocy! Mam problem!

    Nie z takimi rzeczami pójdziesz jeszcze do lekarza!!! Schowaj wstyd do kieszeni i do doktora zasuwaj, żeby coś gorszego Ci się nie przyplątało po tym samoleczeniu
  20. Po cesarce nie było kontaktu skóra do skóry. Zanim dotarłam do sali poporodowej mój maluszek już był w inkubatorze 🥴🥴🥴 Dwa dni później go wyjęli i była próba karmienia.
  21. Cieszę się że Staś już dołączył do naszego małego przedszkola 🥰 i brawo dla dzielnej Mamy
  22. Najchętniej bym nie wracała ale urlop macierzyński przysługuje mi do 8 października. Może będę mogła częściowo zdalnie pracować, a jak nie to może etat zmniejszę.... Nie chciałabym porzucać Małego na całe dnie. Do żłobka absolutnie nie dam. Z Mamą muszę zostawić, a to też nie jest super opcja.... Może opiekunka i trochę moja Mama.
  23. Ja właśnie od tygodnia wprowadzam pierwsze warzywa. Myślałam, że wszystko będzie uflejone.... Nie jest źle
  24. Nie licz na cuda ze szkołą.... Covid zamknął szkoły, także szkoły rodzenia 🥴 Położna należy Ci się jeszcze w ciąży od dwudziestego któregoś tygodnia, a potem na wizyty u dziecka. Może weź taką ze szpitala, w którym chcesz rodzić. Jak na Tobie zarobi, to Ci pomoże
  25. Mój Panicz też się pracą fizyczną brzydzi.... Odciągam pokarm i daję w butelce. Próbowałam z piersią przez 2 tygodnie i się poddałam. Ale laktację rozkręciłam odciąganiem 7x5x3 i piciem Femaltikeru. Życzę sukcesów z mlekiem a blizna niech się goi
×