Magdaszek

Cześć Dziewczyny. Witam nowe starające się Przepraszam, że mnie całe święta nie było, ale przez dom przewalały się tłumy. W dzień nie było czasu, a w nocy siły na pisanie. Odpowiadam: u mnie plamienie po CC trwało ponad 2 m-ce. Teraz mam tabletki slinda. Brzuch jest nadal, flakowaty, ale karmię, więc odchudzanie poczeka. Dora czekamy na info Pobór krwi z zgięcia łokcia i z paluszków mamy już za sobą 🥴 Dramat 🥴🥴🥴 nie zazdroszczę

Mój że spaniem ma problem każdego wieczora. Godzinny cyrk i rączkowanie. W dzień jest coraz bardziej interaktywny, chcę się bawić. Gdyby nie mata i Bujaczek byłabym uwiązana przy nim...

Póki jest beta jest nadzieja ja na początku robiłam po 2 bety w tygodniu, bo po trudnych doświadczeniach świętowałam że strachu

Plan naskrobałam starannie, własny, ale po odczytaniu się internetu. Gotowe plany do CC mi nie pasowały... W szpitalu położna przeczytała, po czym oświeciła mnie w kwestii niewykonalności moich marzeń. W prywatnym szpitalu te rzeczy są wykonalne.... Mam na myśli np. kontakt skóra do skóry po CC

W pierwszej ciąży trudno odróżnić ruchy dziecka, ale to raczej nie jelita... To normalne, że kobieta w kolejnej ciąży wcześniej wie, że to dziecko, a w pierwszej jeszcze nie wiadomo: dziecię czy jelita. Poza tym, jeśli łożysko jest na przedniej ściance macicy, to nie nastawiaj się na spektakularne widoki fikającej nóżki czy machającej rączki - łożysko działa jak poducha i mniej widać... Poczekaj jeszcze 3 lub 4 tygodnie, a nie będzie wątpliwości że to nie jelita

Zrób beta HCG

Witaj Wprawdzie ja mam zupełnie inną sytuację, bo Mąż w domu cały czas, rodzice piętro niżej, w każdy weekend wpada jedną lub drugą siostra, czasem aż chce się pobyć tylko we troje.... Dziewczyny mają rację: zrób coś dla siebie, to co lubisz. Mnie na początku dziwiło, gdy Mąż odganiał mnie od synka, mówiąc, że teraz mam godzinkę tylko dla siebie. Nie bardzo wiedziałam co że sobą zrobić. Teraz już wiem Biorę długą kąpiel, maluję pazurki, piekę ciasto, obejrzałam z siostrzenicą spektakl teatru piasku (online). Ostatnio Mąż mnie wygonił do miasta, do sklepu z artykułami dziecięcymi. Na 2 godziny, w tym godzina jazdy.... Znajdź, to co lubisz, co sprawia Ci przyjemność. A kontakt z ludźmi musisz mieć, choćby telefon do przyjaciółki. Ja że swoją piję kawę przez telefon: każda w swoim domu, dzwonimy do siebie siedząc przy kawie. Pogadamy pół godziny o niczym i jest ok Tego nie mogę zrobić z Mężem, bo on nie umie rozmawiać o niczym, choć i tak opanował umiejętność pasywnego słuchania mojej paplaniny

Ja idę we wtorek tj. prawie po 2 miesiącach

Mój w nocy przesypia ładnie. Po karmieniu o 21 cyrki odstawia do 23. Śpi do 4. Potem 7-8. W dzień poniżej 3 godziny wytrzymuje między karmieniami. Karmię go z butelki odciąganym mlekiem i 1 raz w nocy mm, bo mi nie starcza. Na brzuszku leży często, ale po kilkanaście minut. Najdłużej leży na śpiocha.... Główkę podnosi bardzo dużo i jak jest na ramieniu i jak leży na brzuszku. Jak się wścieka, to i główkę i nogi na do góry

Mój w nocy przesypia ładnie. Po karmieniu o 21 cyrki odstawia do 23. Śpi do 4. Potem 7-8. W dzień poniżej 3 godziny wytrzymuje między karmieniami. Karmię go z butelki odciąganym mlekiem i 1 raz w nocy mm, bo mi nie starcza. Na brzuszku leży często, ale po kilkanaście minut. Najdłużej leży na śpiocha.... Główkę podnosi bardzo dużo i jak jest na ramieniu i jak leży na brzuszku. Jak się wścieka, to i główkę i nogi na do góry

Zeszło 10 kg, ale nadal m dobrze rozmiar więcej niż przed ciążą. U mnie w szafie same nierozciągliwe ubrania i na dodatek zawsze lubiłam dobrze dopasowane ciuszki. Teraz nie mam się w co ubrać... Głodzić się nie da, bo stracę pokarm... Na ćwiczenia nie ma siły i czasu... Zostają marsze zamiast spacerów

No właśnie... Ma ktoś pomysł na pozbycie się tego ulewania? Trzymanie w pionie przez dłuższy czas pomaga (raz przysnęliśmy w tej pozycji) i nie było "skarbów serowara" Chociaż wolę ten serek, bo Danielek czasami potrafi uchlusnąć tak z 50-70 ml. Parę razy tak mu się zdarzyło... Można się wystraszyć. Co na to bardziej doświadczone matki?

My też odbijamy w połowie butelki i jest dobrze. Fakt: że 2 razy w tygodniu pomimo tego ulejemy masakrycznie... Może karuzela że światełkami i pozytywką?

To niewiele dalej niż ode mnie do jeziora. Koniecznie musicie jechać, byle nie wiało za mocno. Małej to powietrze dobrze zrobi Zazdroszczę Wam...

To 700 g mniej niż mój Panicz z podwójnym podbródkiem Dziś bawiliśmy się w robienie odcisku rączki i nóżki. Ciężko było... ale daliśmy radę

To nie wiem co jest nie tak.... Może felerne???

Janka fanką: w tym zestawieniu to dopiero widać, że Twoja to kruszynka.... Aż strach wziąć w ręce... Ile ona teraz ma? Niby miesiąc starsza od mojego, ale pewnie dużo drobniejsza...

Ja nad morze to dopiero we wakacje, ale powietrze na pewno zdrowsze niż nad naszym bajorkiem. Ale co tam: Małemu dobrze się spało na spacerku. Będziemy jeździć...

Ja też już wyszłam z 1 i teraz lecimy na 2 Dada, bo jest do 6 kg, a potem pampersa 2, bo do 8 kg jest. Mój ma jeszcze bodziak z h&m 56, bo oni mają większą rozmiarówkę, a tak to już też 62. Jeden ciuszek dobry, drugi trochę przyduży, ale wywijane rękawek, skarpetki na śpiochy i jest ok. Moja 5-letnia siostrzenica wszystkie ciuszki 56 w ostatni weekend pakowała do pudła "dla swojego dzidziusia". Dziś jedziemy na spacer nad jezioro. Pochodzimy po lesie przy jeziorze. Jest ładnie, w miarę ciepło, słonko świeci. Zaraz jemy obiad, odbijamy, pół godziny odpoczywamy i do auta Miłego popołudnia

Jutro przychodzi położna, to się dowiem, ale koło 4,8 kg tak na czuja. Przybiera na wadze 35 g dziennie. A Twoja dzieweczka ile?

Magdaszek: 9.10, Daniel, 54 cm, 3470g

Co jest w tych wieczorach???? Mój też ma przesilenie po 20 do czasu aż nie padnie nagle że zmęczenia. Próbowaliśmy go bawić, zajmować czymkolwiek przed 20, żeby o 20 zjadł i padł. Było jeszcze gorzej, bo był nieludzko zmęczony i nie mógł zasnąć wcale. My też już zapominamy o tym, że wieczór to najprzyjemniejsza część doby bo kojarzy się już prawie wyłącznie z bieganiem po kolejne mleko i rączkowaniem do północy 🥱🥱🥱🥴🥴🥴

Ale to dziewczynka, dlatego je jak ptaszek i ma humory Nie to, żeby mój nie miał... Ale u niego pełna butla to podstawa szczęścia a że czasem nie zje... Trudno.

Mąż jak karmił to też nie było, bo nie wywracał butelki do góry nogami przed karmieniem. Pamiętasz, żeby wywrócić?