Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magdaszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magdaszek

  1. Pierwsze, które będę mogła urodzić, bo wcześniej się nie udawało. To będzie chłopczyk. Zresztą mamy już jednego (13 lat) z poprzedniego małżeństwa Męża, ale on mieszka z mamą, a do nas przyjeżdża na weekendy, wakacje. Nawet się cieszy na braciszka (przywiózł mu swoje dziecinne zabawki, które jeszcze gdzieś się uchowały).
  2. Idę pogonić Męża do mycia okna w salonie
  3. Miło by było... Ja bym chciała pokój solo, wtedy mógłby być przy dziecku i przy mnie, bo jakoś kiepsko widzę swoje możliwości opiekowania się dzieckiem po cesarce. Mąż ma pracę z domu, więc prawie jestem pewna, że będzie na miejscu, jakby co. Zresztą piętro niżej mam Tatę i Mamę jakby trzeba było jechać nagle, a 2 km dalej mieszka siostra - u niej 4 kierowców w domu. Przynajmniej o to się nie martwię
  4. Zwykle drugie dziecko jest większe od poprzedniego Gdzieś tak czytałam Moja jedną siostra (8 i 5 lat dzieci) przez przeprowadzki "zachomikowała" co nieco i teraz mam jak znalazł, bo coś zostało na strychu u rodziców, coś się zaplątało w jej nowym domu. A ja teraz mam Zresztą mam też siostrzeńca i siostrzenicę (22 i 20 lat) to mam komu zostawić zgromadzone dobra
  5. Ja mam zestawy na 5 dni, bo podobno one są krótko przydatne. Ale w spadku po rodzinie mam też 2 komplety 44 - to jest mikroskala. Wyprałam i wyprasowałam dla zabawy Sporo mam 62, 68, trochę 74, a od 80 coraz więcej Nie przeszkadzało mi to bynajmniej ostatnio kupić serii ciuszków z Disney'a że słonikiem Dumbo (Tesco wyprzedaż różne rozmiary) ale słodkie są. Dla dziewczynki też super jakby ktoś chciał.
  6. Ja już mam problem z głowy: w spadku po siostrze mam ręczny i elektryczny (taki szpitalny, stacjonarny). Podobno ten jest the best tzn. delikatny, cichy i szybki. Z ręcznego siostra korzystała tylko w podróży, bo oni często gdzieś jeździli. Laktator jest podobno niezbędny, żeby móc wyjść choćby do fryzjera czy lekarza. Wspomaga też laktację. Ja bardzo chcę karmić, więc wyruszę jakoś to mleko...
  7. Na października 28, ale u mnie wszystko jest z problemami, więc nie wierzę, że 27 pojadę na lajciku do szpitala i 28 zrobią mi CC. Zbyt piękne, by było prawdziwe....
  8. Daty nie jestem pewna: u mnie wszystko jest z problemami, więc mój optymizm jest umiarkowany. Prędzej urodzę przed terminem. Zresztą jestem przygotowana: moją torba spakowana od samego początku ciąży, dzidzusiowa na ukończeniu. Wszystko poprane, poukładane rozmiarami. Dom ogarnięty. Zostały drobiazgi, które powoli kompletuję i fanaberie, o których wyczytamy w pouczającej prasie kobiecej A u Ciebie na jakim etapie przygotowania?
  9. Ja kończę 30 tydzień i mój lekarz kazał mi się tym ratować. Działa
  10. Witajcie Dziewczyny. Jestem tu nowa, bo od dziś. Przeczytałam całe forum i pozdrawiam Was serdecznie. Mój synek ma dziś 1720 g (koniec 30 tygodnia). Jestem planowana do CC.
×