Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magdaszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magdaszek

  1. Ja idę w połowie lipca na wesele, bo nie mogę odmówić - za bliska rodzina. Kościół, obiad, ciasto i kawa i do domu. Koperta jak za całe wesele. Inaczej się nie da: nie mam komu podrzucić dzidziola, bo babcia i wszystkie ciotki na weselu
  2. Ma 2 dorosłych synów i 1,5 roczną wnusię
  3. Jakby mnie się przytrafiła taka lekarka, to bym jej powiedziała co myślę o medykach-nieukach. I raz w tygodniu dorzucała opinię o niej na jakimś forum
  4. U nas jest o tyle śmiesznie, że obiadek każdy jest super. Kaszka zbożowa i kleik ryżowy też super. Problemem są owocki. Jak dodam do kaszki lub kleiku, to go zbiera na wymioty. Na 100 ml mogę tylko łyżeczkę owocków dać 🥴🥴🥴 Same owocki że słoiczka, to że 2 łyżeczki i koniec. No nie lubi....
  5. U nas sprawdził się balsam Dexeryl. Cena znośna, adekwatna do jakości. W czwartek trafiliśmy na drugiego pediatrę z naszej przychodni i już widać poprawę na skórze Jedzenie to ulubione zajęcie Danielka. Już wsadzenie w krzesełko wywołuje ekstazę, na widok łyżeczki aż podskakuje Dania obiadowe są super, 125 g daje radę zjeść. Mięcho każde jest ok. Z rzeczy ciekawych, to brokuł z Gerbera 80 g wciągał lekko, ale jak mu ugotowałam brokuła, lub bokuła z ziemniakami to pluł.... Rano je kleik ryżowy i woli go bez owocków, ale o 17 kaszka zbożowa z owockami jest ok. Co ciekawe po dodaniu do kaszki malin z jabłkiem Gerbera puścił pawia. Za drugim razem tj. kolejnego dnia też 🥴🥴🥴 Chrupki kukurydziane, skórka od chleba są rewelacyjne. Łapki wyciągają się do nich tak szybko i aż słuchać mlaskanie... Potem trzeba się przebrać
  6. Zgadzam się. Temu, kto wynalazł kopertowy bodziaki powinni dać pokojową Nagrodę Nobla U mnie też się sprawdziły. Na nic pajacyk, na dzień bodziaki i półśpioszki lub spodenki. Że względu na straszne ulewanie musiałam zaraz po powrocie do domu wygonić Męża po dodatkowe pieluszki, bo inaczej pralka chodziłaby na okrągło.
  7. Gratulacje Oszczędny tryb życia wprowadź. Zamiast wiosennego mycia okien, leżing. Pierwsze tygodnie są bardzo ważne. Co dostałaś na podtrzymanie? Kwas foliowy, witamina D3, suplementy diety i spacery.
  8. Mój też wściekłe kopie, szczególnie gdy kładę go na noc do kołyski. Z pół godziny tak walczy... Mnie bolałyby pięty Z brzuszka na plecy i spowrotem potrafi się przekręcić. Ostatnio lubi być na brzuszku no i rączkowanie... Albo ręce albo kręgosłup - coś mi nie wytrzyma.... O 6.30 mamy pobudkę: istne ptasie radio próbowałam później go kłaść, ale 6.30 jest niezmienna. Jak w zegarku
  9. Witam w gronie antynabiałowym. Ja już prawie miesiąc bez nabiału żyję, bo Mały 2 m-ce ma wysypkę. Diabli wiedzą po czym... Zaczęliśmy też po 4 m-cy rozszerzanie diety, bo oczami lizał mi kanapkę. Chyba za wcześnie.... Pamiętaj o suplementacji wapnia. A nie bałaś się, że jak zaczniesz od owoców, to warzyw nie ruszy???
  10. Po trzech stratach L4 dostałam od pierwszego dodatniego beta HCG. Calutką ciążę
  11. No i...???? Co u Ciebie i Synka? Mam nadzieję że nadal w duopaku
  12. To jeszcze zdążycie. Ja mam 44 lata, Mąż 52 i obchodziliśmy w styczniu 2 rocznicę ślubu
  13. Ja miałam histeroskopię w czerwcu 2019. Robiłam prywatnie w klinice w Łodzi. Usunęli mi mięśniaka, bo był w bardzo kiepskim miejscu i mój profesor uznał go za podejrzanego o moje 2 straty maleństwa. Problemy z tarczycą też musiałam wyregulować. Histeroskopia jest szybko i chyba rutynowo robiona. Dostałam pigułki, żeby okres był we właściwym czasie do operacji. Ja o 9 byłam w szpitalu z wynikami, o 10 był zabieg, a o 15 wyszłam. Trwało to tak długo, bo przed wyjściem zemdlałam, więc mi dołożyli ok. godzinę obserwacji. Dostałam L4 do końca tygodnia. Żadnych problemów z samopoczuciem w domu już nie było. Po histeroskopii przez 3 m-ce żadnych starań, bo blizna na macicy zbyt świeża. U mnie po histeroskopii jeszcze jednego Maluszka straciliśmy. Musiałam poddać się immunizacji limfocytami Męża, bo w końcu mądre profesory doszły, że skoro zachodzimy w ciążę, to jest dobrze. A skoro tracimy tzn. że mój organizm odrzuca ją tak jak pewnie odrzuciłby przeszczep. Po immunizacji się udało Synek ma prawie 6 m-cy
  14. Nasz też ulewał, ale zagęszczanie jedzenia ma swoje minusy: o kupkę jest duuuużo trudniej. Stwierdziliśmy że damy radę Po jedzeniu długo go nosiliśmy aż odbił jak facet spod budki z piwem jeśli odbijał kulturalnie (leciutko), to dłużej nosiliśmy. Pod kołyskę daliśmy 2 słowniki Longmana, żeby miał pod kątem materacyk. Było sporo ulanych mlekiem pieluszek do prania, a często i nasze ubrania Jakieś 3 m-ce trwała ta męka.... Teraz je dużo spokojniej, nie tak łapczywie. Nawet nie zawsze beknie, a często nawet nie nosimy go do odbicia. Ulewanie się skończyło
  15. Co ciekawe: w przychodni godzinę piały z zachwytu nad 6w1. Gdy spytałam, co jeszcze doradzają (lekarka i pielęgniarka), to pneumokoki podały. O rotawirusie nie wspomniały.... Ja jestem z tych, co to wolą dmuchać na zimne. Co jest na 12 m-cy? U mnie w książeczce nic nie ma w 12 m-cy. Jest w 13-14 m-cy odra, świnka i różyczka.
  16. Najchętniej bym nie wracała ale urlop macierzyński przysługuje mi do 8 października. Może będę mogła częściowo zdalnie pracować, a jak nie to może etat zmniejszę.... Nie chciałabym porzucać Małego na całe dnie. Do żłobka absolutnie nie dam. Z Mamą muszę zostawić, a to też nie jest super opcja.... Może opiekunka i trochę moja Mama.
  17. Laktatory są różne. Mój ręczny Avent boli i jakby go używać codziennie, to sutki zmasakrowane. Na codzień mam szpitalną Medelę - ultradelikatna, ale można podkręcić moc. Pamiętaj regularnie odciągać pokarm, to unikniesz takich niespodzianek
  18. Podziękuj Bogu, że celuje w żebra Wolisz oberwać w pęcherz? Ja raz dostałam, to wiem, o czym mówię
  19. Odciągasz po 7 minut z obu piersi, potem 5 minut, potem 3? To pomaga rozkręcić laktację. Okłady ciepłe przed i zimne po też pomagają. Dużo pij. Na pół godziny przed odciąganiem szklankę wody
  20. Wow 2 kilo???? Ja na taki wynik musiałabym tylko śnieg jeść, a skąd na dzień?????
  21. A nie lepiej skoczyć na betaHCG? Pewność 100%
  22. Hejka Z tego pośpiechu zapomniałam wspomnieć o kwasie foliowym. To też brałam, tak z pół roku przed odstawieniem antykoncepcji zaczęłam. Mnie się taki doktor nie trafił, a szkoda... Mam cięty i bywam złośliwa Ogarnęłaś już te infekcje? A tarczyca?
  23. Witaj Gosiu, dobrze, że do nas dołączyłaś, bo - jak mówią - w kupie siła a nas tu sporo jest, więc zawsze się znajdzie ktoś, kto już przecierał szlaki przed nami My we wrześniu 2018 odstawiliśmy antykoncepcję, bo na styczeń 2019 był organizowany ślub, a nie sądziliśmy, że tak od razu się nam uda. W pażdzierniku betaHCG wykazała ciążę 🥰 Po 8 tygodniu dzidzia nie urosła i serduszka nie było słychać....Lekarz kazał odstawić leki na podtrzymanie Potem jeszcze 2 razy byłam w ciąży, ale krócej niż 4 tygodnie. Przed odstawieniem antykoncepcji brałam cit D3 i suplementy Femibion 1. Nigdy nie paliłam, picie = kieliszek wina na imprezie, zdrowo się odżywiać, że sportu to tylko spacery i 1 w roku kajaki i 1 raz narty. Z badań zrobiliśmy oboje podstawowe i kariotyp (drogie to było 1600 zł), bo nie wiedzieliśmy, czy nasze geny jeszcze się do czegoś nadają. Geny były ok. Wśród podejrzanych o obumarcie Dzidziusia była tarczyca i jeden z moich 3 malutkich mięśniaków. Wyregulowali mi tarczycę, usunęli mięśniaka (histeroskopia) i dali zielone światło. Drugie poronienie po 2 cyklach... Trafiłam do ginekologa immunologa. Z badań (znów drogich) wyszło, że nie znoszę ciał obcych = na przeszczep też reagowałabym odrzuceniem. Dostałam 2 serie szczepień z limfocytów Męża, żeby "polubić ciało obce", czyli moje własne Dziecko Potem dali mi pół roku na zajście, bo przestanie działać to szczepienie... Że stresu zaszliśmy dopiero w 3 cyklu. Od pierws,ej dodatniej bety miałam leki na podtrzymanie. Udało się... 9 X urodziliśmy Danielka Choć I trymestr był wybitnie stresujący, bo każda niteczka krwi wywoływała panikę... Jesteś młodsza, to też Ci się uda No bo kto jak nie my !!! Będę trzymać Pozdrawiam
×