Magdaszek
Zarejestrowani-
Zawartość
405 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magdaszek
-
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja idę w połowie lipca na wesele, bo nie mogę odmówić - za bliska rodzina. Kościół, obiad, ciasto i kawa i do domu. Koperta jak za całe wesele. Inaczej się nie da: nie mam komu podrzucić dzidziola, bo babcia i wszystkie ciotki na weselu -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ma 2 dorosłych synów i 1,5 roczną wnusię -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oszczędzaj się -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idź zrobić beta HCG -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakby mnie się przytrafiła taka lekarka, to bym jej powiedziała co myślę o medykach-nieukach. I raz w tygodniu dorzucała opinię o niej na jakimś forum -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas jest o tyle śmiesznie, że obiadek każdy jest super. Kaszka zbożowa i kleik ryżowy też super. Problemem są owocki. Jak dodam do kaszki lub kleiku, to go zbiera na wymioty. Na 100 ml mogę tylko łyżeczkę owocków dać 🥴🥴🥴 Same owocki że słoiczka, to że 2 łyżeczki i koniec. No nie lubi.... -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas sprawdził się balsam Dexeryl. Cena znośna, adekwatna do jakości. W czwartek trafiliśmy na drugiego pediatrę z naszej przychodni i już widać poprawę na skórze Jedzenie to ulubione zajęcie Danielka. Już wsadzenie w krzesełko wywołuje ekstazę, na widok łyżeczki aż podskakuje Dania obiadowe są super, 125 g daje radę zjeść. Mięcho każde jest ok. Z rzeczy ciekawych, to brokuł z Gerbera 80 g wciągał lekko, ale jak mu ugotowałam brokuła, lub bokuła z ziemniakami to pluł.... Rano je kleik ryżowy i woli go bez owocków, ale o 17 kaszka zbożowa z owockami jest ok. Co ciekawe po dodaniu do kaszki malin z jabłkiem Gerbera puścił pawia. Za drugim razem tj. kolejnego dnia też 🥴🥴🥴 Chrupki kukurydziane, skórka od chleba są rewelacyjne. Łapki wyciągają się do nich tak szybko i aż słuchać mlaskanie... Potem trzeba się przebrać -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zgadzam się. Temu, kto wynalazł kopertowy bodziaki powinni dać pokojową Nagrodę Nobla U mnie też się sprawdziły. Na nic pajacyk, na dzień bodziaki i półśpioszki lub spodenki. Że względu na straszne ulewanie musiałam zaraz po powrocie do domu wygonić Męża po dodatkowe pieluszki, bo inaczej pralka chodziłaby na okrągło. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje Oszczędny tryb życia wprowadź. Zamiast wiosennego mycia okien, leżing. Pierwsze tygodnie są bardzo ważne. Co dostałaś na podtrzymanie? Kwas foliowy, witamina D3, suplementy diety i spacery. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój też wściekłe kopie, szczególnie gdy kładę go na noc do kołyski. Z pół godziny tak walczy... Mnie bolałyby pięty Z brzuszka na plecy i spowrotem potrafi się przekręcić. Ostatnio lubi być na brzuszku no i rączkowanie... Albo ręce albo kręgosłup - coś mi nie wytrzyma.... O 6.30 mamy pobudkę: istne ptasie radio próbowałam później go kłaść, ale 6.30 jest niezmienna. Jak w zegarku -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w gronie antynabiałowym. Ja już prawie miesiąc bez nabiału żyję, bo Mały 2 m-ce ma wysypkę. Diabli wiedzą po czym... Zaczęliśmy też po 4 m-cy rozszerzanie diety, bo oczami lizał mi kanapkę. Chyba za wcześnie.... Pamiętaj o suplementacji wapnia. A nie bałaś się, że jak zaczniesz od owoców, to warzyw nie ruszy??? -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po trzech stratach L4 dostałam od pierwszego dodatniego beta HCG. Calutką ciążę -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i...???? Co u Ciebie i Synka? Mam nadzieję że nadal w duopaku -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jeszcze zdążycie. Ja mam 44 lata, Mąż 52 i obchodziliśmy w styczniu 2 rocznicę ślubu -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam histeroskopię w czerwcu 2019. Robiłam prywatnie w klinice w Łodzi. Usunęli mi mięśniaka, bo był w bardzo kiepskim miejscu i mój profesor uznał go za podejrzanego o moje 2 straty maleństwa. Problemy z tarczycą też musiałam wyregulować. Histeroskopia jest szybko i chyba rutynowo robiona. Dostałam pigułki, żeby okres był we właściwym czasie do operacji. Ja o 9 byłam w szpitalu z wynikami, o 10 był zabieg, a o 15 wyszłam. Trwało to tak długo, bo przed wyjściem zemdlałam, więc mi dołożyli ok. godzinę obserwacji. Dostałam L4 do końca tygodnia. Żadnych problemów z samopoczuciem w domu już nie było. Po histeroskopii przez 3 m-ce żadnych starań, bo blizna na macicy zbyt świeża. U mnie po histeroskopii jeszcze jednego Maluszka straciliśmy. Musiałam poddać się immunizacji limfocytami Męża, bo w końcu mądre profesory doszły, że skoro zachodzimy w ciążę, to jest dobrze. A skoro tracimy tzn. że mój organizm odrzuca ją tak jak pewnie odrzuciłby przeszczep. Po immunizacji się udało Synek ma prawie 6 m-cy -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nasz też ulewał, ale zagęszczanie jedzenia ma swoje minusy: o kupkę jest duuuużo trudniej. Stwierdziliśmy że damy radę Po jedzeniu długo go nosiliśmy aż odbił jak facet spod budki z piwem jeśli odbijał kulturalnie (leciutko), to dłużej nosiliśmy. Pod kołyskę daliśmy 2 słowniki Longmana, żeby miał pod kątem materacyk. Było sporo ulanych mlekiem pieluszek do prania, a często i nasze ubrania Jakieś 3 m-ce trwała ta męka.... Teraz je dużo spokojniej, nie tak łapczywie. Nawet nie zawsze beknie, a często nawet nie nosimy go do odbicia. Ulewanie się skończyło -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co ciekawe: w przychodni godzinę piały z zachwytu nad 6w1. Gdy spytałam, co jeszcze doradzają (lekarka i pielęgniarka), to pneumokoki podały. O rotawirusie nie wspomniały.... Ja jestem z tych, co to wolą dmuchać na zimne. Co jest na 12 m-cy? U mnie w książeczce nic nie ma w 12 m-cy. Jest w 13-14 m-cy odra, świnka i różyczka. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najchętniej bym nie wracała ale urlop macierzyński przysługuje mi do 8 października. Może będę mogła częściowo zdalnie pracować, a jak nie to może etat zmniejszę.... Nie chciałabym porzucać Małego na całe dnie. Do żłobka absolutnie nie dam. Z Mamą muszę zostawić, a to też nie jest super opcja.... Może opiekunka i trochę moja Mama. -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Laktatory są różne. Mój ręczny Avent boli i jakby go używać codziennie, to sutki zmasakrowane. Na codzień mam szpitalną Medelę - ultradelikatna, ale można podkręcić moc. Pamiętaj regularnie odciągać pokarm, to unikniesz takich niespodzianek -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podziękuj Bogu, że celuje w żebra Wolisz oberwać w pęcherz? Ja raz dostałam, to wiem, o czym mówię -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odciągasz po 7 minut z obu piersi, potem 5 minut, potem 3? To pomaga rozkręcić laktację. Okłady ciepłe przed i zimne po też pomagają. Dużo pij. Na pół godziny przed odciąganiem szklankę wody -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wow 2 kilo???? Ja na taki wynik musiałabym tylko śnieg jeść, a skąd na dzień????? -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A nie lepiej skoczyć na betaHCG? Pewność 100% -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka Z tego pośpiechu zapomniałam wspomnieć o kwasie foliowym. To też brałam, tak z pół roku przed odstawieniem antykoncepcji zaczęłam. Mnie się taki doktor nie trafił, a szkoda... Mam cięty i bywam złośliwa Ogarnęłaś już te infekcje? A tarczyca? -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Magdaszek odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Gosiu, dobrze, że do nas dołączyłaś, bo - jak mówią - w kupie siła a nas tu sporo jest, więc zawsze się znajdzie ktoś, kto już przecierał szlaki przed nami My we wrześniu 2018 odstawiliśmy antykoncepcję, bo na styczeń 2019 był organizowany ślub, a nie sądziliśmy, że tak od razu się nam uda. W pażdzierniku betaHCG wykazała ciążę 🥰 Po 8 tygodniu dzidzia nie urosła i serduszka nie było słychać....Lekarz kazał odstawić leki na podtrzymanie Potem jeszcze 2 razy byłam w ciąży, ale krócej niż 4 tygodnie. Przed odstawieniem antykoncepcji brałam cit D3 i suplementy Femibion 1. Nigdy nie paliłam, picie = kieliszek wina na imprezie, zdrowo się odżywiać, że sportu to tylko spacery i 1 w roku kajaki i 1 raz narty. Z badań zrobiliśmy oboje podstawowe i kariotyp (drogie to było 1600 zł), bo nie wiedzieliśmy, czy nasze geny jeszcze się do czegoś nadają. Geny były ok. Wśród podejrzanych o obumarcie Dzidziusia była tarczyca i jeden z moich 3 malutkich mięśniaków. Wyregulowali mi tarczycę, usunęli mięśniaka (histeroskopia) i dali zielone światło. Drugie poronienie po 2 cyklach... Trafiłam do ginekologa immunologa. Z badań (znów drogich) wyszło, że nie znoszę ciał obcych = na przeszczep też reagowałabym odrzuceniem. Dostałam 2 serie szczepień z limfocytów Męża, żeby "polubić ciało obce", czyli moje własne Dziecko Potem dali mi pół roku na zajście, bo przestanie działać to szczepienie... Że stresu zaszliśmy dopiero w 3 cyklu. Od pierws,ej dodatniej bety miałam leki na podtrzymanie. Udało się... 9 X urodziliśmy Danielka Choć I trymestr był wybitnie stresujący, bo każda niteczka krwi wywoływała panikę... Jesteś młodsza, to też Ci się uda No bo kto jak nie my !!! Będę trzymać Pozdrawiam
