Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bambam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    391
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bambam

  1. Dzięki za odpowiedź rzeczywiście masz tego sporo, ja po świętach biorę się za zakupy, póki co mam tylko kilka pajacyków którego stycznia masz zjawić się w szpitalu?
  2. Szczerze to w domu z ćwiczeń nie robiłam nic, ja chodziłam na specjalne zajęcia dla kobiet w ciąży i tam były przeróżne od pilatesu, po wzmacnianie dla wyćwiczonych. Teraz nie ćwiczę nic ze względu na przygody z początku ciąży, boje sie Dużo osób poleca ćwiczenia Lewandowskiej, ona na swojej stronie ma rozpisane ćwiczenia, pewnie filmiki ma też w necie:) ale wiem że nie każdy ja lubi. Ja byłam kiedyś na jej diecie, po ciąży z córką, polecam, tylko trochę drogo wychodza te produkty
  3. Kasia, bardzo współczuję, trzymaj się i oby szybko przyszła ulga. Mnie też bolą plecy, w ogóle porównując ciążę z córką to w teraźniejszej czuję się jak babcia, tu mnie szczyka, tam pobolewa itd, jednak ćwiczenia i fitness robią swoje, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy ja po porodzie wybieram się od razu do fizjoterapeuty urologicznego bo muszę małymi kroczkami za siebie się wziąć.
  4. Ja córce prałam w loveli albo dzidziusiu jak była malutka, teraz mąż kupił kapsułki cocolino ale nie mogę nigdzie znaleźć czy się nadają dla noworodka To ja chyba taka do tyłu będę, bo ja zamierzam prać i torbę pakować w 36 tyg gdzieś, nie wcześniej chciałabym żeby jeszcze ciut te ubranka pachniały
  5. 6 tygodni, to prawie już wszystko masz już gotowe?
  6. Aneczka ja obczajam to na FB na stronkach o szczepieniach bo są dość spore różnice i rzeczywiście dochodzą rota obowiązkowe. Dochodzi w sumie jeszcze dostępność szczepionek bo pamiętam że jak córka była szczepiona to 5w1 brakowało
  7. A córkę w którym tyg urodziłaś? Ja jestem sporo przed Tobą , dziś mam 28+1, więc jakoś końcem lutego termin, ale mały jest większy więc z USG wychodzi 16.02, a on CC chce zrobić gdzieś 10.02
  8. Serio on potrafi być mało przyjemny? Dla mnie zawsze jest miły i zabawny, nawet suchary opowiada najważniejsze że jesteśmy w dobrych rękach, może się spotkamy na oddziale tam w Rydygierze jest jeszcze jedna super ginekolog dr Krajewska Depukat, też anioł babka, byłam u niej kilka razy
  9. To super, nie ma jak mieć prowadzącego lekarza który pracuje w szpitalu w którym się rodzi. Mnie prowadzi ordynator, bardzo dużo mi pomógł przy poronieniu, dzięki niemu oszczędziłam sporo stresów i przede wszystkim zabiegu, bo tam już jakiś lekarz mnie chciał łyżeczkowac i straszył zasniadem. Tak póki co tak jest przy CC w Rydygierze, chociaż tyle że może mąż dziecko zobaczyć ale do lutego może coś się jeszcze zmienić, oby oby
  10. Ikonka prowadzi Cię lekarka która pracuje w Rydygierze? Przy CC niestety partner może zobaczyć tylko dziecko na chwilę, ale mnie nie:( liczę że to się do lutego zmieni, bo to nieoceniona pomoc:)
  11. Ja miałam takie jakby kłucia, ale odkąd zaczęłam brać aspargin (magnez i potas) to mi przeszły całkiem.
  12. Kasia wszystkiego najlepszego, spełnienia Marzeń,
  13. Aneczka 1,5kg to już kawał dzidziusia, super
  14. Aguś też jutro idę do gin i na ten nieszczęsny test obciążenia glukozą ( na ostatni gwizdek) a potem wizyta. Także wspieramy się mentalnie:) Ola wstałaś po 48h po cc? U nas każą po 6h wstać, a ponoć max to 12h jaki można leżeć. Ja wstałam z zegarkiem w ręku po 6 h bo już nie mogłam się doczekać, wcześniej machalam sobie nogami żeby było łatwiej. Jak że mnie chlusnelo to aż się wystraszyłam i do domku po 3 dniach puszczają jak ok. Teraz też mam nadzieję na CC, muszę niedługo poruszyć temat, ale myślę że problemu nie będzie bo mój gin to ordynator
  15. Odnośnie szczepień, nie widziałam żadnej rozmowy tutaj o szczepieniach, chyba przeoczyłam. Własnie jestem w trakcie zapoznawania się jakie teraz są dostępne.Dziewczyny, jakimi szczepionkami będziecie szczepić?
  16. Wata 3mam kciuki daj koniecznie znać po wizycie. Współczuję z tą koroną:( jakiś pech. Z melisą nie mam pojęcia...
  17. Kasia współczuję, akurat w ciąży się musiało przyplątać do Ciebie takie dziadostwo:( trzymam kciuki żebyś przetrwała do wizyty a ból odpuścił. Aneczka haha ja mam to samo, śnią mi się takie pierdoły, że bo przebudzeniu czuję się jak przywalona młotkiem. Smothiemaker dla mnie taki gadżet jest niezbędny i tym razem kupuje huśtawkę hybrydową InGenuity. Z młodą miałam Fischer Price na baterie, często trzeba było je wymieniać i niestety wibracje po jakimś czasie przestały działać:(
  18. Rzeczywiście patrzyłam na 5 10 15 super wzory nawet mają ja to właśnie miałam problem córce zapinać te kopertowe, teraz kupuje tylko przez głowę ciekawa jestem tych promocji na Black friday bo już widzę że sporo sklepów będzie miało słaba ofertę. Mama ginekolog jak coś będzie miała na pewno jakaś promke, ona ma świetne ubrania
  19. A ubieralyscie już z Sinsay te ciuszki u starszakow?, tzn czy przeszły kilka prań? Ja nie jestem zadowolona z ciuszkow z Lidla, kilka ...enek młodej fajnych kupiłam ale body dla mnie mają kiepskie
  20. Cieszę się że u was wszystko w porządku. Mynia, Twoja mała nie waży jakoś bardzo mało, a poza tym wiadomo że to są wartości przybliżone, będzie dobrze:) Dziewczyny, możecie polecić jakiś sklep, może być internetowy, gdzie kupujecie ubranka dla maluszków? Oprócz Pepco, lupilu( ogólnie ubrania w miarę ok jakościowo dla mnie, ale ich body mnie nie powalają). H&M, Zara i smyk to śledzę, ale może znacie coś jeszcze z fajna jakością
  21. Aguś ja jako takich upławów nie mam, ale mam takie plamy często na bieliźnie mokre, bez zapachu, nie są to wody. Przy corce też miałam takie wodne plamy, nie wiem skąd to.
  22. Ja miałam zapalenie oskrzeli i płuc dwa razy przy poronieniu:( tylko to był 5,6 TC, więc całkiem inna bajka. Lekarze wskazują wirusa jako przyczynę dwóch poronień. A Ty zlapalas go jak dziecko już jest rozwinięte także na pewno będzie wszystko ok. Moja koleżanka złapała covid w 10 TC i ok z dzieckiem, lekarz jej powiedział że za mało kobiet jeszcze urodziło żeby zbadać wpływ covida na dziecko, ale żeby być dobrej myśli bo badania wyglądają obiecujaco, że dzieciaki w brzuchu doskonale sobie z nim radzą:) także ja bym się na Twoim miejscu nie przejmowała:)
  23. Widzę że większość z nas ma koty, ja też mam ale nie przepadam za kotami, więc staram się od niego stronić to jest typowo kot męża, chodzi za nim jak pies:) my też dziś pół dnia sprzątania w szafie, powybieralismy ubranka i okazało się niestety ze dla chłopca mało co zostało, bo wiekszosc po młodej ma akcent dziewczęcy, falbankę, serduszka albo róż także czekają nas zakupy. Ja nie mam chyba twardych piersi, mam znacznie powiększone ale nie twarde
  24. Aguś słońce trzymaj się, będzie wszystko dobrze, mówiłaś że Twoje córy też były mniejsze, także musi się unormować sytuacja. U nas w koło też kilka osób ze znajomych i rodziny ma koronawirusa, ale przechodzą łagodnie. Ja się tak nie denerwuje bardzo porodem, bo w szpitalu w którym będę rodzić nie rozdzielają matki z dzieckiem jak ma wynik pozytywny. Jest lista szpitali, po Facebooku krąży zrobiona przez położną. Ja póki co nic jeszcze nie planuje nowego kupować, pakować itp niedługo bierzemy się za malowanie pokoju i remont u młodej żeby dwa łobuzy pomieścić :)
×