Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Muna2020

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Muna2020


  1. Witam wszystkich :classic_smile: mam pytanie siostra po urodzeniu dziecka dostała w Polsce zasiłek jednorazowe 1000 + tak zwane becikowe i przez rok 1000 + Kosińiakowe i 500 + przyznawane niezależnie od dochodów po roku należy jej się już tylko 500 + bo Kosińiakowe przyznawane jest przez rok siostra wyjeżdża do Niemiec na stałe i chciałabym wiedzieć czy można zrezygnować z 500 + i normalnie pobierać niemieckie świadczenia (dodatki ) i nie mają prawa rządać od siostry zwrotu skoro mieszkała w Polsce gdy pobierała Kosińiakowe jednorazowe 1000 i po prostu już minął okres przez który je się pobiera ? 


  2. 19 godzin temu, Milkyway38 napisał:

    Ja Mam Chyba szczescie do ciąż przenoszonych, czyli rodziłam w 41 tygodniu🤷‍♀️😁

    za pierwszym razem wody mi o 2.00 rano Odeszły  o 3.00 byłam  w szpitalu a Po 6 urodziłam córkę...W sumie szybko jak na pierwszy poród .... drugi tez po terminie, tym razem pęcherz przebijali mi już przed partymi, bo miałam tylko bóle-?od rana słabe a popołudniu już mocniejsze, do szpitala pojechałam o 17.00 a o 19.00 druga córka była z nami... lekarz mówił ze porody mam szybkie😅😁 i mogę rodzic

    teraz jestem w 39 tygodniu i czekam, ale znając życie urodzę po terminie 🤔🙄😒

    widocznie tyle potrzebują moje dzieciaki no i najwazniejsze ze same wychodza🥰Bez tego wywoływania całego 😉

    Dzisiaj jestem już po ostatniej wizycie ☺️ niecałe dwa tygodnie do terminu porodu daj znać jak urodzisz bo jesteśmy na podobnym etapie 😉 ja na pewno się pochwalę ale z tego co widać na razie zero rozwarcia i wszystko zamknięte 😐 mam nadzieję że sam będzie chciał wyjść bo indukcja porodu nie jest przyjemna ale jesteśmy dobrej myśli ☺️ 


  3. Wiem że może odgrzewany temat :classic_smile: ale ciekawi mnie w którym tygodniu zaczął się wasz poród i czy miałyście kilka dni przed jakieś widoczne klasyczne lub nie typowe objawy że to tuż tuż ? Ja obecnie już lecę do 40 tygodnia i na razie nic czasami bóle pleców albo kłucie w pachwinach ale tak to nic :classic_mellow: nie boję się porodu wręcz na niego czekam a nie chciałabym mieć wywoływanego wolałabym aby dzidziuś sam chciał wyjść znam dziewczyny którym wywoływano oksytocyną i mówiły że straszne cierpienie w porównaniu z naturalnym który sam się zaczął ? Więc jak to u was było :classic_laugh:

×