Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emilia#

Zarejestrowani
  • Zawartość

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Emilia#

  1. Emilia#

    In vitro 2020

    Moja lekarka twierdzi że niskie. Dobrze usłyszeć też inne opinie, które od razu podnoszą na duchu. Dzieki
  2. Emilia#

    In vitro 2020

    Trudno mi powiedzieć bo nie mam porównania z innymi klinikami. Mialam dlugi protokol. Wizyty wraz z badaniem hormonow 2-3 razy w tygodniu (ktore są w cenie). Pobrano u mnie 5 komorek (nie wiem dokładnie ile pęcherzyków ale ok 7). Tłumaczę sobie to niskim AMH na poziomie 1,6. Zaplodniły się 2 i te 2 miałam transferowane. Proponowali pochodowac tą drugą do blastocysty, ale zdecydowałam się na podanie obu.
  3. Emilia#

    In vitro 2020

    Cześć Natalia! Przykro mi że się nie udało. Ja jestem w Gyn w Kato. Niewiele mogę powiedzieć bo jestem dopiero po 1 transferze i czekam na efekty . Wcześniej miałam u nich 3 nieudane inseminacje. Na tym etapie nie mam im raczej nic do zarzucenia. Zdecydowałam się na pakiet 2+1. Trzeba pamiętać że nie zawiera leków i dodatkowych usług. Pozdrawiam
  4. Emilia#

    In vitro 2020

    Dzięki również mocno trzymam kciuki za Ciebie Czekamy na dobre wiadomosci
  5. Emilia#

    In vitro 2020

    Cześć dziewczyny! Miałam dziś swój pierwszy transfer 2 świeżych zarodków (jedynych). To będzie ciężkie 10 dni czekania. Dostałam L4. Niby dobrze ale będzie się jeszcze bardziej dłużyć. Ktoś jeszcze jest świeżo po transferze?
  6. Emilia#

    In vitro 2020

    DoMi trzymam mocno kciuki na pewno będzie dobrze Dziewczyny mam do Was pytanie. W poniedziałek miałam punkcje (5 pobranych komorek). W czwartek będzie mój pierwszy transfer. Mamy 2 zarodki. W tym roku kończę 35 lat. Powiedziano mi że to my podejmujemy decyzję czy będą podane 1 czy 2 zarodki. Możecie coś doradzić na ile zarodków się zdecydować 1 czy 2? To nasze pierwsze podejście do In vitro.
  7. Emilia#

    In vitro 2020

    Trzymam mocno kciuki na pewno będzie dobrze
  8. Emilia#

    In vitro 2020

    Ja też uprzedzalam anestezjologa. Dostałam leki przeciwwymiotne ale nie pomogły. Przespalam cały zabieg i byłam zdziwiona że to już po Gorzej było po. Ale punkcje można jakoś przetrwac, wazne zeby byly efekty
  9. Emilia#

    In vitro 2020

    Dr Grettka w Katowicach. Dzięki P@ulina
  10. Emilia#

    In vitro 2020

    To ja chyba zaliczam się do tych wyjątków. Miałam dzisiaj pierwszą punkcję. Samego zabiegu nie pamiętam ale po miałam nudności i zbierało mi się na wymioty (pomimo że dostałam 2 razy lek przeciw wymiotom - przed i po punkcji). Więc chyba nie ma reguły. Teraz już jest ok. Odpoczywam w domu . Pobrano 5 komórek. Transfer wstepnie planowany na czwartek. Mam nadzieję że do niego dojdzie
  11. Emilia#

    In vitro 2020

    Hej! Ja też jestem na początku drogi - właśnie skończyłam zastrzyki, a jutro czeka mnie pierwsza punkcja. Zastrzyki znioslam dobrze, na poczatku miałam tylko silne bóle głowy. Mam nadzieję że za kilka dni będzie mój pierwszy transfer. Powodzenia!
  12. Emilia#

    In vitro 2020

    Super gratulacje! Trzymam kciuki
  13. Emilia#

    In vitro 2020

    Dzięki za pocieszenie, że nie tylko ja tak mam na początku Mam nadzieję że moja lekarka jednak wie co robi
  14. Emilia#

    In vitro 2020

    Ja też czytałam forum ale przyznaję, że nie wszystko było dla mnie jasne. Dzięki. Na pewno skorzystam
  15. Emilia#

    In vitro 2020

    Ja w ostatni dzien antykoncepcji zaczęłam Gonapeptyl. W lodówce czekają już kupione: Menopur i Bemfola. Nie wiem w jakiej kolejności je będę brała. W pn dostanę instrukcję co dalej. Jak Was czytam to uświadamiam sobie że prawie nic jeszcze nie wiem o procedurze. Czuję się trochę jak dziecko we mgle. Robię co karze lekarka, nawet nie wiem o co pytać
  16. Emilia#

    In vitro 2020

    Mam długi protokół. Skończyłam miesiąc antykoncepcji, teraz jestem na Gonapeptylu. W poniedziałek idę na usg i mam zacząć właściwą symulację.
  17. Emilia#

    In vitro 2020

    Cześć Kotciołek! Daj znać jutro czy doszło do transferu i jakie są Twoje wrażenia. Ja jestem jeszcze przed pierwszym transferem, ktory jest planowany na wrzesień. Trzymam kciuki za Ciebie
  18. Emilia#

    In vitro 2020

    Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa. Czytam wątek od jakiegoś czasu i Wam kibicuje. Moja historia w skrócie: mam 35 lat; staramy się od ok 5 lat; 3 nieudane inseminacje; zdiagnozowana endometrioza. W tym cyklu planujemy podejść pierwszy raz do in vitro. W poniedziałek zaczynam stymulacje. Cieszę się że trafiłam na forum na Wasz wątek. Czytając już dużo się od Was dowiedziałam. Na pewno będę miała jeszcze wiele wątpliwości po drodze. Pozdrawiam Was Ciepło.
×