Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yskra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    272
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Yskra

  1. To jej dziecko, nie Twoje. Nie musisz się z niczego tłumaczyć
  2. No niby nie obchodzi mnie co ktoś o mnie pomyśli, ale przykre komentarze dokładają zmartwień młodej mamie. Zamiast wsparcia I zrozumienia dostajesz zenujace teksty
  3. Kobieto, przecież ja podzielam Twoje zdanie! Po co ta agresja?
  4. A jak się ktoś buntuje albo przeżywa takie traktowanie to dostaje łatkę księżniczki której się w d.pie poprzewracało.
  5. Te dzieci wyrosną kiedyś na dorosłych, zdaje się, że terrorystki madki o tym zapominają. Nie powinno być im wszystko wolno. Przede wszystkim powinny znać granice. Nie wchodzi się na czyjąś posesję czy do mieszkania bez wyraźnego zaproszenia. Dzieci uczy się zasad od najwcześniejszych dni, żeby ułatwić im życie w społeczeństwie. Jeśli rodzice nie wychowają swoich dzieci, to te mogą mieć później ciężko. Tłumaczenie, że to tylko dzieci, więc powinno być im wolno i dajmy im spokój, jest po prostu głupie. Masz rację, to AŻ dzieci. Ludzie, prawdziwi ludzie, tylko mali. Trzeba ich tak traktować, a nie jak bezmyślne istotki, które zawsze będą malutkie i słodkie.
  6. Madka alert. "To tylko dziecko", często używasz tego zwrotu?
  7. Wejdź na fejsie na Rodzimy Razem. Tam masz wszystko opisane ze szczegółami.
  8. Gryzaki. No, teoretycznie to są nie tylko gryzaki, bo zabawki sensoryczne i inne pierdółki, ale dla niej teraz wszystko jest gryzakiem, nawet mama
  9. Też miałam taki moment. Co prawda nie jestem jakoś super młoda bo mam 33 lata, ale faktycznie czułam się jak dziadówa. Pomogło wychodzenie z domu. Wpadłam w taki zamknięty krąg, nie chciało mi się wychodzić z domu, więc byłam zła, że dziadzieję W końcu zaczęłam na siłę wychodzić i jakoś się odbiłam od tego dołka. Umów się z kumpelami, wystrój się, pójdźcie w fajne miejsce, zrób z tego rytuał i powinno być lepiej. Głowa do góry!
  10. To teraz obwiniamy jej rodziców za jej wybory? Najpierw zła teściowa, a teraz źli rodzice są winni temu, że ich małżeństwo nie ma solidnych podstaw.
  11. A od jakiego przedziału podaje się już wiek dziecka w latach zamiast w miesiącach?
  12. Nie tak bym to ujęła. Pozwoliłaś mężowi na wejście mamuśki w wasze życie. Nigdy nie jest tak, że po prostu wszystko się psuje. Masz męża bez kręgosłupa, a i sama jesteś ciamajdą, w każdym razie taki obraz tu prezentujesz. Walkujesz temat przez tyle czasu i kiedy ludzie mówią, co robić, to się obrażasz albo zarzucasz nam, że nie rozumiemy. Jak mnie irytują takie osoby... Każdy może mieć problem, ale jeśli mimo porad jak go rozwiązać nadal chce tylko o nim opowiadać to się we mnie gotuje.
  13. Czyli zasadniczo ma prawie trzy lata? Dobrze policzyłam?
  14. Nakakane pod ciemiączko No kurka muszę to sprzedać kumpelom, zaje..ste określenie
  15. A jeżeli małżeństwo jest silne i tworzą je dojrzali ludzie to żadna teściowa ani inna osoba tego nie rozwalą.
  16. I nigdy, przenigdy nie czułaś, że nie jesteś dla męża najważniejsza? Wiesz, nam tutaj napisać możesz wszystko. Ale z ręką na sercu odpowiedz sobie na pytanie czy nigdy nie dał Ci powodu, żebyś myślała, że w kryzysowej chwili nie będziecie jednością. Bo kłótnie i małe afery to jedno, ale zawsze trzeba mieć poczucie, że jesteście w tym razem, tylko wy dwoje. Myślę, że ludzie się nie zmieniają, tylko albo przed nami ukrywają kim są albo nie chcemy widzieć jacy są. W przypadku związków to najczęściej jest ta druga opcja, zwłaszcza jeśli chodzi o kobietę przymykającą oko na wady partnera.
  17. Ale nie wiedziałaś, że mąż jest zrośnięty pępowiną z mamą?
  18. W tym masz rację i to wszyscy pisali, ale jestem pewna, że zaraz zaczniesz komuś cisnąć. Widziałam na innym topiku co potrafisz.
  19. Ona nie czyta ani poprzednich wpisów ani nie patrzy, czego co dotyczy. Ważne, że swoje zdanie wywali i to najczęściej nieprzyjemne.
  20. Bo też ci lekarze interniści niektórzy to tacy lekarze, że my z poradami z netu jesteśmy lepsze Ags, masz rację, wiem o co chodzi. Niemniej jednak rutyna przeciętnej pielęgniarki mnie przeraża, wolałabym sama zaaplikować czopka dziecku.
  21. Hm, ale lecieć z tym do lekarza? Oczywiście, że czopek w ostateczności jest nieoceniony, rozumiem to. Ale jeśli da się zapobiec czopkom poprzez profilaktykę zaparć, to chyba lepiej nie?
  22. Żeby móc nazywać się doradcą inwestycyjnym trzeba zdać egzamin, który z tego co wiem, jest dość trudny. Nie twierdzę że wiem co bym zrobiła dokładnie z takimi pieniędzmi gdybym miała je dodatkowo. Twierdzę, że to a) bezsensowne trzymać tyle pieniędzy na zwykłym RORze b) lekkomyślne chwalić się w necie swoimi pieniędzmi c) prymitywne uważać, że każdy tylko patrzy jak zgarnąć hajs z naszego konta i podpatruje PIN w sklepie, a jednocześnie walić przelewy przez internet d) krótkowzroczne pozwalać mężowi kontrolować całą kasę, bo to właśnie Lampka robi. Tyle. Życzę miłego wieczoru
×