Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalia278

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez natalia278


  1. Pamiętam jaka byłam załamana, jak pomimo karmienia piersią okazało się, że moje dziecko ma kolki. TO było straszne, załamywałam juz ręce - myślałam, że to wina mojej diety, więc stosowałam dietę matki karmiącej. Mieliśmy z mężem wiele nieprzespanych nocy, spędzonych na lulaniu, przytulaniu, masowaniu i nic nie pomagało. Herbatki z kopru, to też jakiś żart, bo mam wrażenie, że po nich było jeszcze gorzej 😞 Żałuję, że nikt mi wczesniej nie powiedział, że to normalne i że można dziecku podać kropelki, które pomogą mu usunąć gazy z jelit. Nam dopiero lekarz polecił kupić w aptece esputicon i to było jak wybawienie. Szkoda, że takich rzeczy się nie mówi w szkole rodzenia 😕


  2. Jeść można wszystko! Kolki normalna sprawa i nie są związane z Twoją dietą tylko z rozwojem układu pokarmowego maluszka. Mają je dzieci, które są karmione piersią i butelką - nie ma reguły. Moim dzieciom w takich sytuacjach pomagały ciepłe okłady na brzuszek, masaże i dużo noszenia. Jak to nie dawało rady, to podawałam kropelki dostępne w aptece bez recepty - esputicon. 

     


  3. Na pewno poznasz, że to kolka! Kolka straszna sprawa, nie sądziłam jak trudne jest to jest dopóki druga córka nie miała kolek ( pierwsza na szczęście nie miała, niestety z drugą już gorzej bo kolka zaczęła się jak tylko wyszłysmy ze szpitala). Esputicon to jedyne kropelki, które pomagają mojemu dziecku na dolegliwości brzuszkowe (a wypróbowaliśmy praktycznie wszystkie dostępne na rynku krajowym i nie tylko)

×