

Miszmasz
Zarejestrowani-
Zawartość
417 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Miszmasz
-
Ja mam wrażenie, ze ona nie była taka przejęta jak A. poszedł pierwszy dzień do szkoły. A dla niego to duża zmiana.
-
Ja odnoszę takie wrażenie że on od poniedziałku do soboty robi po 10-12h z tego co ona pokazuje. Po za tym podobno on jest taki nie zawodny w pracy, ze bez niego firma nie działa (J. tak powiedziała). Więc jeżeli nie musiał by zarabiać na całą czwórkę, bo J by sie np. dokładała ze swojej pracy. To miał by zmienione godziny.
-
Widziałyście ostatnie instastory, czy tam się jej coś rozbiło i mała chodzi po tym w skarpetkach?
-
I Lolo nie musiał by tyle pracować, bo współprace tyle by ogarnęły.
-
Skoro robi filmiki tylko po to by coś zareklamować, to jeżeli by pokazywał coś o ślubie na pewno zdobyła by współprace z jakimiś polskimi sklepami z dekoracjami, no ale po co.
-
Może ona jest z osób które nie znają takiego słowa jak "krytyka:. I ona aż takiego dużego hejtu nie ma, niektóre kanały mają tak duży i tam się dzieją dość ostre akcje.
-
Wdaje mi się, ze nie będzie może przez wrzesień. Potem pewnie zapowie vlogtober i w połowie miesiąca zrezygnuje. Mnie zastanawia dlaczego nie korzysta z contentu, który ma dosłownie pod nosem, np teraz ten obecny czyli ślub (przecież to się dobrze ogląda), mogła by też nagrywać jakieś filmy o dzieciach (o zabawach, książkach dla danego wieku albo jakie czynności domowe dziecko może wykonywać w danym roku życia), jak by dobrze rozegrał to o remoncie domu miała by multum filmów, albo o życiu we Francji. Jest tyle możliwości i niektóre tematy są niewyczerpalne.
-
Jestem tu nowa, ale czytam was od kilku tygodni. Z niektórymi z was się zgadam, z niektórym nie. Ale to nie o tym. Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie że J. ma takie załamania na YT, przynajmniej raz na rok lub dwa. Ponieważ odkąd ją oglądam pamiętam takie dwa załamania (bez tego obecnie). Ze hejt ją przytłoczył i musiała odsapną, i po jakimś czasie wracała z nową "energią", a potem było znów to samo. Nie chce jakoś jej krytykować, ale wydaje mi się że długo nie wytrzyma w tej obecnej zmianie. I np. nie rozumiem jej reakcji na ostatnim live, że ktoś jej napisał że skoro wystawiała siebie i rodzinę jak na tacy, to czemu się dziwi że komuś się to nie podoba co robi, a ona zrobiła dziwny grymas i nagle zaczęła się uspokajać.