trolI

17 minut temu, evabis napisał:

Dążąc do zagłady forum, wyeliminujesz konkurencję. 

I co wtedy? Troll bez forum nie ma prawa bytu.

To nieprawda.

Trolle na forum  znalazły się na skutek  osadnictwa  ludzkiego na terenach dzikich.

Kiedy   zagładze forum  to  se tam wrócę

To super bo nie lubie konkurencji

Masz z tym coś wspólnego?

1 minutę temu, evabis napisał:

A ja nadal nie wiem, co z forum pytamy online.

Nie chodzi o to z kafeterii.

No właśnie teraz do tego doszedłem po kolejnej nieudanej próbie  wejścia na strone forum "Pytamy Online"

Ale możliwe, że komuś udało się  z  "pytamy online" to co zamierzam  zrobić z kafeterią.

To pocieszajce

1 minutę temu, evabis napisał:

Wesoło tu u Was

Jak marudze to jak mam spać?

Nie będę brał jeńców  ani  prowadził  bombardowań   skalpelowych

Zamierzam zniszczyć to miejsce  wirtualnie  a potem fizycznie.

Razem z całym portalem.

Przed chwilą, evabis napisał:

A Ty cudowny trollu mówisz mi o tym z dobrego serca?

Nie.

Kiedy Stanisław Lem  ogłosił, że nie wiedział, iż  na świecie jest tylu k r e ty n ów  dopóki  nie   skorzystał z internetu to mówił o kafeterii

Nazywa się   d e b i l i z m.

Masz na to firewalla?

Przed chwilą, evabis napisał:

Mnie wszelkiej maści wirusy omijają szerokim łukiem

No tak ale  ten wirus wchodzi przez oczy

Rozszerza się na  mózg i narządy wewnętrzne.

Kończyny, narządy płciowe...

I co  powiedzieli?

*harcerskie

Poza  tą sympatyczną  paralelą   możesz złapać tu   dowolnego wirusa, trojana backdora  i co tam jeszcze wymysliły z j e p y  hackerskie

Przed chwilą, evabis napisał:

To znaczy?

Tzn, że jak kiedyś  wykorzystywałaś internet   i komputer do czegoś pożytecznego  to  po  wejściu na kafeterię przestaną ci do tego służyć czyli ulegną awarii

2 minuty temu, evabis napisał:

Forum ma awarię, czy inne takie?

To forum to awaria.

14 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Ach te Wasze, piękne, dziecinne dylematy... Uśmiechnij się do niego częściej niż do innych. Jeśli to nic nie da, zagadaj raz, drugi. Jeśli nadal nic to szkoda czasu. Znajdzie się lepszy, do którego nie będziesz nawet wzdychać bo pojawi się nagle, znikąd.

Ale tu chyba  chodzi o to, że  jest to miłość  męsko męska