-
Zawartość
177 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Dziewczyna_złota
-
-
2 zaczàl się zastanawiać co by było gdyby.. I zadumał się biedaczek na śmierć
- 1
-
Dnia 22.09.2020 o 19:48, Słodki listopad napisał:Klaudia, czasy są dobre. Wszystko ma swoje zalety i wady(...) Tęsknimy za iluzją że kiedyś było lepiej, bo na całe zycie i idealna miłość a to ILUZJA.
Dokładnie. Wszystko zależy od interpretacji osobistej.
-
35 minut temu, sylwik97 napisał:Bo co zmienia wiek, nie rozumiem?:)
Jeśli facet jest o naście lat starszy to z góry jest ustalone, że to nie jest normalny związek?
Nie. To jest związek tylko że rzadko kiedy dasz/ dacie radę na dłuższą metę go kontynuować.
-
27 minut temu, sylwik97 napisał:Nasza relacja nie różni się niczym od związków z małą różnicą wieku.
Niestety różni się i to właśnie przez tę różnicę pokoleniową
Poczekaj 3-5 lat, wtedy możemy wymienić się doświadczeniami .
-
7 minut temu, sylwik97 napisał:Ostrożność to rzecz normalna. Ludzie tutaj piszą do mnie jak do ...ki. Jakbym byli najmądrzejsi. Myślisz, że to co piszesz to jakaś nowość?:) Każda sytuacja jest inna, nie rozumiem jak można pisać w taki sposób aby osoba pytająca czuła się pouczana. Pytam osób, które mają doświadczenie. Proszę Żeby napisały coś o swoim związku. A Ty co mi dajesz?:) To co wiem? Dziękuję za dobre chęci, ale nie pomogłaś.
Ja pisałam z autopsji niestety... A mnie też byłaś...
Uważam, Że na tym.etapie związku, na każdą radę niezgodną z założeniem będziesz reagowała źle...
-
Spotkanie niezobowiązujące jest wskazane, na neutralnym gruncie, A potem? A potem zobaczysz co z tego wyjdzie
-
Zapożyczone, ale tutaj nadaje się idealnie...
Aż śmierć nas rozłączy... ''Mam na imię Alicja. Mam 27 lat, a jutro wychodzę za mąż. Jestem niesamowicie szczęśliwa! Wstyd się przyznać, ale nie widzę poza Nim świata. Nieustannie powtarza mi, że jestem piękna. Jest miłością mojego życia. Mam na imię Alicja. Mam 30 lat i jestem w ciąży. Ciąża to ciężki stan. Rano budzę się, a wieczorem zasypiam niebywałe głodna. Kacper robi wszystko, aby zadowolić apetyt tego małego człowieka mieszkającego w moim brzuszku. Powtarza, że jestem piękna, ale nie wierzę mu - przytyłam dziesięć kg. Mam na imię Alicja. Mam 31 lat i od kilku miesięcy mam Kubusia w ramionach. Mogłabym całować jego stopki całymi dniami. Każdego dnia patrzę na niego ze zdumieniem, ale Kacper ma inne podejście. Podnosi głos i wścieka się, gdy mały płacze. Wczoraj z nerwów uderzył mnie w twarz, bo wylałam butelkę z mlekiem. Wybaczyłam mu, jest zmęczony. Ojcostwo wdaje mu się we znaki. Mam na imię Alicja. Mam 32 lat, a dziś patrząc na siebie w lustrze zauważyłam siniaka na prawym ramieniu. Mam też dość duże rozcięcie na wardze. Teraz się trzęsę, zamknięta w łazience. Wszystko przepadło. Mam na imię Alicja. Mam 33 lat, a dziś wieczorem wylądowałam na izbie przyjęć. Trzy złamane żebra. Kacper mnie kopnął w nerwach. Ale to nie jego wina. Jest zmęczony, bo dużo pracuje. Na policji stwierdziłam, że mąż próbował mnie podnieść, gdy upadłam w kuchni i przewrócił się na mnie. Ból zabiera mi dech w piersiach. Nazywam się Alicja. Mam 35 lat, a dziś rano Kacper wbił mi nóż w gardło. Czułam, jak ostrze wchodzi w ciało. Przez kilka sekund wstrzymałam oddech i myślałam „Czy to naprawdę się stało?” Umarłam po kilku godzinach w kałuży krwi. W ostatnich chwilach słyszałam przeraźliwy płacz Kuby. Mam na imię Alicja i teraz jestem chmurą i deszczem. Jestem ziemią i morzem. Jestem oddechem matek wszystkich sierot na tym świecie i przestrogą wszystkich ofiar przemocy domowej. Nie podziel mojego losu. Ratuj się, ratuj się dopóki możesz. Przestań mieć nadzieje. On się nie zmieni... Zostaw go i uciekaj tam, gdzie jesteś kochana i szanowana. Nie wybaczaj kolejnego uderzenia.
-
1 godzinę temu, sylwik97 napisał:Wiesz, że to co piszesz nie dotyczy tylko takich związków?
Dotyczy przede wszystkim.takich... mężczyzna nawet najwspanialszy w pewnym momencie straci wigor i to biorąc pod uwagę różnicę wieku szybciej niż Ty...
Nie nadązy za Tobą, to po pierwsze po drugie zastopuje Cię... spowolni, po trzecie mężczyźni statystycznie rzecz jasna żyją ciut krócej niż kobiety... A samemu szczególnie na starość jest źle...
-
15 godzin temu, sylwik97 napisał:Co myślicie o związkach z dużą różnica wieku? Może ma ktoś jakieś doświadczenie...
Nie polecam.
17 lat to ogrom czasu. Na początku jest świetnie, wiadomo poważny mężczyzna zna sposoby by zaimponować kobiecie. Seks też cudowny, nie ma pośpiechu, rozegrania iście z filmów erotycznych (Nie mylić z pornosami )
Ale.... gdy przyjdzie co do czego to wszystkie latające w brzuchu motylki zabije rutyną, brakiem spontaniczności, brakiem czasu na głupawki.... poza tym zdrowie fizyczne o 17 lat starszego mężczyzny też nie jest takie jak nasze
Na chwilę, na moment -ok
na stały związek odpada.
-
Przed chwilą, BeaBea napisał:To juz pojęłam, że zaczynamy od jego zasad, niech tak mysli, niech czuje, niech nawet może się nie musi ukrywać, ale jak i tak go podejść. Mafie sie tez tak rozwala.
Nie miałyście jakiejś podobnej sytuacji same, słyszałyście?
To co chcesz zrobić, to rozwalić siebie na własne życzenie. Bez dobrego powodu, bez jakiegokolwiego celu, bezsensu.
Odpuść
-
Przed chwilą, BeaBea napisał:No nie, czekaj. Uczuć nie ma do żadnej. Interesuje go seks. Ale po co mu wciąż nowe dziewczyny, do tego seksu. Jak rozbic ten mechanizm? Bo przeciez to mechanizm obronny.
Nic mu.nie zrobisz.
Zapomnij lub cierp - do wyboru
-
Przed chwilą, BeaBea napisał:Tu masz rację, to bardzo niszczące dla kobiet, które uwodzi i porzuca. Dla mnie też było, teraz chce podejść mądrzej. Tylko jak? Co to znaczy? Jak zachowac zimna krewi robic swoje?
Jedyną możliwość by się bawić z nim... niestety na jego zasadach.
Wyzbyć się uczuć i cieszyć się chwilą - Tylko czy o to chodzi?
W przeciwnym razie zrani Cię. Słabiej, mocniej ale zrani
-
Przed chwilą, BeaBea napisał:To byłaby zemsta i na dodatek nic z tego bym nie miała, bo niby co by mi z tego przyszło? On sie nie zakocha w żadnej. Nie w tym stanie emocjonalnym.
Ty nie zrobisz mu nic. Nie ma do Ciebie skierowanych uczuć.
-
Przed chwilą, BeaBea napisał:Bo z nim naprawdę jest fajnie, nie ma tylko wad, ale ma zalety i to wiele. Poza tym nudzi mi sie czekanie na tego co to będzie wierny i długo i szczęśliwie. A jego dodatkowo, po prostu lubię, do zakochania jeden krok, nic więcej. Bo inaczej jestem sama i nikt mi się nie podoba w szerokim znaczeniu. A widzisz juz wiem, daje b. silne emocje, i te złe i te dobre. Co to znaczy, że sam jest zamrozony i musi sie ich w ten sposób pozbywać. Jak go odmrozić? Wracamy do podstawionego pytania.
Huśtawka emocjonalna jest toksyczna.
-
4 minuty temu, BeaBea napisał:Muszę Ci powiedzieć, że z tej choroby się wyleczyłam. Przez moment na samym początku, żeby się zorientować co się dzieje, bo przecież na czole nie miał napsane, ni ebędziesz i nie jestes jedyna. Wprost o tym tez nie mówił. Teraz nie mam złudzeń, jak napisałam szukam taktyki.
Znajdź kobietę, na którą on poleci, w której się że kocha na zabój.... i niech ona porzuci jego bez powodu, bez zastanowienia w fajnej chwili....
Taka taktyka może być?
-
1 minutę temu, BeaBea napisał:Nie tylko, kobiet też, dopytują się, chwlaą w jakich są z nim relacjach. Oczywiście zdają sobie sprawę, że intencje sa różne, w zależności kto mówi. Kobiety po to, żeby odstraszyć, i a nóż jak odstraszy wszystkie to będzie jej. Standard.
Wytłumacz mi... co Ci po faceci, który lubi towarzystwo kobiet aż za bardzo... ?
Aż tak zaślepiona nim.jesteś?
Zakochana?
-
1 minutę temu, Działka napisał:Mnie się zdaje, że nasza Bea go szpieguje bo po prostu go kocha, stąd wie.
Bardziej jego panny....i byłe panny....
-
Przed chwilą, Działka napisał:Skąd ty to wszystko wiesz?
Przekaz faceta, jak mniemam. Przyjęty bez zastrzeżeń
-
1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:Ty jej nie znasz.
I niech tak zostanie...
-
Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:Niczym baby nie przypominasz, a już z pewnoscia nie tej o której myślę;) Powinienes jeszcze sporo potrenować!
Widocznie....
Albo zbyt często na forum przebywasz
Lub mój męski pierwiastek się uwidocznił?
A o jakiej pannie myślisz?
-
Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:Wszyscy jestescie tacy sami;) Trzeba by było was ma smyczy trzymać.
Tylko że ja to baba
A smyczy nie lubię
-
2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:Jestescie tacy sami.
W męskiej odsłonie....?
Aż żal że go nie napotkałam
Może by było.coś z tego....?
-
Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:Widzę, że dalej pobierasz lekcje u nauczycielki:)
Mylisz mnie z kimś.
-
1 minutę temu, BeaBea napisał:No wiesz, jeszcze sie taka nie urodziła - doświadczenie dwóch lat. Tu nie chodzi ani o wiek, kolor skóry, osobowość, itd. To coś jest w nim i chce się z tym zmierzyć.
Urodziła się. On ją znajdzie. Ale to nie Ty.
Szkoda energy...
czy powinnam odejsc?
w Życie uczuciowe
Napisano
Nie wierzę że ktoś wchodzi w związek małżeński z zamiarem zakończenia go.