-
Zawartość
177 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dziewczyna_złota
-
***wychodzenie z romansu***wyjscie awaryjne***
Dziewczyna_złota odpisał awaria na temat w Życie uczuciowe
Jest ale to nie ma. Mieszanie w główce nie jest zdrowe. -
***wychodzenie z romansu***wyjscie awaryjne***
Dziewczyna_złota odpisał awaria na temat w Życie uczuciowe
Toksyczna relacja zmierzające do nikąd. ... ale co ja tam wiem ... ? -
Nie wierzę że ktoś wchodzi w związek małżeński z zamiarem zakończenia go.
-
2 zaczàl się zastanawiać co by było gdyby.. I zadumał się biedaczek na śmierć
-
Dokładnie. Wszystko zależy od interpretacji osobistej.
-
Nie. To jest związek tylko że rzadko kiedy dasz/ dacie radę na dłuższą metę go kontynuować.
-
Niestety różni się i to właśnie przez tę różnicę pokoleniową Poczekaj 3-5 lat, wtedy możemy wymienić się doświadczeniami .
-
Ja pisałam z autopsji niestety... A mnie też byłaś... Uważam, Że na tym.etapie związku, na każdą radę niezgodną z założeniem będziesz reagowała źle...
-
Czy dobrze robię szukając kogoś innego?
Dziewczyna_złota odpisał Izabelinka na temat w Życie uczuciowe
Spotkanie niezobowiązujące jest wskazane, na neutralnym gruncie, A potem? A potem zobaczysz co z tego wyjdzie -
Zapożyczone, ale tutaj nadaje się idealnie... Aż śmierć nas rozłączy... ''Mam na imię Alicja. Mam 27 lat, a jutro wychodzę za mąż. Jestem niesamowicie szczęśliwa! Wstyd się przyznać, ale nie widzę poza Nim świata. Nieustannie powtarza mi, że jestem piękna. Jest miłością mojego życia. Mam na imię Alicja. Mam 30 lat i jestem w ciąży. Ciąża to ciężki stan. Rano budzę się, a wieczorem zasypiam niebywałe głodna. Kacper robi wszystko, aby zadowolić apetyt tego małego człowieka mieszkającego w moim brzuszku. Powtarza, że jestem piękna, ale nie wierzę mu - przytyłam dziesięć kg. Mam na imię Alicja. Mam 31 lat i od kilku miesięcy mam Kubusia w ramionach. Mogłabym całować jego stopki całymi dniami. Każdego dnia patrzę na niego ze zdumieniem, ale Kacper ma inne podejście. Podnosi głos i wścieka się, gdy mały płacze. Wczoraj z nerwów uderzył mnie w twarz, bo wylałam butelkę z mlekiem. Wybaczyłam mu, jest zmęczony. Ojcostwo wdaje mu się we znaki. Mam na imię Alicja. Mam 32 lat, a dziś patrząc na siebie w lustrze zauważyłam siniaka na prawym ramieniu. Mam też dość duże rozcięcie na wardze. Teraz się trzęsę, zamknięta w łazience. Wszystko przepadło. Mam na imię Alicja. Mam 33 lat, a dziś wieczorem wylądowałam na izbie przyjęć. Trzy złamane żebra. Kacper mnie kopnął w nerwach. Ale to nie jego wina. Jest zmęczony, bo dużo pracuje. Na policji stwierdziłam, że mąż próbował mnie podnieść, gdy upadłam w kuchni i przewrócił się na mnie. Ból zabiera mi dech w piersiach. Nazywam się Alicja. Mam 35 lat, a dziś rano Kacper wbił mi nóż w gardło. Czułam, jak ostrze wchodzi w ciało. Przez kilka sekund wstrzymałam oddech i myślałam „Czy to naprawdę się stało?” Umarłam po kilku godzinach w kałuży krwi. W ostatnich chwilach słyszałam przeraźliwy płacz Kuby. Mam na imię Alicja i teraz jestem chmurą i deszczem. Jestem ziemią i morzem. Jestem oddechem matek wszystkich sierot na tym świecie i przestrogą wszystkich ofiar przemocy domowej. Nie podziel mojego losu. Ratuj się, ratuj się dopóki możesz. Przestań mieć nadzieje. On się nie zmieni... Zostaw go i uciekaj tam, gdzie jesteś kochana i szanowana. Nie wybaczaj kolejnego uderzenia.
-
Dotyczy przede wszystkim.takich... mężczyzna nawet najwspanialszy w pewnym momencie straci wigor i to biorąc pod uwagę różnicę wieku szybciej niż Ty... Nie nadązy za Tobą, to po pierwsze po drugie zastopuje Cię... spowolni, po trzecie mężczyźni statystycznie rzecz jasna żyją ciut krócej niż kobiety... A samemu szczególnie na starość jest źle...
-
Nie polecam. 17 lat to ogrom czasu. Na początku jest świetnie, wiadomo poważny mężczyzna zna sposoby by zaimponować kobiecie. Seks też cudowny, nie ma pośpiechu, rozegrania iście z filmów erotycznych (Nie mylić z pornosami ) Ale.... gdy przyjdzie co do czego to wszystkie latające w brzuchu motylki zabije rutyną, brakiem spontaniczności, brakiem czasu na głupawki.... poza tym zdrowie fizyczne o 17 lat starszego mężczyzny też nie jest takie jak nasze Na chwilę, na moment -ok na stały związek odpada.
-
To co chcesz zrobić, to rozwalić siebie na własne życzenie. Bez dobrego powodu, bez jakiegokolwiego celu, bezsensu. Odpuść
-
Nic mu.nie zrobisz. Zapomnij lub cierp - do wyboru
-
Jedyną możliwość by się bawić z nim... niestety na jego zasadach. Wyzbyć się uczuć i cieszyć się chwilą - Tylko czy o to chodzi? W przeciwnym razie zrani Cię. Słabiej, mocniej ale zrani
-
Ty nie zrobisz mu nic. Nie ma do Ciebie skierowanych uczuć.
-
Huśtawka emocjonalna jest toksyczna.
-
Znajdź kobietę, na którą on poleci, w której się że kocha na zabój.... i niech ona porzuci jego bez powodu, bez zastanowienia w fajnej chwili.... Taka taktyka może być?
-
Wytłumacz mi... co Ci po faceci, który lubi towarzystwo kobiet aż za bardzo... ? Aż tak zaślepiona nim.jesteś? Zakochana?
-
Bardziej jego panny....i byłe panny....
-
Przekaz faceta, jak mniemam. Przyjęty bez zastrzeżeń
-
I niech tak zostanie...
-
Widocznie.... Albo zbyt często na forum przebywasz Lub mój męski pierwiastek się uwidocznił? A o jakiej pannie myślisz?
-
Tylko że ja to baba A smyczy nie lubię
-
W męskiej odsłonie....? Aż żal że go nie napotkałam Może by było.coś z tego....?