U męża jest wszystko ok, ja mam stwierdzone PCOS i insulinooporność. 3 lata bezskutecznie staraliśmy się o dziecko, miałam 3 cykle stymulowane, ale też nie przyniosło efektu. Zdecydowaliśmy się na invitro, chociaż już ponad rok temu, jeden z lekarzy nam to zalecał, ale dorośliśmy do tej decyzji dopiero w tym roku