Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maja112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Maja112


  1. Witam! Dostaje od ojca mojego dziecka 300zl alimentów na syna a cała reszta spada na mnie. Syn poszedł teraz do pierwszej klasy i chciałabym podwyższyć alimenty, czy poradzi mi ktoś w jakiej wysokości mam wpisać kwotę skoro on zarabia 3000zl miesięcznie jedyne co płaci to 100zl czynszu i rachunki za media. Nie ma nikogo poza synem na utrzymaniu. 


  2. 46 minut temu, ChAD napisał:

    Wow, musiał ci to ktoś dopiero na głupim forum podpowiedzieć, sama przez 3 miechy na to nie wpadłaś. To albo tęsknota wcale ci tak serduszka nie rozrywa, albo masz taki kurzy móżdżek, że zaraz po mężu dzieciak uciekł.

    Mój były nie uciekł ode mnie tylko rozstaliśmy się w zgodzie po prostu przestaliśmy się z sobą dogadywać, byliśmy razem od liceum i to uczucie po prostu się wypaliło. Takie jest życie i każdemu może się to przytrafić. Jeśli nie znasz mojego życia to bardzo proszę, nie krytykuj. 


  3. Przed chwilą, Maja112 napisał:

    Dogadujemy się dobrze. Nie ma między nami nienawiści, gdybyśmy się kłócili, a zwlasza przy dziecku to tylko ono by na tym cierpiało. Jest mi ciężko, ale teraz wiem, że mój syn jest szczęśliwy. Założyłam tu konto wczoraj i nie spodziewałam się, że dostanę tu tyle zrozumienia. Zazwyczaj gdy matka nie jest z swoim dzieckiem, a wychowuje go ojciec, dostaje się od ludzi tylko krytykę. Matka w życiu dziecka odgrywa bardzo ważna rolę, ale ja przecież nie porzuciłam dziecka. Zrobiłam to dla jego dobra bo ono jest dla mnie najważniejsze! 😘

    Chciałabym wspomieniec także, że mam 25 lat i nie mam wsparcia rodziny. Moi rodzice nie żyją, a z dalsza rodziną nie mam kontaktu. Jest mi strasznie ciężko i znikąd pomocy 


  4. 12 godzin temu, Neva88 napisał:

    A jakie Ty masz kontakty z bylym mężem? Jak sie dogadujecie? 

    Dogadujemy się dobrze. Nie ma między nami nienawiści, gdybyśmy się kłócili, a zwlasza przy dziecku to tylko ono by na tym cierpiało. Jest mi ciężko, ale teraz wiem, że mój syn jest szczęśliwy. Założyłam tu konto wczoraj i nie spodziewałam się, że dostanę tu tyle zrozumienia. Zazwyczaj gdy matka nie jest z swoim dzieckiem, a wychowuje go ojciec, dostaje się od ludzi tylko krytykę. Matka w życiu dziecka odgrywa bardzo ważna rolę, ale ja przecież nie porzuciłam dziecka. Zrobiłam to dla jego dobra bo ono jest dla mnie najważniejsze! 😘


  5. 17 godzin temu, Magda13 napisał:

    Jesteś bardzo dobrą matką, pozwoliłaś dziecku zamieszkać z ojcem pomimo wielkiej tęsknoty za nim. Widać że dobro dziecka jest dla ciebie najważniejsze. To normalne, że chłopcy chcą przebywać z ojcem, mają podobne zainteresowania i wspólne tematy. Dobrze go wychowałaś i nie zrobiłaś z niego,,mamisynka". Jestem pewna, że gdybym się rozstała z mężem z jakiegoś powodu to syn też wybrałby męża, widzę jaki ojciec był mu potrzebny i jak wiele wniósł do jego życia.Taka męska natura, jeżeli ojciec dba o niego i jest dobrym ojcem to nie masz się o co martwić wbrew temu co myślisz to co zrobiłaś dla niego świadczy o tym, że nie zawiodłaś jako matka. 

     

     

    Dziękuję serdecznie za te słowa 😘 tak to prawda. Ojciec mojego dziecka bardzo dba o naszego syna, zawsze się nim interesuje, nie broni mi w żaden sposób kontaktu, a ja chce tylko i wyłącznie szczęścia dla mojego synka! Wiem, że nigdy nie stracę z nim kontaktu i gdyby zechciał zawsze może do mnie wrócić. 

    • Like 1

  6. Jesteśmy po rozwodzie i w krótkim czasie ojciec stał się dla mojego dziecka weekendwym prezentem który pozwala a wszystko i daje niemal wszystko. I nagle padły słowa, że woli zamieszkać z ojcem. Stawiałam się a początku, uważałam, że to zły pomysł. Kuzynka przekonała mnie jednak do zgody bo dziecko pomieszka, zobaczy jak jest, skoczą się weekendowe przyjemności i z płaczem dziecko wróci do mnie. I nic. Mija 3 miesiąc a dziecko nadal woli mieszkac z ojcem. Ja rozumiem, że ojciec to też rodzic ale dla mnie jako matko serce pęka. Jak sobie z tym poradzić???


  7. Rok temu mieliśmy rozprawę w sądzie o ustalenie władzy.. Ja dostałam pełna władze mój były ma ją ograniczona. Sąd wyznaczył widzenia pierwszy,  trzeci weekend. Całe wakacje u ojca. Syn Wrócił z w wakacji i od tego momentu codziennie jest płacz, mówi, że chce do taty, że nie chce ze mną mieszkać. Ja staram się zapewnić synowi fajnie spędzany wolny czas. U mnie ma obowiązki, "posprzątać po sobie, teraz zaczęła się szkoła i musi się uczyć, czego nienawidzi. itp. A u ojca nie musi robić nic. 

×