marlis318
Zarejestrowani-
Zawartość
321 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
328 ExcellentOstatnio na profilu byli
3286 wyświetleń profilu
-
Wcześniej było narzekanie, że nigdzie nie wyjeżdża. Teraz wyjeżdża i nadal marudzi. Nie rozumiem tego w ogóle.
-
Ktoś napisał, że chyba obrazona na część widzów i nie chce się odzywać. Aż lajka dałam. Ona jest jak jakaś zbuntowana nastolatka
-
Żulia od zeszłego lata już próbuje i jej się nie udało.
-
No jak była sama z Felixem to rozpaczała, że już nigdy sobie nikogo nie znajdzie, a była jeszcze taka młoda. Dla niej nieważne jaki facet, ale żeby tylko był. Mogła się wyuczyć jakiegoś zawodu i zająć dzieckiem. A tak to związała się z Lorkiem i urodziła herbatę i jak Lorek zerwie zaręczyny to znowu będzie musiała pracować na kasie lub jako sprzątaczka. Domu w ogóle nie ogarnie, zasięgi spadną i wtedy zacznie szukać pomocy u rodziców. Nie wyciąga w ogóle wniosków z poprzedniej sytuacji.
-
Ona nawet jak sałatkę owocową robiła to mówiła, że nie było łatwo, ale dała radę, a zrobienie czegoś więcej niż smusi, owsianka, pankejki itp. to jest herkulesowy wysiłek dla Żulietty
-
Będzie pełno story na insta i zakładka z pytaniami jak się ich pozbyć.
-
Na francuskim yt tylko kilka filmików dodała. I większość osób, którzy oglądali francuski kanał lub obserwowali francuskiego tiktoka to Polacy. Bo jakby chciała się wybić gdzieś indziej to musiałaby coś ciekawego nagrać, a ona tylko jakieś tańce i przebieranki albo filmik raz na jakiś czas gdy się przypomni.
-
Po francusku. Poprzednią twórczość usunęła.
-
Mi się wydaje, że z ułamkami, procentami itp. da radę. Gorzej jak będą jakieś zadania z francuskiego lub coś z historii Francji bo Żulia nie umie francuskiego. Wiedzy o kraju też jakiejś nie ma. Chyba tylko najważniejsze informacje posiada.
-
Zaraz będzie narzekanie, że nie ma gdzie czwiczyć
-
Właśnie miałam odpowiadać a tu mi wątek usuwają.
-
Hehe wiem. Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to podobne zabawy zawsze były w ogródku. Ale Żulia była zapracowana i zajęta Loronem. Nie miała czasu dopilnować
-
To był ten nowy.
-
Nawet Felix kiedyś zwrócił jej uwagę, że ciągle tylko pankejki i on juz nie chce tego jeść i Żulia musiała "odechnąć".
-
Ja nigdy czegoś takiego nie wrzucałam i nie wrzucę, ale fanki i tak powiedzą, że to jej dziecko i ona decyduje. Tylko, żeby potem jej dzieci nie żałowały tych decyzji.