marlis318
Zarejestrowani-
Zawartość
321 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez marlis318
-
Wcześniej było narzekanie, że nigdzie nie wyjeżdża. Teraz wyjeżdża i nadal marudzi. Nie rozumiem tego w ogóle.
-
Ktoś napisał, że chyba obrazona na część widzów i nie chce się odzywać. Aż lajka dałam. Ona jest jak jakaś zbuntowana nastolatka
-
Żulia od zeszłego lata już próbuje i jej się nie udało.
-
No jak była sama z Felixem to rozpaczała, że już nigdy sobie nikogo nie znajdzie, a była jeszcze taka młoda. Dla niej nieważne jaki facet, ale żeby tylko był. Mogła się wyuczyć jakiegoś zawodu i zająć dzieckiem. A tak to związała się z Lorkiem i urodziła herbatę i jak Lorek zerwie zaręczyny to znowu będzie musiała pracować na kasie lub jako sprzątaczka. Domu w ogóle nie ogarnie, zasięgi spadną i wtedy zacznie szukać pomocy u rodziców. Nie wyciąga w ogóle wniosków z poprzedniej sytuacji.
-
Ona nawet jak sałatkę owocową robiła to mówiła, że nie było łatwo, ale dała radę, a zrobienie czegoś więcej niż smusi, owsianka, pankejki itp. to jest herkulesowy wysiłek dla Żulietty
-
Będzie pełno story na insta i zakładka z pytaniami jak się ich pozbyć.
-
Na francuskim yt tylko kilka filmików dodała. I większość osób, którzy oglądali francuski kanał lub obserwowali francuskiego tiktoka to Polacy. Bo jakby chciała się wybić gdzieś indziej to musiałaby coś ciekawego nagrać, a ona tylko jakieś tańce i przebieranki albo filmik raz na jakiś czas gdy się przypomni.
-
Po francusku. Poprzednią twórczość usunęła.
-
Mi się wydaje, że z ułamkami, procentami itp. da radę. Gorzej jak będą jakieś zadania z francuskiego lub coś z historii Francji bo Żulia nie umie francuskiego. Wiedzy o kraju też jakiejś nie ma. Chyba tylko najważniejsze informacje posiada.
-
Zaraz będzie narzekanie, że nie ma gdzie czwiczyć
-
Właśnie miałam odpowiadać a tu mi wątek usuwają.
-
Hehe wiem. Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to podobne zabawy zawsze były w ogródku. Ale Żulia była zapracowana i zajęta Loronem. Nie miała czasu dopilnować
-
To był ten nowy.
-
Nawet Felix kiedyś zwrócił jej uwagę, że ciągle tylko pankejki i on juz nie chce tego jeść i Żulia musiała "odechnąć".
-
Ja nigdy czegoś takiego nie wrzucałam i nie wrzucę, ale fanki i tak powiedzą, że to jej dziecko i ona decyduje. Tylko, żeby potem jej dzieci nie żałowały tych decyzji.
-
Jak była operacja Alexa to nie płakałaś tak bardzo. Narzeczony sobie poradzi. To tylko wyrostek, a on jest dorosłym facetem. Jeśli ze szpitala nie dzwonią to znaczy, że żyje, więc to dobry znak. 6 Odpowiedź Żulii 15 minut temu Nie płakałam bo to było leczenie zębów - Laurent jak chodzi do dentysty to tez nie płacze. Tutaj sytuacja była inna. W dodatku dziwi mnie to przekonanie, ze to tylko wyrostek - hm mało się zdażyło ze ktoś umarł na ‚tylko’ wyrostek bo położyli go za późno na stół. U Nas operacja się skomplikowała i narzeczony mimo bycia dorosłym facetem będzie teraz potrzebował dużo pomocy. Pozdrawiam,
-
Ostatnio nie ma w ogóle tik toków. A przecież to była jej praca.
-
Lorek ma insta. Może chce, żeby zobaczył jak bardzo go kocha.
-
A najwierniejsze fanki piszą, że tekst o tych zębach w ostatnim vlogu wygrywa
-
Jak poczwiczy 15-20 minut i zrobi sobie przerwę 1,5 tygodnia to niech się nie dziwi, że nie czuje mięśni.
-
Zgubiła dowód osobisty w tym bałaganie.
-
Może znowu zrobi film z przymierzaniem strojów kąpielowych i zaszpanuje .
-
Już się nie mogę doczekać jak zobaczę ten poczęstunek na jej ślubie.
-
Pewnie nie chce jej się robić większych porcji.
-
No i musi kupić sobie "ejpla"