Dreamscometrue
Zarejestrowani-
Zawartość
373 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Dreamscometrue wygrał w ostatnim dniu 18 Grudzień 2020
Dreamscometrue ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
506 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Z tego co wiem musiała byś prawdopodobnie przestać karmic piersią ponieważ kamienie piersią wywołuje skurcze macicy a wiadomo tego po transferze jak najbardziej chcemy unikać.
-
O rany dziewczyny ależ tu dużo nowych wojowniczek i nowych historii Chyba nie dam rady wszystkiego nadrobić,ale za każdą z was na każdym etapie na którym jesteście trzymam bardzo mocno kciuki
-
Powodzenia dziewczyny i gratulacje dla rozpakowanych życzy ząbkujący 4,5 miesięczny Piotrek 🥴🥰
-
Dokładnie rok temu 23.11.2020r. wrócilismy do domu z małym kropkiem na pokładzie. Dziś tulę go właśnie do snu... To jest prawdziwy cud Jeszcze żeby mi tak dał dzisiaj pospać trochę w nocy to były by dwa cudy
-
Pocket fetal Doppler. Szukaj używanych jest dużo taniej. Ja użyłam w ciąży na początku ,później byłam już spojniejsza i rzadko po niego sięgałam. Ale dzięki temu urządzeniu wiedziałam w 9 miesiącu ciąży, że tętno jest stanowczo za wysokie(wcześniej zdarzył mi się taki incydent na Ktg),pojechałam do szpitala i tam już zostałam bo Ktg faktycznie nie wychodziło za ciekawie, kilka dni później przywitałam mojego synka na świecie. Tylko w używaniu tego trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie panikować.
-
Ah jak to chłop czasami sam nie wie czego chce Ogólnie dobrze, jest zdrowy i to najważniejsze. Były tylko problemy ze wzmożonym napięciem mięśniowym obręczy barkowej co było po nim widać gołym okiem,ale dzięki fizjoterapii i ćwiczeniom w domu wychodzimy na prostą. Pojawił się problem ze ssaniem bo zwykle takie problemy wychodzą z cienia po stabilizacji laktacji więc dzisiaj (bo pisze o 2:40 w nocy ) mamy wizytę u neurologopedy czego cholernie się boje,że skończy się diagnoza podcięcia wędzidełka a tego moje matczyne serce nie zniesie...więc pójdzie tatuś Powiem tylko z tych realistycznych rzeczy, wiadomo spełniło się nasze marzenie,ale bo mnie każda część mojego ciała fizycznie. Najbardziej ucierpiały kolana i odcinek lędźwiowy. Gdyby było mi lżej do 30stki niż 40stki podejrzewam,że miała bym więcej siły. A przecież wszystko jeszcze przede mną zabawy w piaskownicy, bieganie za nim i Bóg wie co on sobie wymyśli aby przetestować mamę
-
Dzięki Martusi wiem,że tu jesteście Nadrobię co tam u was i będę dalej wam kibicować Pozdrawiamy z Piotrusiem
-
Wysłałam Ci wiadomość prywatną
-
Milach trzymajcie się mocno wszystko będzie dobrze Wysyłam Ci moc uścisków i zgadzam się z Tobą w sprawie intuicji. Mnie również nie zawiodła choć nie w sprawie tak poważnej jak u was,ale jednak miałam rację że mój Piotrek się męczył. W którym szpitalu jesteście?
-
Cieszę się,że mogę pomóc właśnie takim ludziom . Trzymam za was bardzo mocno kciuki oby udało się wam i wszystkim parom tu i wszędzie na świecie spełnić swoje marzenie.
-
Kochane nie ma za co podziwiać. Takie było nasze założenie od początku. Ja mam bliżej do 40stki niż dalej Mój niemąż jest starszy ode mnie dość sporo, młody dopiero co się urodził a na drugie to nawet za rok nie była bym gotowa bo on jest dzieckiem wysokich potrzeb. Cieszę się, że możemy komuś pomóc kto jest w dużo gorszej sytuacji niż my i swoich zarodków nie może uzyskać. Jeśli skutkiem tego zarodka będzie zdrowy dzidziuś będzie kochany tak mocno jak my kochamy naszego syna.
-
Dziś dla mnie kolejny ważny dzień tego INVITROwego cudu. My spełniliśmy swoje długo wyczekiwane marzenie i mamy cudownego (choć marudnego ) synka. Dziś o 13:00 miesiąc przed rocznicą transferu tego szczęśliwego zarodka oddajemy naszego drugiego i ostatniego z tych dwóch mrozaczka Od początku wiedzieliśmy,że będziemy rodzicami tylko jednej pociechy ze względu na nasz wiek,ale kiedy zadzwonił telefon z pytaniem o naszą decyzję potrzebowaliśmy kilku dni aby zdecydować czy aby na pewno. I tak na pewno. Mamy nadzieję,że pomimo naszego wieku,ktoś kiedyś zdecyduje się na adopcje tego zarodka bo z tych jedynych dwóch ten pierwszy daje nam szczęście w naszych ramionach.
-
Cudownie W czasach szaleńczej młodości mówili na mnie Jagódka (mam na imię Agnieszka więc nie wiem skąd się to wzięło) W takim razie pozdrawiamy z Piotrusiem Jagódkę niech rośnie zdrowo a Ty mamusiu wracaj do zdrowia bo jednak CC to operacja.
-
Gratulacje mamusiu Zdradzisz jak mała ma na imię ?
-
Kochana to śpij , wyśpij się na zapas chociaż się nie da