Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, za sobą 1 pełna procedurę in vitro w Krakowie w Macierzyństwie - 3 transfery, pierwszy ciąża obumarla w 7 tygodniu - wada genetyczna, drugi - ciąża biochemiczna, trzeci - beta 0. Wykorzystaliśmy wszystkie zarodki, myślimy teraz trochę odpocząć psychicznie i za kilka miesięcy podejść drugi raz. Zastanawiam się nad zmianą kliniki, rozważam Invimed lub Gyncetrum w Katowicach. Jakie macie doświadczenie z tymi klinikami?? Nie ukrywam, że patrzę też na koszty i pakiety jakie dana klinika oferuje jednak oczywiście najbardziej zależy mi na skuteczności, aby w końcu odłożyć daleko w kąt niemałą już teczkę z badaniami i cieszyć się dzidziusiem w domu.