Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Natalia1990

Zarejestrowani
  • Zawartość

    285
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Natalia1990

  1. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja miałam zalecenie "od 2-3 dc.estrofem", niektóre dziewczyny tutaj biorą już od pierwszego dc. i z tego co widzę i w jednym i w drugim przypadku raz ciąża jest, a raz nie ma, także czy ma to aż tak duże znaczenie to nie wiem :). Trzeba słuchać lekarza, który nas prowadzi, każdy lekarz idzie swoim schematem, który ma wypróbowany na wielu pacjentkach.
  2. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja teraz leżałam prawie 2 godziny po transferze, ale tylko dlatego, że miałam podłączony intralipid, który bardzo powoli schodzi, ale z nogami lekko w górze to tak z pół godziny, potem położna kazała już leżeć na prosto. Tak samo po pół godziny poszam do toalety. Przy wcześniejszych transferach leżałam góra pół godziny i do domu.
  3. Natalia1990

    In vitro 2021

    Jeśli ktoś ma transferowany 3dniowy zarodek to analogicznie progesteron zaczyna się brać 3 dni przed transferem, jesi 5dniowy to 5 dni, ja miałam dwie blastki 6dniowe więc progesteron zaczęłam brać tak, że 6.dzien brania progesteronu wypadał w dniu transferu.
  4. Natalia1990

    In vitro 2021

    Przyrost słabiutki fakt:( ale powtórz jeszcze jutro koniecznie badanie. Jeśli nic nie ruszy to najprawdopodobniej to ciąża biochiczna, wszystko samo się oczyści, przynajmniej u mnie tak było. Dostałam zwykły okres, tylko że później.
  5. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja mam pełnopłatny neoparin obecnie, nie mam wskazań tylko profilaktycznie. W piątek idę na wizytę i dopytam jak dlugo jeszcze mam go brac, bo jeśli jeszcze kilka miesięcy to może faktycznie pokombinuje coś z zaświadczeniem od hematologa, albo inny ginekolog będzie skłonny pisać na zniżkę. Niby nie są to jakieś ogromne pieniądze bo ok.250 zł na miesiąc wychodzi, ale jak można zaoszczędzić nawet i taką kwotę to czemu nie.
  6. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja miałam teraz 2, ale potem na usg widać było tylko jeden prawidłowy pecherzyk i ślad po implantacji drugiego, który jednak nie dał rady. W piątek idę na kolejne usg, mocno wierzę, że z tym jednym dzidziem nadal jest ok.
  7. Natalia1990

    In vitro 2021

    Dziewczyny, pytanie do tych w pierwszym trymestrze lub później:) czy dokuczały Wam bóle pachwin? Mnie kilka razy zakuło w pachwinach tak chwilowo, a dziś od rana czuje nawet nie ból, ale takie uczucie jakbym sobie naciągnęła pachwiny np.od ćwiczeń, a żadnych nie robiłam:), najbardziej czuje jak chodzę, jak leżę to nic. Wiem, że na późniejszym etapie takie bóle są normalne, ale w pierwszym trymestrze? Co prawda byłam w ciazy donoszonej, ale prawie 14 lat temu i szczerze mówiąc wielu rzeczy nie pamiętam jak było , ale na pewno pamiętam, że czułam się dużo lepiej niż teraz. Może to wiek ma znaczenie, ciąża w wieu 18 lat to nie to samo co w wieku ponad 30 no i ta masa leków, które teraz przyjmuje, a wtedy nie wiedziałam nawet o ich istnieniu.
  8. Natalia1990

    In vitro 2021

    Tak!! Ja stosuje crinone i utrogestan dopochwowo i już dwurotnie się przeraziłam, bo zaczęły "wychodzić" ze mnie takie grudki od beżowych bo brunatno brązowe, ostatnio nawet 3 dni temu i już panika, a wczoraj przeczytalam w ulotce crinone, że przy ciągłym stosowaniu dochodzi do jakby kumulacji tego żelu i może on wychodzić w postaci grudek od beżowych do brązowych, moga być też minimalne ilości śluzu podbarwionego. Nie powiem, bo mega się uspokoiłam jak znalazłam to w ulotce. Oczywiście mówimy tu o delikatnych plamieniach albo brudzeniu i nie na czerwono. Mi po 2-3 dniach przeszło za jednym jak i za drugim razem.
  9. Natalia1990

    In vitro 2021

    MamoAniola jesteś bardzo mądrą kobietą!! Takich słów było mi trzeba, tym bardziej, że dziś prawie cały dzień słabo się czuje i już różne myśli po głowie chodzą, niekoniecznie te dobre... Trzeba się nauczyć żyć tu i teraz, bo i tak nie wiemy co przyniesie kolejny dzień, a na większość rzeczy już teraz i tak nie mamy wpływu.
  10. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja jestem wierzącą, modlę się, nawet o to dzieciątko, które teraz mam pod sercem, ale do kościoła nie chodzimy, nie spowiadam się, z resztą jestem taka grzesznica, że i tak nie dostałabym rozgrzeszenia mam nieślubne pierwsze dziecko, z mężem tylko slub cywilny i teraz jeszcze korzystam z in vitro, także potrójnie jestem wykluczona ale czy jeste gorszym człowiekiem, od tych, którzy co tydzień biegną do kościółka? Nie wydaje mi się. Dla mnie wiara w Boga, a wiara w kościoł to dwie różne rzeczy.
  11. Natalia1990

    In vitro 2021

    Jak czytam to co piszesz, to jakbym czytała o sobie i swoim mężu . U nas na razie tematu ciąży praktycznie nie ma, nie rozmawiamy ma ten temat w ogóle, mąż widzi, że czasami zle się czuje, że śpię w ciągu dnia ale to rozumie. Pyta tylko kiedy idę do lekarza. Ale ja wiem, że to jego mechanizm obronny po naszych wcześniejszych przejściach, po pierwszym poronieniu strasznie to przeżył. Teraz nie chce się nakręcać, bo wie, że różnie może jeszcze być. Ja codziennie myślę tym, czy dziecko, które jest we mnie...jeszcze żyje. Może to okropne co pisze, ale jak pierwsza ciąża obumarła nie miałam pojęcia o niczym, dowiedziałam się na usg, gdzie miało być serduszko. Nie jestem w stanie odrzucic tych myśli od siebie, chociaż mówię sobie, że teraz będzie dobrze. Niestety życie nas doświadczyło w tym temacie i chyba nigdy nie będziemy beztrosko podchodzić do tego tak jak kobiety, które nie miały problemów z ciążą.
  12. Natalia1990

    In vitro 2021

    Super!! będzie dobrze na pewno, już teraz najgorsze za Tobą. Trzymam kciuki za spokojne kolejne miesiące. 🥰
  13. Natalia1990

    In vitro 2021

    Hej, ja miałam jeszcze test CBA i IMK, jedno to są cytokiny ale nie pamiętam które. Robi się jeszcze przeciwciała alloMLR ale to już z partnerem razem trzeba. Są jeszcze przeciwciała ANA 1, ANA 2, ANA 3, przeciwciała tarczycowe, jest tego masa. Ta bez żadnego naprowadzenia od lekarza to ciężko samemu.
  14. Natalia1990

    In vitro 2021

    Mam jeszcze pytanie do koleżanki Vika555, jakiś czas temu pamiętam, że pisałaś o sporym spadku progesteronu u Ciebie w przeciągu kilku dni. Czy Twój lekarz jakoś to skomentował i zmodyfikował Ci dawki leków czy nic z tym nie robiłaś?
  15. Natalia1990

    In vitro 2021

    Zadzwoniłam do kliniki i czekam na odpowiedź, ale skoro tak mówisz to jeszcze mieszczę się w normie. Dzięki
  16. Natalia1990

    In vitro 2021

    Dziewczyny które przyjmowały accofil: jaki miałyście poziom leukocytow? Ja do tej pory mialam w granicach 24 tys, a dziś wyszło 32 tys i z laboratorium aż dzwonili poinformować. Do swojego lekarza nie mogę się na razie dodzwonić.
  17. Natalia1990

    In vitro 2021

    Nie tylko Ty nie potrafisz, ja mam to samo. Codziennie cieszę się, że mam mdłości i że czuje lekko ból piersi oraz że jestem ospała. Myślę każdego dnia czy dane mi będzie tym razem donosić ciążę, nie mówiąc już o tym, że jeszcze długi czas zamierzam nikomu nie mówić o moim stanie, jeśli uda mi się dotrwać w spokoju do końca 1.trymestru to chyba dopiero wtedy dziadkowie dowiedzą się o wnuku.
  18. Natalia1990

    In vitro 2021

    Owszem, ale jest zapis "Lek bezpłatny dla kobiet w ciąży, jednak tylko we wskazaniach objętych refundacją!". Jeśli Tobie lekarz bez wskazań przepisuje to tylko się cieszyć , mi mój nie przepisze, bo powiedział że u nich w klinice były kontrole pod kątem refundcji leków. Może inny lekarz byłby bardziej skłonny.
  19. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ale chyba tylko jeśli ma się stwierdzony zespół antyfosfolipidowy, trombofilie itp. Jeśli przyjmuje się tylko profilaktycznie, a tak często jest heparyna przepisywana przy in vitro to refundacji chyba nie ma. Przynajmniej tak mi lekarz mówił na ostatniej wizycie, ale lekarze też różnie mowią więc pewna na 100% nie jestem.
  20. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ja jestem z Podkarpacia i mogę liczyć co najwyżej na dofinansowanie pielgrzymki do siedziby radia Maryja dobrze, że chociaż refundacja leków do in vitro nie podlega rejonizacji.
  21. Natalia1990

    In vitro 2021

    Rodzi się coraz mniej, dlatego wymyślają coraz to "ciekawsze rzeczy". 12tys. na drugie dziecko, a ostatnio słyszałam nowy pomysł, rodzice którzy wezmą kredyt hipoteczny i potem urodzi im się dwójka dzieci będą mogli liczyć na 60.000 zwrotu za kredyt . Ogólnie super, tylko ile będzie takich rodzin, którzy "narobią" dzieci bo jest kasa za darmo, a potem je wychować to już będzie problem, jeszcze z obecną tendencją podwyżek prawie na wszystko.
  22. Natalia1990

    In vitro 2021

    Ale super wieści z rana!! Gratuluję córeczki 🥰
  23. Natalia1990

    In vitro 2021

    Dlatego, że statystycznie po 40stce i z niskim amh szanse na uzyskanie zdrowych komórek są bardzo małe, a to sie państwu nie kalkuluje. Po co finansować coś, co pewnie i tak nie przyniesie zamierzonego celu. Niestety takie mamy realia. Ja tydzień temu wydałam w aptece 960zl na leki, które wystarczą mi na ok.3 tygodnie. Nic nie mam refundowanego, jedynie mogłabym dostać luteine najzwyklejsza, ale lekarka nie chce mi jej dać, bo nigdy nie stosowałam, a podobno dość często uczula i można łatwo złapać grzybice, a biorę leki, które bardzo obniżają odporność, a przy tak wczesnej ciąży to wiadomo, dlatego nawet jej nie naciskam. Ale jeśli ma być dobrze i dzidzia ma rosnąć dzięki temu, to nie szkoda mi nawet złotówki na te leki. Ale fakt faktem koszty tego wszystkiego są jak dla mnie bardzo duże.
  24. Natalia1990

    In vitro 2021

    Jak Was czytam dziewczyny, to ja chyba jestem jakaś dziwna ja robiłam betę dopiero 10dpt, takie miałam zalecenie, a zastanawiałam się nawet czy nie poczekać jeszcze z 2 dni dla pewniejszego wyniku. Podchodzę już teraz do tego w ten sposób, że nie mamy praktycznie żadnego wpływu na to czy będzie dzidzius czy nie. A bety robione 5 czy 6 dpt to według mnie tylko dodatkowe nerwy.
  25. Natalia1990

    In vitro 2021

    Mialam 28,5 ng, , 4 dni później spadł mi na 18,9 więc zwiększyła mi lekarka leki i potem już nialam między 34 a 70.
×