Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agent of Asgard

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31918
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez agent of Asgard

  1. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Wiesz, ja ciągle, być może naiwnie, mam nadzieję, że może kiedyś uda się z nim porozmawiać bardziej konkretnie. Bo tak na dobrą sprawę, gdyby olewać wszystkich tych, którzy mają jakieś problemy emocjonalne, to kto mi zostanie? Moim zdaniem większość ludzi ma coś do przepracowania.
  2. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Przecież sam nie wiesz, ile kto ma.
  3. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Chwilowo nie wyzywa. Niestety, właśnie w tym jest problem, że Leżak potrafi świadomie obrażać ludzi.
  4. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Ale co rozumiesz „odpuścić”? Udawać, że nie widzimy, co pisze i ignorować go? Bo ja mimo tego, że czasem mu się czkawką odbijam i ni stąd ni zowąd pisze o mnie coś, co nie ma pokrycia w rzeczywistości od czasu do czasu, mógłbym z nim pogadać, gdyby wyrażał się jasno i nie wstawiał filmów z YT, tylko pisał własnymi słowami. Na przykład choćby o minimalizmie.
  5. Stan zdrowia mojego Taty mnie stresuje, a nie żadna tam praca.
  6. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Leżak, proszę Cię, ilość osób na priv jest wyznacznikiem czegokolwiek?
  7. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    W takim razie ćwiczę dalej.
  8. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Na podstawie jednostkowego przypadku Agatki, którego w dodatku nie zweryfikowałeś, wyciągasz wnioski?
  9. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    I co, przysiady pomagają? Bo robię, ale moja nadal jest płaska.
  10. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Przecież nigdy nie pracowałeś. Na jakiej podstawie zatem wyciągasz wnioski, jak zachowują się ludzie w pracy?
  11. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Zawsze czytasz rzeczy, które Cię nie interesują, a następnie je komentujesz? To rodzaj jakiegoś natręctwa? Już wyobrażam sobie Twoją rozmowę telefoniczną: - Nie będę z Tobą rozmawiać, ponieważ jesteś mało interesujący, a w ogóle to jestem bardzo zajęta! -Ale, TakaJedna, przecież to Ty do mnie dzwonisz...
  12. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Rozmowa o konkretach rozumiem Cię przerosła.
  13. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    A co to było konkretnie?
  14. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Nic nie mówiłem o deptaniu.
  15. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Podobno ma walory prozdrowotne, ale nie wiem, czy cudzy też.
  16. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Kanapki wezmę, dla Leżaka też.
  17. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Nie po godzinie, tylko po tygodniu albo dwóch.
  18. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Brawo libed, dziś udała Ci się już druga riposta. Chcesz masaż...?
  19. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Zapomniałeś o Thorze. Ulubiona scenka Leżaka jak Hulk wpier-dala Lokiemu. Kit z tym, że po Lokim spłynęło to jak woda po kaczce.
  20. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Znowu wysnuwasz wnioski na podstawie własnej oceny mojej osoby. Nigdy nie pisałem, że „szukam wiedzy, która pozwoli mi ominąć ryzyko”. To, że napisałem, iż nie lubię ryzykować, nie oznacza, że nie zdaję sobie sprawy, że na bezpiecznych transakcjach zarabia się mniej. Konkretnie to siedzą tam ludzie z ogromnymi deficytami emocjonalnymi. Gdybyż tylko ich jedynym problemem była nieśmiałość lub przeciętny wygląd!!!
  21. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Mnie np. interesują, ale on nie przekazuje żadnej konkretnej wiedzy.
  22. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Dokładnie tak. Kiedy byłem bardziej aktywny, jesli chodzi o moje hobby, też poznawałem mnóstwo osób, choć myśle, że w UK jest łatwiej pod tym względem, bo w Anglii i USA nikogo nie dziwią ludzie po 40 czy po 60 jeżdżący pod namioty, przebierający się, a u nas to wciąż są bardziej pojedyńcze jednostki.
  23. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    W Internecie można poznać kogoś tak samo jak w realu, po prostu mam wrażenie, że konkretnie na portalach randkowych siedzą ludzie z dużymi problemami. A ja tych problemów nie chcę już rozwiązywać. To jest tak samo jak z szukaniem pracy - publikowane są najgorsze oferty i na dodatek jest na nie mnóstwo chętnych. Jeśli chcesz mieć dobrą pracę, musisz działać niestandardowo, ale i konkurencja jest mniejsza.
  24. agent of Asgard

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Nie. Nie powodów, bym siebie wliczał.
×