agent of Asgard

Tak.

Ja udzielę Ci porady, zamiast szukać tutaj zwady, wiadomości me ignoruj i z zazdrości już nie choruj.

Zacny Grzesiek tu na forum szuka dziewcząt do amorów. Choć czterdziestkę już przekroczył, nigdy dotąd nie zamoczył. Bo zalotnik z niego marny. Raz na pomysł wpadł koszmarny i w prywatnej wiadomości swego uja śląc w całości nie pomyślał o umyciu swego ptaka nigdy w życiu.

Nazwa Pęd Sosny pierwotnie należała do Moona. Kotarba tworzy nowe konta z niewidocznym ciągiem znaków wstawianych pomiędzy różne litery - jest trochę możliwości. Wyglądają tak samo, ale tylko pozornie. Nieustannie jest banowany za hejt, ale powraca.

Wskaż własnego posta, który ma wartość merytoryczną. Sam w kółko gadasz o własnych obiadach albo o tym, że nas zbanują.

Dałem mu tylko wodę z miodem i owoce. Nie odważyłbym się hodować go od małego. Nie chciał wylecieć przez tydzień.

Raz hodowałem, bo mi wleciał i nie chciał wyjść. Paź.

Poszedłbym sobie do motylarni...

Może to były motylki w brzuchu?

Piękna racjonalizacja.

Nic, dlatego włosy odgarniam. Na głowie. Tak na marginesie, to faceci rozstawiają nogi i wypinają tors.

Jak dla mnie, jeśli gość nie jest projektem, to szuka sobie niedostępnych lasek.

Tam nie mam włosów.

Uuu, tam to na pewno by zabolało.

Boję się, że pomyśli, że okazałem mu zainteresowanie i mi wpier-doli...

Od dziś czeszę się w warkocz, a niesforne kosmyki lakierem potraktuję.

Tylko nie poprawiaj wlosów.

Jak na razie Ty jesteś najczęściej banowany po Przemku.

To nie mąć w głowie komuś innemu.

To może najpierw się odkochaj.

Tak serio, to umówiłem się na rower i na spacery w najbliższym czasie z trzema dziewczynami, ale z Tobą na motorze też bym się przejechał, jakbyś był z mojej dzielni.

Zaproś ją w końcu na tę kawę.

Dlatego nie będziesz tulony.

Tylko zboki tulą foki.

O tej porze?!