agent of Asgard

Widzę, że masz nowe ulubione brzydkie słówko.

Masz rację, powinienem był napisać „prawie wszyscy”, ale jestem już zmęczony. Pytanie tylko, czy uważasz się za mało inteligentną?

To jedna z definicji, z którą się zgadzam. Są jeszcze typy inteligencji w rodzaju przestrzenna, językowa, ale naprawdę nie chce mi się o tej porze w to zagłębiać. Mądrość moim zdaniem wynika bardziej z doświadczenia życiowego.

Tato mi śpiewał bajkę. Z popielnika na Wojtusia Iskiereczka mruga Chodź opowiem Ci bajeczkę bajka będzie długa. Była sobie raz królewna pokochała grajka Król wyprawił im wesele I skończona bajka.

Inteligencja (od łac. intelligentia – zdolność pojmowania, rozum) – zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w różnych sytuacjach. Nie radzisz sobie z dyskusjami. Nawiasem mówiąc, rzadko się spotyka osoby, które nie uważają się za inteligentne. Zwykle wszyscy mają o sobie bardzo dobre mniemanie.

Nie chce mi się.

Nieee!

Jakaś krótka ta kołysanka. Nie maż się synku, śpij szybko?

Pańskie słowotwórstwo jest nieco zbyt dadaistyczne.

I literacka polszczyzna.

Na Chucka Norrisa?

Nie lepiej prosto? Po co sobie utrudniać.

Mam.

Nie przypominam sobie, bym Cię kiedykolwiek przekonywał. Byłoby tylko miło, gdybyś nie wyzywaŁ nas od durniów, Panie Anagramie.

Rozumiem, zatem dyskutowałeś z nią w temacie o jej wadze, omijając jej posty, nie czytałeś ich nawet, kiedy je cytowaleś. Dziwne.

Nie wiadomo, czy byś sobie poradził. Wielu ludzi twierdzi, że gdyby chciało, byłoby milionerami czy miało sześciopak, ale im się nie chce. Tyle tylko, że to takie gadanie. Ja podziwiam ludzi, którym się chce i którzy coś robią. Ja dokonam napraw w podstawowym zakresie, wymienię koło, ale tak to wolę oddać auto do mechanika i zupełnie szczerze podziwiam umiejętności Szynszyli i myślę, że to fajne, że je ma. A Ty umniejszasz ludziom, mimo, że sam nie potrafisz tego, co oni. Twoje poczucie wyższości nie ma podstaw.

Mogę wstać o 7:50. #wygryw

Uważasz się za inteligentnego, a ostatnimi czasy nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem 2/3 moich wypowiedzi, przeinaczasz ich sens i przypisujesz mi rzeczy, których nigdy nie powiedziałem - po sprostowaniu nadal trzymasz się uparcie błędnej myśli.

No ja tak jedną nockę zarwałem, ale pójdę spać choć na 3h. Do pracy idziesz Boni?

Serio to nie.

Moim zdaniem większość Twoich wypowiedzi jest grubiańska i stawia Cię w raczej nie najlepszym świetle.

W tym temacie, w którym obydwaj rozmawialiśmy, jeszcze chyba ją cytowałeś, a ja na podstawie podanych parametrów liczyłem BMI.

Wobec tego wolę być kobietą. Bo chociaż jestem leniem śmierdzącym, to z tego mojego lenistwa wymyśliłem parę usprawnień w firmie.

Użyłaś słowa bliskoznacznego. Na jedno wychodzi, czuję się obrażony. Już drugą noc psujesz mi opinię.

Reakcje mi się skończyły.