agent of Asgard

Przed laty też bym myślał tak, jak Ty, ale teraz już mam za dużo wiedzy i doświadczenia, by łapać się takie zagrywki.

Nie mam pojęcia, nie znam typa.

Bo ogólnie robienie ludziom tego typu uwag, o które nie prosili, jest niegrzeczne, niestosowne i jest naruszaniem ich granic. Też kiedyś tego nie byłem świadomy, a teraz wciąż jeszcze często zdarza mi się coś palnąć. Zresztą mój niniejszy post też nie jest do końca w porządku, bo gdybym był 100% gentlemanem, powinienem był to przemilczeć.

Akurat Brad Pitt w Troi miał dość duże mięśnie. Tak samo, jak faceci zapominają już, że biust kobiecy nie zawsze jest iedalnie okrągły jak dwie silikonowe piłki, tak też i kobiety zapominają, że bez tzw. paszy czyli odżywki białkowej, „teścia” czyli testosteronu i katorżniczych ćwiczeń naturalne mięśnie są mniej wypukłe i okazałe.

W garniturze. Gorzej po rozebraniu.

Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, by zainteresowany facet przez blisko tydzień nie znalazł chwili na jednego SMSa. Chyba, że ma Covid i leży na OIOMie, ale to raczej mało prawdopodobne. Natomiast bardzo często zdarza się to u osób, które nie są szczerze zainteresowane, a nie lubią być same. Kiedy dana dziewczyna jest „najlepszym wyborem”, poświęcają jej sporo czasu, ale gdy pojawi się alternatywa, odstawiają ja na boczny tor, nie wygaszając znajomości, by móc skorzystać w razie, gdyby coś nie wypaliło. Ja nie chcę być opcją B.

Osoby z ZD mają mniejsze szanse na związek, nie z uwagi na brak urody, a na współistniejące z chorobą upośledzenie umysłowe. Na choroby skórne są lekarstwa, ale jeśli ma się wygląd poniżej przeciętnej, to trzeba niestety zakasać rękawy czy tam nogawki i wziąć się za poprawę stanu rzeczy.

Skąd ta pewność, że się dowie? Może nie usłyszy prawdy.

Wiem, że gdy byłem kimś zainteresowany, to choć byłem w delegacji prawie 24/24h z kimś, to potrafiłem znaleźć chwilę na SMS (a serio był taki zapieprz, że tylko z toalety dało się pisać).

Nikt nie jest idealny, dlatego ludzie wiążą się z tymi nieidealnymi osobami. Nie każdy musi być piękny, wystarczy, że jest przeciętny, zadbany i ma „to coś”.

Jakiekolwiek inne wyjaśnienie, niż brak zainteresowania, jest mało prawdopodobne. Szkoda czasu na wkręcanie sobie filmów.

Na pewno nie jest to szczere zainteresowanie człowieka, któremu na Tobie zależy. To, czy jest to gra, ochładzanie kontaktu czy trzymanie Ciebie na ławce rezerwowych to już mało istotne. Nie warto kontynuować tej znajomości.

Nie pytałeś jeszcze o zdanie Akimuszki.

Znowu zaczynasz mnie zaczepiać, Leżaczku?

Już wiemy, czemu Panowie na Kafe szukają lochy. To ma być taka maciora z dzikim temperamentem, napędzana ryżem i ziemniakami.

Żadnych klamek. Będzie dużo przestrzeni.

Wobec tego proponuję aby taki obraz wasz wkleił nam tu po 3 zdjęcia mężczyzn których uważa za przystojnych i za brzydali.

Ja chcę przeżroczyste ściany...

Luz, ja sobie wynajduję przypadki wymagające terapii. To znaczy mam nadzieję, że już skończyłem.

Sprawa jest prosta, ktoś musiał rzucić na Ciebie klątwę, podobnie jak na Przema. Przecież to aż niemożliwe, by taki przystojniaczek jak Przemysław i taki fajny, poukładany, mający podejście do kobiet chłopak jak Ty byli sami! Ani chybi maczają w tym szpony jakieś moce nieczyste.

Na wsiach w woj. świętokrzyskim i podlaskim.

Faceci też bywają „innej orientacji”. Wg statystyk 25 na 100 wyżej wymienionych osób jest singlami, więc chyba jakoś nie mogą się dopasować.

A ze mną niekoniecznie. Normalne kobiety też mają swoje wymogi i zwyczajnie może jej coś we mnie nie pasować, zainteresowania, figura, włosy, poczucie humoru - albo z jakiegoś powodu nie być mną zainteresowana. Może nawet lubić ze mną gadać, ale nie widzieć mnie jako partnera.

To facet albo ktoś, kto się na faceta stylizuje.

No jak to, sławna jesteś w Internetach. To chyba tytuły. Loki, prince of Asgard & Jotunheim, God of Lies and Mischief.