agent of Asgard
Zarejestrowani-
Zawartość
31918 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez agent of Asgard
-
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Ale ja potrzebuję, bo widzę różnicę między T-shirtem, który jest z dość grubego, ale miękkiego materiału i dobrze wchłania pot, a nieprzyjemną w dotyku szmatą, która się przeciera... -
Jeśli kobiety są takie wybredne co do facetów to skąd plaga samotnych matek?
agent of Asgard odpisał elomello na temat w Życie uczuciowe
Mówiąc o modelkach, nawet nie brałem ich pod uwagę. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Kiedyś w Decathlonie były moim zdaniem niezłe T-shirty, może nie po 9,99, ale poniżej 20zł... -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Tak, ja lubię gładkie, krata i wzory mogą być, ale na podszewce. -
Jeśli kobiety są takie wybredne co do facetów to skąd plaga samotnych matek?
agent of Asgard odpisał elomello na temat w Życie uczuciowe
Rozumiem, że teraz mówisz o modelkach z MaxModels. -
Jeśli kobiety są takie wybredne co do facetów to skąd plaga samotnych matek?
agent of Asgard odpisał elomello na temat w Życie uczuciowe
No jak to. Przecież to proste jak świński ogon. Kiedyś jeden facet to tłumaczył. Modelki są uważane za piękne i głupie, więc bogaci badboye wykorzystują tylko ich ciała. A zwykli zjadacze chleba boją się podejść. Wobec tego on zagadnie: „Hej, Ty! Musk Cię tylko przeleciał, DiCaprio Cię tylko przeleciał - oto ja, mam kawalerkę i 4k dochodu i zaraz jestem gotów by się z Tobą ożenić i mieć dzieci”. Taka modelka będzie zachwycona, że ktoś zobaczył w niej coś więcej, niż tylko cudne ciało do seksu i da szansę na małżeństwo, na rodzinę! -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Małe, dyskretne logo jest do przyjęcia, ale nie coś takiego. Ciuchy kupuję, bo mi się podobają, są trwałe, ciepłe itd. - ale nie dla logo. A najdroższą rzeczą, którą mam, jest chyba sweter, wygląda zwyczajnie. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Wiedz, o Kulfonie, że zgadzam się z Tobą w dalej rozciagłości. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Tom Ci robi? -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Nie lubię logotypów. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Po prostu mam inny gust... -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Czyli jeśli wypłacisz kiedyś całą kasę z kont, wsadzisz ją do torby z logiem LV. Świetny pomysł. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Ja mam zwykły, skórzany, beżowy plecak, o bardzo prostym kroju. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Umyte mają być, a w niektórych wypadkach pokrojone. Byle nie do torby. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Może gdybym wtedy pracował zdalnie i nie musiał dojeżdżać, okazałbym się Troskliwym Misiem i robił te kanapki. Nie wiem. Teraz już nie sprawdzę. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Zależy, co - muesli i sałatka lepsze, jak się „przegryzą”. Nikomu w imię tej świeżości nie chciałoby się wstawać pół godziny wcześniej. A wtedy miałem przejściowo taki okres, że musiałem. Latem to jeszcze. -
Załóżmy, że już mieszkacie z Ukochanym
agent of Asgard odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
A tak na poważnie, to wspólne śniadania jedliśmy tylko w weekendy, przynajmniej w ostatnim związku. Śniadanie zabierane było do pracy, a kanapki czy coś innego zdarzyło mi się zrobić parę razy, jeśli akurat miałem wolne. Zwykle jednak jedzenie przygotowywalismy wieczorem. -
Poszukałbym ludzi, którzy nie szukają miłości ani przyjaciół na lata, tylko kogoś w konkretnym celu, np. w sobotę na rower. Co do tamtej dziewczyny, o której piszesz, to może być zajęta. Normalnie ludzie nie odpisują od razu na SMSy, no, chyba, że akurat nie robią nic. W jaki sposób miałabyś ją oszukać na koleżeńskim spotkaniu i po ilu latach korespondencji może być pewna, że nigdy jej nie oszukasz? Jeśli nie rozmawiałaś z nią nigdy, nie słyszałaś jej głosu, nie chce się spotkać, to może to być żonaty Zdzisław lat 55.
-
Nie, Klaunie. Z tą dziewczyną jest coś nie tak, może ma fobię. A jak ostatnio zaglądałem na warszawskie Gumtree, pewien facet żalił się, że ludzie piszą, ale trudno się z kimś spotkać, bo odwołują spotkania. Weź na to poprawkę.
-
Jeśli kobiety są takie wybredne co do facetów to skąd plaga samotnych matek?
agent of Asgard odpisał elomello na temat w Życie uczuciowe
Nikt nas, mężczyzn i kobiet, nie uczy, jak wybierać partnera. Rodzice nie zawsze sami mają zdrowe zasady i dobre wzorce, które potrafią przekazać. Dlatego też uczymy się na własnych błędach i kolejne związki często są lepsze od poprzednich. -
Co sadzicie o związkach mężczyzn po 35 roku życia z dziewczynami 18 22 lata ?
agent of Asgard odpisał feliks1984 na temat w Życie uczuciowe
Ciekawe któż to zalogował się specjalnie, by to napisać. -
Co sadzicie o związkach mężczyzn po 35 roku życia z dziewczynami 18 22 lata ?
agent of Asgard odpisał feliks1984 na temat w Życie uczuciowe
Serio? Wiele osób nie zgodziłoby się z Tobą. -
Gdzie go wyczaiłaś?
-
Co sadzicie o związkach mężczyzn po 35 roku życia z dziewczynami 18 22 lata ?
agent of Asgard odpisał feliks1984 na temat w Życie uczuciowe
Przejrzałem, ale wiem, o co chodzi. Co ma wspólnego jakiś japoński przegryw ze mną? -
Co sadzicie o związkach mężczyzn po 35 roku życia z dziewczynami 18 22 lata ?
agent of Asgard odpisał feliks1984 na temat w Życie uczuciowe
Ale Elcia nie mówiła o kimś „z ulicy”. Powiem Ci, jak to jest u mnie, bo chyba mam podobne podejście - najlepiej, gdy ludzie poznają się w naturalny sposób, bez szukania, podczas uprawiania jakichś wspólnych aktywności. Czasem są to imprezy i gry ze znajomymi, siłownia, nauka tańca, spacery z psem o stałej porze itd. Znajomość zwykle zaczyna się od koleżeństwa, potem poznawanie się i może coś więcej. A w Internecie, jeśli nie mieszkacie blisko siebie i szybko nie przeniesiecie znajomości na grunt realny, co masz? Zdjęcie i taka stronę danej osoby, jaka ona chce pokazać. A Ty sobie to interpretujesz po swojemu i uzupełniasz luki.