Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agent of Asgard

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31918
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez agent of Asgard

  1. Wobec tego wolę być kobietą. Bo chociaż jestem leniem śmierdzącym, to z tego mojego lenistwa wymyśliłem parę usprawnień w firmie.
  2. Użyłaś słowa bliskoznacznego. Na jedno wychodzi, czuję się obrażony. Już drugą noc psujesz mi opinię.
  3. Napisałaś, że jestem monotematyczny, a to ma status kafeteryjnej obelgi!
  4. Jeśli coś, co zdarza się rzadko, nie jest wyjątkowe albo nietypowe, to chciałbym poznać Twoją definicję tego słowa.
  5. Jeszcze pamiętam była kłótnia, jakiego typu zakola, Norwood A czy inne.
  6. Podała ile waży i ile ma wzrostu, więc nie ściemniaj proszę. Tak szczerze mówiąc, to moim zdaniem masz do tego stopnia zakuty łeb, że nie chce mi się marnować energii na udowadnianie, że jest inaczej. Najważniejsze jest to, co ja wiem i że mi to działa. 🖐
  7. Myślę, że na ten temat powinien się wypowiedzieć ktoś bardziej obiektywny.
  8. Taki numer wywinąłem jak pierwszy raz w życiu korytarz malowałem. To nie jest dobry pomysł, trust me.
  9. Ona jest sprawna technicznie. W zeszłym roku dostała ode mnie w prezencie wiertarkę.
  10. Akurat malowanie trudne nie jest, a moja przyjaciółka tapetuje i robi drobne remonty. Moim prawdziwym guru jest jednak Korposzynszyla - ale o co chodzi, musisz sama ją zapytać.
  11. Akurat teraz mi się przypomniało, jak pisałeś Roxi, która ma wg BMI niedowagę 4kg, żeby nie dała sobie wmówić, że jest za szczupła.
  12. Ty po prostu zakładasz, że jak mam kilka nietypowych umiejętności czy zainteresowań, to sobie totalnie nie radzę z tzw. „męskimi zajęciami”. Jeśli Cię to pocieszy, to farba mi nad kabiną prysznicową odpada, jutro albo w weekend będę zdejmował, kładł grunt i robił wyprawkę. Tylko, zauważ, to forum kobiece i jakoś nie było do tej pory tematu o zdzieraniu farby.
  13. Ależ ja nie jestem poprawny. Wielokrotnie wypowiadałem się w tzw. trudnych sprawach w sposób, który był dla kogoś obrazoburczy i sporo osób mocno się ze mną nie zgadzało. Po prostu staram się być uprzejmy i nie przekraczać cudzych granic, co i tak nie bardzo mi wychodzi. No i z drugiej strony nie mam powodu wypominać ludziom ich tuszy, prowadzenia się, błędów ortograficznych i innych rzeczy.
×