Bojatakmam
Zarejestrowani-
Zawartość
121 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
161 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Ja się bardzo z tobą zgadzam. powiem nawet bardziej kontrowersyjnie - ja nigdy nie podjęłabym się opieki nad niepełnosprawnym rodzeństwem. I nigdy nikogo nie osadzam. zycie osób z ON jest ciężkie, ale jak napisałaś - rodzeństwa ich tak samo tez. Zawsze w cieniu, zawsze w tyle głowie siedzi ze opieka spadnie na ciebie. znam osobę która poniżej swoich kwalifikacji uciekla za granice - mimo ze jur chciała - właśnie żeby nie musieć opiekować się bratem. Wiem brzmi strasznie - ale z rodzina to na zdjęciu tylko dobrze. Rezygnować z marzeń, własnej rodziny etc - żeby być ba usługach- przykre to i mam nadzieje ze u siostry prezesowej to się nie stanie
-
Czy ona nie potrafi mówić normalnie? Kawusia, doniczek, Pianeczka.... infantylność level hard
-
Czego bapka sama nie zrobi? Najprostszych rzeczy. Nie pójdzie do toalety, nie weźmie prysznica, nie zmieni Podpaski. Jak nie ma kuchni przystosowanej dla niej to nie ugotuje. Może sama się nie ubierze, nie posadzi na łóżko. I tak można bez końca. wiec bapka potrzebuje stałej opieki. I większej niż się wydaje. ciezki to temat - jeśli siostra ułoży sobie życie, założy rodzine - a będzie musiała się opiekować Magda - będzie ciężko
-
To mieszkanie wyglada jak z lat 90. Każdy mebel z innej epoki, kuchnia bez komentarza. Ogólnie można zainwestować kilka zlotych i dołożyć podstawowe meble z Ikea. typowa Grażyna z Kierowniczki. Musi chyba jeszcze sporo tam ogarnąć
-
Wszystko przemyślane -Instagram ENDZI to tablica reklamowa / deeeeej
-
Super. Jest ANGI. i co dalej? ona z psem nie wyjdzie na spacer. Nie pogłaszcze psa. Będzie mu kupować chińskie zabawki i wstawiać infantylne opisy na insta a wiadomo jak jest. Już widzę Buke w domu cały dzień z psem którym się nie może nawet zająć. poza tym - jeśli chciała psa, mogła wybrać rasę bardziej przystosowana dla ON, gdzie pies przy dobrym szkoleniu mógłby być realna pomocą a nie droga zabawka która się znudzi.
-
Wiecie co? Szkoda mi psa. Ale w duchu się śmieje. MOzecie sobie wyobrazić te kłótnie w ich domu kto wyjdzie na spacer z psem (oczywiście baltus). Jak pani kierowniczka będzie wiecznie wkurzona bo piesek zrobił siku zrobił kupkę. Ona tak mocno krytykowała pudlowa a może sobie z nią ręce podać
-
Masz racje. Nie mogłaby ściemniać w telewizji bo nagle by wyszło: pracy brak, albo jest na umowę zlecenie (nie ma czego się wstydzić, ale buczka się wstydzi bo to nie kariera jak prezentuje na swoim IG). Może by się okazało, ze nie mieszkają sami. Może i Baltek byłby sam przez 4 dni i oczy by mu się otworzyły.
-
Po raz pierwszy pewnie i ostatni „stanę w obronie” kierowniczki. Nie wolno nam oceniać stanu psychicznego kogokolwiek przez internet. Łatwo się pisze dziewczyny (a może i panowie). Kierowniczka mnie irytuje - wieczne kłamstwa, wieczne DEEEEJ, pouczanie. No słabe to jest. Przekłamywanie rzeczywistości tez nie. Ale nie jestem sobie jej życia. Ani całej masy osób niepełnosprawnych. Budzisz się, jesteś od kogoś zależny. Do toalety nie pójdziesz, bo sobie nie dasz rady. Nie zrobisz 80% rzeczy które robią osoby w twoim wieku. Masz nadzieje, ze nie twoim rodzicom się nic nie stanie i nie zostaniesz sama. Wiecznie kogoś o coś musisz prosić. Nie wiesz co będzie za 10 lat jeśli rodzice odejdą. znajdujesz partnera ? I trzymasz kciuki żeby nie odszedł - nawet jak jest kiepsko bo inaczej czeka cie powrót do rodziców albo do ośrodka. Z parnerem się nie rozstaniesz jak twoje koelzanki, bo co zrobisz sama. cos co nam wydaje się oczywiste u osoby ON To wydarzenie roku albo coś niemożliwego. Nie pójdziesz na basen w lecie, nie wyskoczysz spontanicznie na weekend, ba prysznic samej tez odpada depresja? Jasne. I mam nadzieje ze kierowniczka nie zrobi z tego dramy bo skrzywdzi w ten sposób inne osoby niepełnosprawne.
-
Czyżby kierowniczka wyprzedawała darmoszki od sephory? czyli jednak deeej za darmo się opłaca - kilka złotych wpadnie ps. Dawno nie było haul z sephory czyżby ciężkie czasy przyszły ?
-
3 tygodnie mitycznego ULOPU. co zastanie pani B po powrocie? brak zleceń
-
Jeśli popatrzymy na jej ilość mitycznego urlopu - od razu to zniechęca potencjalnego pracodawcę do zatrudnienia ON. I na jej protekcjonalny ton i wymowę - czyli praktycznie cały jej Instagram dla poważnej firmy mówi nie zatrudniaj mnie
-
Albo nowy komputer bo kierowniczka zajmująca się marketingiem nie dostaje swojego z pracy. Musi sama kupić. opcja darmowego sushi jest tez dobra. moze kolej warszawska rzuci darmoszka - w ramach zadośćuczynienia za atak paniki po zostaniu samej w kolejce. Tyle w temacie samodzielności u #bossbejbe
-
Czyli wycieczka na paznokcie i rzęsy jest i tam akurat covidu nie na czeka przed drzwiami. Ale płacz ze szczepionki nie ma jest. jestes w grupie ryzyka? TO SIEDŹ W DOMU
-
„planuje nagrać film o pracy influencera” super Madziu, na jakiej osobie będziesz się bazowała? Bo chyba nie na tobie jedna paczka z kosmetykami z bazaru z ciebie influencera nie czyni. No chyba ze Ala kupuje produkty polecane przez ciebie