Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

advtv

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzien dobry, chcialbym sie zapytac osob troche bardziej doswiadczonych w zwiazkach o rade. Sytuacja wyglada tak ze z moja byla dziewczyna nie jestesmy juz prawie pol roku, weszlismy w relacje w polegajaca niby tylko na seksie, ale dla mnie to wyglada inaczej. Jestem w niej zakochany jak bylem nadal po rozstaniu, nie mowie jej tego, ona mysli ze jest mi tak dobrze i nie robi mi to duzo szkody, czesto spotykamy sie na niby seks, ale dla mnie to wyglada jak zwykly pretekst. Ona idzie na studia, oboje mamy po 20 lat. Nasza relacja wyglada w ten sposob ze rzeczywiscie ten seks uprawiamy, ale tez zawsze zostaje u mnie na noc, ogladamy razem filmy, smiejemy sie, cala noc spimy w sobie wtuleni, calujemy sie nawet na powitanie w usta mimo tego ze nie jestesmy razem. Ludzie ktorzy nas widza zastanawiaja sie zawsze czy jestesmy para i pytaja mnie nawet o to, odpowiadam ze nie i wtedy zawsze sa zdziwieni ze jak to przeciez robicie to co pary(w towarzystwie). Ostatnio mielismy szczera rozmowe i zapytala sie mnie czy mysle ze jak nasza relacja bedzie tak wygladac to wrocimy do siebie. Odpowiedzialem w sposob w jaki chciala to uslyszec, ze nie, jezelibysmy mieli byc razem to oboje to poczujemy itd. Powiedziala mi wprost ze nie czuje do mnie milosci a to wszystko co robimy to przeciez normalne i to bardziej przywiazanie, rozumiem ze mozna uprawiac seks dla zabawy ale rozmowy calodniowe przed messengera, czeste spotkania na wyjscia nawet cos zjesc, wtulanie sie w siebie smyranie po plecach i calowanie to nie wyglada jak relacja oparta tylko i wylacznie na seksie, dlatego chcialbym sie zapytac was. Czy jest szansa ze bedziemy razem? Czy ona sobie wmawia specjalnie ze nic nie czuje, albo po prostu sobie nie zdaje sprawy? Z góry dziękuję
×