Ja z kolei mam pytanie odnośnie półmetek/połowinek. Rocznik syna organizuje półmetek z osobami towarzyszącymi tu nasuwa się pytanie kto płaci za osobę towarzyszącą? "Organizatorki" twierdzą, że każdy za siebie. Dla mnie jest nie do pomyślenia aby mój partner/partnerka płacił za siebie skoro ja zapraszam. Wymyślono również sobie, ze sala niby nie pomieści w jednym rzędzie wszystkich osób to jej klasa będzie siedzieć na uboczu - bo przecież później i tak nikt nie będzie siedział na swoim miejscu. Dla mnie jest to absurdalne podejście bo bądź co bądź powinien być kompromis i ustawić stoły tak aby nikt nie był poszkodowany. Mówi się, że to rodzice organizują półmetek czy my jako rodzice mamy coś do powiedzenia w tej sprawie czy tylko za to płacimy?