lukrecjowy.cukierek
-
Zawartość
316 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez lukrecjowy.cukierek
-
-
25 minut temu, ECh napisał:Ta dziewczyna od książek? Mama jej nagle zmarła, tzn opowiadała ze jej mamę zaczął męczyć suchy kaszel. Poszla zrobić badania i okazało się że to nowotwór płuc:( Poszla do szpitala i po tygodniu zmarła:( bardzo jej współczuję bo została sama ale z tego co widzę, to całkiem nie zle sobie radzi
O kurczę, to straszne! W ogóle nie tego się spodziewałam... Jest w takim razie bardzo dzielna! Dzięki, że napisałaś. A pamiętasz kiedy to było i co z jej tatą?
-
1 godzinę temu, kaszamasza napisał:Tak ja wiem.
To może się podzielisz?
-
Co sądzicie o Cat vloguje? jest tu może ktoś, kto ogląda ją regularnie? W kilku vlogach mówiła, że coś jej się przydarzyło, co sprawiło, że przestała nagrywać, że trochę mieszkała u rodziny itd., ale nie mogę znaleźć filmu, na którym mówi, co dokładnie się stało. Jestem ciekawa. Wiecie?
-
Zależy kto pyta. Jak ktoś, kogo nie lubię, to robię krzywą minę i zmieniam temat albo mówię coś złośliwego, jak ktoś, kogo lubię (i podejrzewam, że kieruje się raczej troską), to uśmiecham się i mówię po prostu: "może kiedyś".
-
Żal mi Agi, jestem pewna, że nie chciała się rozstawać. Kamil nie ma jaj, że gada o dwójce dzieci, wspólnej przyszłości i pracy nad związkiem, a po dwóch tygodniach stwierdza: sorry, jednak nic nie czuję. Nie lubiłam go i jeszcze bardziej stracił w moich oczach.
Dorota... Brakowało mi słów, kiedy widziałam, jak była smutna, bo Piotr chce odejść. Dziewczyno, wygrałaś los na loterii, że facet się zawinął. Mam nadzieję, że z tą ciążą to ploty. Dorota nie chciała tak szybko dziecka i ciąża świadczyłaby o tym, że się ugięła pod jego namowami, a to byłoby straszne.
Pyśka i Adam... Adam to spoko koleś, ale w finale bardzo brzydko potraktował swoją matkę. Pyśka jest paskudną zołzą, szkoda o niej w ogóle gadać. Mam nadzieję, że dostanie małego pstryczka w nos i trafi w końcu na kogoś, kto potraktuje ją równie obcesowo, jak ona traktowała Adama. Przydałaby jej się mała lekcja szacunku do ludzi.
- 6
-
Co tam obstawiacie w dzisiejszym finale (player)? Ja się obawiam, że wszystkie pary ze sobą zostały w dniu decyzji, ale dziś już żadna nie jest razem (ew. Aga i mąż). Mam nadzieję jednak, że Dorotka od razu powiedziała nie.
-
10 godzin temu, Jedo_wa napisał:Mam nadzieję że Dorotka się w to nie wpakuje dalej. Szkoda dziewczyny. On potrzebuje "żony" co mu zrobi kotleta na obiad i posprzata a ta medytacje i veganka myślę że też nie do końca mu to odpowiada. I ten sex chlop chciałby spuscic z krzyża a tam sexu brak....
Sposób, w jaki Piotr zagaduje Dorotę o seggs (czy w ogóle, że to robi na tym etapie znajomości) jest bardzo odpychający. Ciekawe czy zawsze tak dziewczyny nagabuje o to na pierwszych randkach, bo "nie chce kupować kota w worku". Straszne.
- 4
- 1
-
Dnia 2.05.2022 o 20:43, murka napisał:Moja znajoma jest z tego miasta co Piotr i podobno wszyscy wiedzą, że nie jest z Dorotą. Może dlatego jest taki sfrustrowany w internecie.
No byłby niezły szok jakby Dorota jednak chciała z nim zostać.
- 1
-
Piotr to toksyk i tyran. Scena w markecie mnie zmroziła. Podziwiam Dorotę za jej opanowanie, za to, że potrafi w spokoju wysłuchać tych jego tyrad i próbować z nim rozmawiać. Mnie by zaraz nerwy rozsadziły. Okropny facet.
Adama mi trochę szkoda, widać, że się bardzo stara. Pyśkę na początku też lubiłam, ale jak naskoczyła na Adama przy robieniu mizerii i potem jak się zachowywała na obiedzie ze swoją mamą, to mnie zaskoczyło.
Agnieszka i Kamil - nudna i niedobrana para.
- 4
-
4 minuty temu, Foko Loko napisał:Odwrotnie, ma 100% racji. Przecież też siedzisz z nim, bo lepiej z przemocowcem niż samej. To masz tak jak sama chcesz. Przemyśl sobie tamten post, bo jest w 100% prawdziwy.
Szczęśliwe związki nie wyglądają tak jak Twój.
Nie uważam, że jest przemocowcem. Wydaje mi się, że dzisiaj łatwo się wszystko klasyfikuje w dużych kategoriach. Pewnie jakby on opisał swoją perspektywę, to może i ja okazałabym się przemocowcem?
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie wypowiedzi w wątku. Tobie, Marianie, nie dziękuję, bo jak dla mnie Twoje wypowiedzi były ch**skie i poniżej pewnego poziomu. Cieszę się, że jesteście tak pewne siebie, na poziomie i nie dajecie sobą "pomiatać", "traktować jak śmiecia" i inne takie. Będę myślała o tym, co napisałyście, ale wydaje mi się na ten moment, że naczytałam się dość. Oczywiście nie powstrzymuję Was przed pisaniem w wątku, ale jeśli zdecydujecie się już go nie komentować, to będę wdzięczna. Pozdrawiam
-
3 minuty temu, AnnInn napisał:Mam kuzyna,który poznał dziewczynę blond. Zmieniła wlosy na ciemne i było ultimatum,że on Ja poznał blond i ma być blond.
Brzmi dość infantylnie. Ile Twój kuzyn ma lat, 20?
-
Przed chwilą, marineru napisał:I dobrze zlotko!
Moze zaczniesz myslec !
Pani ostatnio schudla ...
ale zostal zarys pudla
Marian, idź trollować gdzieś indziej. Twoje zdanie już mnie nie grzeje.
-
Przed chwilą, Patrycja_GT napisał:To jest Marian
Kafeteriańskiej sławy zajadacz wiagry ... syndrom 7 lat też każdemu wciska ... przeczytaj i idż dalej
Dzięki, nie miałam jeszcze tej przyjemności się z nim poznać. Trochę skoczyło mi ciśnienie
-
Przed chwilą, marineru napisał:Lubie meczyc i dreczyc grubaski
Przenieś chociaż trochę tej energii na wymęczenie słownika ortograficznego. Pozdro
- 1
-
3 minuty temu, marineru napisał:Najwyrazniej nie umiecie sie komunikowac.a krytyczny okres 7 lat zwiazku sie zbliza.To pierwsza cezura gdy mnostwo par sie rozstaje.:)
Nastepna to 25 lat zwiazku:)
Na moj nos to padasz ofiara tego ze nie masz w zyciu priorytetow i nie poznalas do dzis swego partnera Po prostu on cie jako osobowosc nie interesuje bo juz wiesz ze on wiecej inwestuje zaangazowania w was zwiazek i to cie zwolnilo z opdowiedzialnosci za niego !
Powinnas pojsc do psychologa jesli czujesz ze sie rozstaniecie a chcesz temu zapobiec.Odzaluj pare groszy ! Bic cie nie bedzie ..choc powinien LOL
Napisałaś tu tak dużo bzdur, że nie chce mi się na to odpowiadać. Nie musisz komentować każdej "maklulature!LOL". Możesz po prostu ominąć wątek. "LOL".
-
16 minut temu, Bimba napisał:Może, ale pomyśl o tym co napisałam.
Pomyślę. Dzięki za przedstawienie swojego spojrzenia.
-
6 minut temu, marineru napisał:I co do nas oczekujesz ?
Wyzalilas sie i co dalej ?
A Ty co, wstałaś lewą nogą i poprawiasz sobie samopoczucie wyzłośliwiając się na kafeterii? Nie masz nic do powiedzenia, nie odzywaj się. Nikt nie prosi, byś trwoniła swój cenny czas na odpisywanie.
-
2 minuty temu, Bimba napisał:A ja czytam co piszesz i myślę sobie jak zdesperowane na posiadanie portek muszą być dziewczyny (a właściwie dojrzałe kobiety po trzydziestce) skoro będąc w "związku" z kimś kto je poniża, wyśmiewa, olewa, tresuje, okłamuje, potrafią sobie wmawiać że tak ma być, że to dobrze, że lepsze to niż być sama, że LEPSZE TO NIŻ SZUKANIE KOGOŚ NORMALNEGO.
Chyba się rozpędziłaś.
-
Dobra, dziewczyny, postanowiłam wrócić do liczenia kalorii. Doszłam do wniosku, że jak nie będę tego kontrolować, to się nie ogarnę z tą dietą. W planie mam max 1600 kcal. Chciałabym też wypijać 2 litry wody dziennie. Wam się udaje?
Zjadłam na śniadanie kanapkę z serkiem, łososiem i szpinakiem (180 kcal) + kawa
P.S. Jeszcze nie odważyłam się wejść na wagę. Ostatnie dni czuję się pączkowato, dam sobie chwilę na dojście do siebie i zmierzę się z tym wyzwaniem ;d
-
Wiecie co, frustruje mnie to, że zawsze pojawiają się takie rady: rzuć go, zasługujesz na kogoś lepszego, jeszcze sobie znajdziesz kogoś odpowiedniego, tego kwiatu pół światu, bla bla bla
I niby fajnie. Ale potem natrafia się na wątek taki jak ten:
Dlaczego tak ciężko znaleźć faceta, który myślał by o założeniu rodziny a nie o wykorzystaniu kobiety - Po 30-tce (Życie dojrzałe) - Forum Kafeteria
I człowiek czyta i sobie myśli, że jak ma przez to wszystko przechodzić i pewnie i tak nikogo już nie znajdzie, to może lepiej zostać w swoim związku.
-
Wiem, że ruch jest ważny, ale chyba zacznę od małych kroków i pójdę dziś na spacer. Znowu zainstalowałam krokomierz.
-
28 minut temu, Majax123 napisał:Witamy kolejna zawodniczkę
Przelicz swoję zapotrzebowanie kaloryczne. Kalkulatorów w google jest dużo, ćwiczysz coś ???
Ja staram się nie przekroczyć 1500
Niestety, ostatnio nic nie ćwiczę
-
Dziewczyny! Liczycie kalorie? Jeśli tak, to ile kalorii dziennie jecie? Na jakiej diecie jesteście?
-
3 minuty temu, MamaMai napisał:No to na co czekasz? Wbijaj do nas. Powiedz sobie teraz albo nigdy!!!! My tu nie jesteśmy jakieś super idealne.....ale to tylko narazie, bo w koncu bedziemy I twojemu facetowi jeszcze kopara opadnie z wrażenia
Dziękuję
Booktube Cat vloguje
w Gwiazdy / TV / Kino
Napisano
Dzięki dziewczyny za wyjaśnienia, ja też lubię filmy Cat, chociaż nie zawsze się z nią zgadzam, a książki i dla mnie są już zbyt nastolatkowe. Jednak vlogi i niektóre pogadanki miło się słucha!