AZS56

W domu tez mozna sie zmeczyc, rob pompki, przysiady. Zainteresuj sie treningiem mentalnym sportowcow.

Ruch, sport pomaga na serio przy obnizonym nastroju i depresji, uwalniane sa hormony szczescia, endorfiny. Trzeba sie tylko przemoc.

Idz na spacer, pobiegaj.

Ty sie Lezaczek nie porownuj, bo Ty studiowales a to jest praca i pozniej ksztalciles sie i dorabiales juz sam na swoim.

Rodzicom powiedz prawde o nim, ze cie wielokrotnie oklamal, zelzyl i jest uzalezniony.

Nic sie nie zacznie. Badz stanowcza, poblokuj go i zerwij wszelki kontakt.

Ten jej narkoman jest na tyle bezwstydny, ze jego dlug splacaja rodzice, nie on sam.

Z pewnoscia, bo inaczej na dlugach i spaniu do 11.00 by sie skonczylo.

Czy jaranie bylo jedyna aktywnoscia Twojego szwagra?

Nie wydal na ziolo 60 tys.

Wtedy pracowal nad kolejnym biznesem a nie spal do 11 i lzyl swoja zone.

Na tym polega roznica miedzy tymi panami, Twoim szwagrem i jej narkomanem.

I masz to wsparcie w obelgach i krzykach na ciebie i Twojego syna?

Czy Ty bez bolca dostajesz pierd-olca? Nie potrafisz byc sama? Bo co sie stanie?

Na razie wsparcie masz w rodzicach. Poczekaj, az zjawi sie ten wlasciwy mezczyzna, nie uganiaj sie za narkomanami, alkoholikami i leniami.Takich juz mialas, malo ci jeszcze? Ogarnij sie, Twoj syn zaraz pojdzie do szkoly i bedzie cierpial przez takich cpunow, bedzie mial czym sie pochwalic, awanturami i krzykami i placzaca matka.

U jakich facetow masz powodzenie? U narkomanow?

Poszukaj AA w Twoim miescie, tam znajdziesz zrozumienie i pomoc, bo jestes co-uzalezniona. Potraktuj powaznie rady Prawiczka. Trzymaj sie:), dasz rade.

Niezaleznie od wszystkiego kontroluj cisnienie.

Krew z nosa moze pojawiac sie przy nadcisnieniu.

Zakladam, ze zona oprocz sprzatania jeszcze przygotowuje posilki, robi zakupy, pranie, bo maz tylko odgrzewa obiady i przez 3 dni w tyg. zajmuje sie dzieckiem. To kwestia priorytetow, powinno ich byc stac na pomoc domowa i powinni dostrzec potrzebe pomocy.

Nie, nikt go nie zmieni, mozesz go co najwyzej zamienic:) na innego. Szczesliwej rodziny nie da sie stworzyc jednostronnie, samodzielnie, do tanga trzeba dwojga.

Zorientuj sie jak jest na Twoim kierunku, studia w Szkocji sa bezplatne. Jezeli panuje taka przemoc, to bez wahania zaloz sprawe o alimenty.

Mozesz tez zalozyc ksiazeczke oszczednosciowa i wplacac tam pieniadze zamiast drogich prezentow (w podarunku tylko drobiazgi) i na 18-tke przekazac ksiazeczke dziecku, bedzie wtedy mialo srodki na np. prawo jazdy, czy specjalne wakacje.

Dlug to dlug, jest to splaty, ale nie w naturze i w tym sensie nie ma nic wspolnego z Wasza relacja. Tylko on uwaza, ze pozyczka cie juz kupil i teraz z wdziecznosci masz tanczyc jak on zagra. Ten facet sie nie zmieni, to gracz za pieniadze. To uzaleznienie i on nie zrezygnuje z hazardu. Dlatego tak broni swojej swobody, ma jeszcze do tego kumpli. Dla Ciebie nie ma miejsca w jego zyciu, poniewaz mu na Tobie nie zalezy. Tak to widze. Twoje pasje, taniec, nie maja tu wiekszego znaczenia, to nie on gotuje ci rosolki i czeka z kolacja kiedy jestes chora, albo masz turniej:). To jest relacja jednostronna, z Twojej strony.

Kobieto, on zachowuje sie jak singiel a Ty masz zludzenie zwiazku. Otrzasnij sie i spojrz jakie sa realia, kim jestes dla niego.