Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AZS56

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1865
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez AZS56


  1. On się zawzial, powiedział l, że jestem nienormalna, że zrobiłam z siebie ...ke, że się ponizylam, na co ja, że nie obchodzi mnie jej zdanie. Ze jak może mnie tak traktować,że to ona jest nienormalna,ze dzwoni po nocach. Chciałam się przytulić. On mnie zaczął odpychac, mówić,że on nie chce, ze musimy sobie zrobić przerwę. O 1.20 wyszedł z mojego mieszkania, spakowal rzeczy. Rano mieliśmy jechać w góry z jego kuzynem i narzeczoną, powiedział,że nigdzie nie jedziemy.

    On i jego agresja. Z kims takim nie ulozysz sobie harmonijnego zycia. Odpusc.


  2. 1 godzinę temu, Kasandra001 napisał:

    Szukałam dla siebie pomocy, dzwonilam najpierw do AA czy mają pomoc dla współuzależnionyych. Oczywiście nie mają bo po co. Tylko "chory" alkoholik się liczy... Mieszkam na zachodzie. Siostra by się zajęła dziećmi jak swoimi. Ona jest odpowiedzialna, nie to co ja... Moje starsze dziecko przeszło wiele, a ja nadal tu  jestem? Takie potępiające komentarze dają mi siłę. Mam tak Zorana psyche że nawet słucham głupich piosenek które znalazłam zanim go poznałam. Idę spać bo wypiłam butelkę wina, dzieci u babci więc mogę. Przyjaciółka mi przysłała z pl, samoróbkę. Ostatni raz tyle wypiłam z 11 lat temu. Musiałam, ogólnie jak widzę alkohol to zbiera mnie na wymioty.

    Zwroc sie w trybie pilnym do psychiatry.


  3. 7 minut temu, Goscgosc54321 napisał:

    Tak,ta lekarka co nas przyjęła dzisiaj jest zupełnie inna niż ta poprzednia.Wszystko mi też wyjaśniła, powiedziała,że gorączka jeszcze do trzech dni może się taka wysoka utrzymywać,ale żeby być spokojną.No i się utrzymuje :(. Mała cały czas prawie śpi.

    To dobrze, ze jestescie pod dobra opieka. Staraj sie rowniez odsypiac kiedy mala spi. Zawsze mozesz tez napisac cos tutaj. Szybkiego powrotu do zdrowia zycze malutkiej, trzymajcie sie.


  4. 8 minut temu, Goscgosc54321 napisał:

    Staram się nie panikować,ale jak widzę jak ona leży plackiem i nie ma siły wstać bo łazienki to ciężko nie panikować...Jutro,a właściwie już dzisiaj jak nie będzie poprawy to pojadę z nią do innego miasta do szpitala,niech jej chociaż zrobią podstawowe badania z krwi.

    Pamietaj o plynach, gdybyscie byly u lekarza popros o infuzje plynow. Zycze Wam w miare spokojnej nocy. Gdyby temp. utrzymywala sie pakuj ja do wanny, czy pod prysznic z letnia woda.


  5. 1 godzinę temu, Goscgosc54321 napisał:

    Dziewczyny,zadzwoniłam do szpitala,połączyli mnie z pediatra,powiedziałam jaka jest sytuacja i ten lekarz powiedział,że jeśli wystąpią drgawki,to wtedy dzwonić po pogotowie,a póki co nie panikować.Podawalam małej syropy,ale czopki też mam,więc zmienię teraz na czopki.Ona nie bardzo lubi,ale da się jej sporo wytłumaczyć,poza tym ona jest taka słaba,że nie sądzę żeby protestowała.Mam jedna IP w mieście,ale nie bardzo im ufam...Mam trochę wrażenie,że lekceważą stan małej,no albo ja już panikuje,sama nie wiem.

    Nie panikuj, ta choroba przebiega z wysoka goraczka, musisz ja zbijac lekami i dodatkowo schladzac corcie. Bedzie dobrze:).


  6. 3 minuty temu, Goscgosc54321 napisał:

    Próbowałam przez słomkę w szklance,przez słomkę w bidonie,dawałam w filiżance,małym kubeczku i dużej szklance.Nie chce pić,trochę w nią wmuszam,chociaż po małym łyku żeby zaraz w szpitalu z odwodnieniem nie wylądować.

    Poczekaj kiedy troche spadnie jej temperatura, moze wtedy cos wypije. Jezeli dzisiaj dostala kroplowke, to nie jest juz tak zle.

    • Like 1

  7. 4 minuty temu, Goscgosc54321 napisał:

    Robię jej okłady,ale dla mnie to nie jest normalne,że gorączka tak szybko wraca i na tak krótko się obniża,ona się strasznie męczy.Najgorsze jest to,że ona strasznie mało pije,ja jej co chwilę chociaż łyżeczka podaje,ale ona nie chce bo twierdzi,że ją boli buzia.

    Wysoko goraczkuje, jest chora, ale 38,5 to juz jest dobrze. Probowalas dac jej pic przez slomke?


  8. 2 minuty temu, Goscgosc54321 napisał:

    Kurczę sama nie zaryzykuję żeby jej podać,jutro zadzwonię do naszej pediatry,zapytam.Przydaloby się coś mocniejszego,bo znowu jest 2 godziny od podania leków i jej znowu wzrasta,okłady trochę pomagają,ona jest już taka słaba,że nawet ich nie ściąga,był moment że miała temp 38.1 więc zawsze coś mniej.Obecnie 39.2 już nie wiem co robić.

    Znowu oklady, jak tylko sie nagrzeja, mocz w letniej wodzie i nakladaj znowu.


  9. 2 minuty temu, .Gość napisał:

    jak mam bomble w buzi nie dawalabym jej cytryny. Sok z cytryny podrazni i bedzie ja bolec.

    Tam na chlopski rozum jak masz skaleczenie na dloni i dostanie sie tam sok z cytrusow to szczypie.

    Ja przy przeziebieniach daje herbate z sokiem z malin. Moja siostra twierdzi ze kompot z agrestu dobry na goraczke,ale jeszczze nie probowalam.

    Jak nie masz slomki, podaj jej tylko wode z miodem i zawsze ze szczypta soli. Jak masz i bedzie chciala, moze jesc slone paluszki.


  10. 7 minut temu, Goscgosc54321 napisał:

    Ja jej podałam leki o 16,więc mam jeszcze trochę czasu do następnej dawki.Ale zrobiłam jej już okłady,na kark,podudzia i pachwiny,bo podobno też są tam wskazane.spi więc mam nadzieję,że ją schłodzi.Boje się dzisiejszej nocy,mam nadzieję,że też będzie przytomna,bo dzisiaj to się lała przez ręce.Teraz ma 39.3 a do leków jeszcze dwie godziny..oby te okłady coś zdziałały.Nie wiem też co z tym jej piciem,ona cały czas mówi,że ja w buzi boli i nie chce pić.Zrobilam ten napój domowy,będę próbowała jej podawać.

     

    Dziękuję bardzo.

    Oklady pomoga, kiedys nie bylo innych srodkow.

    Jak sie ogrzeja, to zmieniaj na nowe, letnie oklady. Zostaw ja tylko w pizamce albo koszulce z krotkim rekawem na gorze i w majteczkach odkryta w lozku, poki temp. nie opadnie niech sie chlodzi.


  11. 5 minut temu, MariKata napisał:

    U mojej siostry dzieci przechodziły bostonke. Niestety ale trzeba to rzeczywiście przeczekać. Dzieci jeszcze w miarę znośnie to przeszly, ale siostra jak się zaraziła od nich to myślała że zejdzie z tego świata,wiec dużo gorzej przechodzą dorośli choroby dziecięce niż dzieci. 

    Jeśli chodzi o chłodzenie organizmu przy gorączce to albo kąpiel w chłodnej wodzie, albo proponuję założyć córce mokre skarpetki na nogi i to też pomaga. 

    Wilgotne kolanowki tez beda dobre, tu chodzi o chlodzenie podudzi, to skutecznie obniza temperature. Poczytaj jej cos dla odwrocenia uwagi.


  12. 24 minuty temu, Electra napisał:

     Piersi po karmieniu stracą jedność, dużą szansę masz na rozstępy, rozejdziesz się w biodrach, a może nawet zmieni Ci się rozmiar stopy. W ewentualnej kuracji hormonalnej masz przyrost jakby Ci ktoś kompresor do dupy wsadził. Wymioty i mdłości. Hemoroidy. Żylaki. Opuchlizna. Rwa kulszowa. Cukrzyca ciążowa. Plamy wynikające ze zmian hormonalnych na twarzy, zmiana koloru sutków, linea na brzuchu. Ekstra owłosienie. Bóle kręgosłupa i naciąganie się wszystkiego przy rośniecieu brzuszka. Zgaga. Jeśli cesarka to blizna i dożywotni fałd skórny nad nią. Wypadanie włosów. Mogą posypać się zęby. Chustawki nastrojów i depresja poporodowa. Ciąża zagrożona? Leżing ochuujing. Połóg? Zapraszam na priv. Nie warto😈

    Wystarczy, ze przytyjesz nie wiecej niz 8-9 kg i wiekszosc problemow nie pojawi sie. Przeciw rozstepom na brzuchu polecam za Michalina Wislocka codzienny okrezny masaz brzucha uszczypniecie z zakretasem, sprawdzone.


  13. 9 minut temu, guga1981 napisał:

    Chodzi oczywiście o covid. Ja się waham, generalnie to byłam raczej przeciwko temu szczepieniu bo obawiałam się szczepionki, która powstała tak szybko ale teraz sama nie wiem, waham się i nie wiem co mam zrobić a zdecydować się na tak lub nie musimy do jutra. Co wy byście zrobili? 

     

    f.kafeteria.pl/temat-7723098-pozwolicie-sie-dziabnac-moze-jest-juz-ktos-po/?page=6&tab=comments#comment-55010500


  14. 3 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

    Kurcze no właśnie ja czegos takiego nie mam, nie pali mnie w przełyku jak to piszą przy refluksie,  i nic mi się nie cofa. Mam przelewanie w brzuchu, czasem bekam 😉 i do tego bola mnie plecy po środku.  To bol przewlekly trwa już od roku. W nocy nie mogę się ruszyć,  z trudnością zmieniam pozycję,  jakby mnie ktoś przykuł porządnie do łóżka .

    Zglos sie najlepiej do gastroenterologa. Refluks moze roznie manifestowac sie.


  15. Dnia 21.12.2020 o 14:47, margolcia_987 napisał:

    Przez babci pokierowaniem - kto na ktora godzine ma przyjechac mielismy wrazenie, ze moi rodzice w rozmowach telefonicznych swoje, a inni swoje a i tak nie bylo wiadomo kiedy kto przyjedzie ostatecznie. Byly juz przypadki, ze bylo ustalone np w majowke ze zadnych grilli i zjazdow, a nagle pod brama samochod z 5 os rodzinka, wszyscy machaja radosnie. No ogolnie sytuacja jest trudna i rodzina zeruje na dobru dziadkow. 

    Powiedzcie, ze o tej porze roku nie mozna nawet dobrze wywietrzyc, ani zrobic przeciagu i ze wzgledu na chorobe dziadka dziadkowie beda spedzali swieta u Was i w tym roku zadnych wielkich swiat u nich nie bedzie.


  16. Dnia 21.12.2020 o 14:47, margolcia_987 napisał:

    Przez babci pokierowaniem - kto na ktora godzine ma przyjechac mielismy wrazenie, ze moi rodzice w rozmowach telefonicznych swoje, a inni swoje a i tak nie bylo wiadomo kiedy kto przyjedzie ostatecznie. Byly juz przypadki, ze bylo ustalone np w majowke ze zadnych grilli i zjazdow, a nagle pod brama samochod z 5 os rodzinka, wszyscy machaja radosnie. No ogolnie sytuacja jest trudna i rodzina zeruje na dobru dziadkow. 

    To jednak widze, ze czasem trzeba za ludzi zadecydowac. Tutaj, w DE w moim Landzie  na Swieta moze sie spotkac maksymalnie 5 osob w tym nieletnie dzieci i to tylko z 2 gospodarstw domowych. Co prawda zapowiedziano, ze kontroli nie bedzie, ale kary sa surowe, do 500 Euro.

    Zabierzcie dziadkow na swieta do siebie.

    • Like 1
×