Chciałabym się z Wami podzielić moja historia...
Odkąd pamietam zawsze marzyłam o normalnym wyglądzie...
Jako nastolatka wstydziłam się rozebrać.
Bielizna koronkowa czy nawet bezszwowa odpada... Wargi wypadają, obcierają się i bolą. Muszę nosić zwykłe bawełniane majtki z wzmocnieniem na dole, tak by gumki utrzymywały to coś co tam wisi, przez co każda bielizna ma rozciągnięty materiał w tym miejscu... Strój kąpielowy? Wstydziłam się zakładać. Obcisłe spodnie tez nie były dla mnie. Zawsze gdzieś z tylu głowy było, ze mi tam wisi i ludzie się patrzą...
Seks - wargi zawijają się i próbują się dostać z penisem do pochwy. Auć!
Przyjemności tez nie ma.
Partner akceptuje bo musi...
Ja się staram i nawet mi to wychodzi...
Labioplastyka
Nie jest to pierwszy raz, gdy szukalam informacji na ten temat w sieci...
Historie kobiet, które mimo ogromnych sum za zabieg były w opłakanym stanie przerażały mnie.
Jakiś czas temu był kolejny raz.
Wtedy byłam już pewna, ze to jest ten moment. Ze jestem zdecydowana na zabieg i nie ważne są koszty. Nie ważne kilometry. Najważniejsze było by się udało.
Przewertowałam cały internet.
Fora internetowe, strony z opiniami o lekarzach czy zdjęciami przed i po...
Siedziałam i czytałam o lekarzach z całej polski. Kolejne historie nieudanych operacji, korekty...
I znalazłam go!
Znalazłam Klinikę, w której chciałam przejść zabieg!
Wizyta w klinice
Śmieszna sprawa.
Doktor przyjmuje w dwóch klinikach.
W jednej zajmuje się ginekologia estetyczna,
w drugiej leczy niepłodność - i tam trafiłam przez przypadek.
Obejrzał mnie, opowiedział co jest do zrobienia. Następnie rozrysował mi na kartce co będzie robić podczas zabiegu.
Przedstawił technikę wykonania.
Opisał jak będzie wyglądać hospitalizacja oraz rekonwalescencja.
I najważniejsze - podał cenę.
Za dwa dni zadzwoniła do mnie położna z zapytaniem czy jestem zdecydowana na zabieg. Ustaliliśmy termin. Na emaila dostałam wiadomość z zaleceniami.
Zabieg labioplastyki z plastyką napletka łechtaczki - 16.11.2020
W razie pytań:
mulierafter gmail.com