Bennie1

W takim razie jestem zbok

Też tak mówiłem, a jednak czasem coś wyjdzie. Ciasto szpinakowe jest pyszne jeśli się je dobrze zrobi. Praktyka czyni mistrza Kulfonie.

To kup od biedy, w du’pie leń.

Jak masz spoko przepis to wyjdą smaczne. Ja lubię wszystko z czego da się zrobić jakiś kształt, a pierniki mogą być różne

Dlaczego zboczek? Bo lubię spacery po lesie?

Jeszcze muszę skoczyć do sklepu po jakieś drobiazgi. Zrobię pierniki i pójdę na spacer. Pogoda może mi naskoczyć, lasu nie odbierze.

Szyłem prezenty, kreatywność wzięła górę wiec do 7dmej rano przy maszynie siedziałem. Pierd’ole malowanie bohomazów, lepsze są szmatki. Usnąłem gdy igła się złamała. Ojciec akurat wstawał do pracy.

W takie dni można sobie pozwolić na drinka o 13stej i śpiewy.

Czesc muzo, kocham te piosenkę Myslovitz Spałem cztery godziny, mam oczy czerwone jak po wielkim gibonie. Zrób dla siebie coś miłego, powinno troszkę pomoc.

To też się na pewno przydaje ale samym seksem i wyglądem żyć się nie da.

Może ma zaje’bistą osobowość

Tez jestem taki biedny i liczę na to, że mnie ktoś kiedyś utrzyma Tak naprawdę to chce mieszkać w vanie i jeść korzenie.

Trzy dychy to mało.

Można się nauczyć ale to trudna sztuka xD

Jak masz taką ochotę na bolca to sam na nim poskacz.

Twerkować trzeba na imprezach.

To oczywiste

Nie marzy Ci się spędzić sylwestra z kimś jedząc syf i pijąc alkohol?

Bardzo smutne

Papa babciu

Nie ma w Tobie krzty zabawy.

Ja robię sam zarcie na sylwestra. Cipsy może kto inny kupi.

Do sylwestra jeszcze zdążysz kupić nowe trzy paczki.

Moja matka narobiła żarcia mogę Ci zaproponować gołąbki, makaron z sosem grzybowym, piernika z wiśniami albo spaghetti. W szafce są jeszcze chipsy, żelki i batoniki. Wszystko możesz zjeść.