Paparapa
Zarejestrowani-
Zawartość
44 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
3 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Paparapa zaczął obserwować Pytanie do mężczyzn, Facet chyba ma covida i nic nie chce pomocy !!!!, Zlekceważona przez lekarza i i 3 innych
-
Powiedzcie mi co mam robić bo już nie daje rady. Mój facet od ponad miesiąca jest chory, nie wychodzi z domu. Zaczelo się od bólu mięśni i stawów, gorączki. Potem goraczka przeszła ale teraz są bóle głowy , brak węchu, smaku,ogólne osłabienie, po wejściu po schodach ciężko mu się oddycha. Za cholerę nie chce iść do lekarza , nie chce robić testu bo twierdzi że to bubel, nawet nie chce teleporady. Dowiedziałam się, że przez dwie godziny próbował wygrzebać się dziś z łóżka zanim w końcu mu się udało. Cholera mnie bierze bo nie chce dać sobie pomóc , co ja mogę z tym zrobić? Czy mogę w jego imieniu zadzwonić do jego lekarza rodzinnego i coś załatwić czy mnie oleją i tyle ... Zaraz wyląduje na psychiatrycznym i tyle z tego będzie
-
Witam. Zastanawiam się czy ja zgłupiałam czy to lekarz jest winny. Miałam dziś wizytę u lekarza rodzinnego. Poszło o to, że pracuje w upale, dwa tygodnie temu wszystko wskazywało na nadchodzacy udar cieplny. Sytuacja się uspokoiła ale od tygodnia mam pulsujący ból głowy dzień w dzień tabletki nie pomagają. W środku cała drze tak jakbym pozbyła się magnezu ale biorę suplementy dzień w dzień. Dziś jadąc samochodem w tym upale urwał mi się film nie mam pojęcia jak udało mi się nikogo nie przejechać ani samej nie wjechać w rów . Poprostu ocknęłam się po 2 przejechanych km. Od rana mocne zawroty głowy. Wiem to nie odpowiedzialne wsiadać w takim stanie za kierownicę. W połowie pracy stwierdziłam że nie ma to sensu i jadę do lekarza zanim stanie się tragedią. Przychodzę , mówię jak jest a lekarz do mnie - i czego pani ode mnie oczekuje ? Ja się popłakałam bo byłam tak wykończona fizycznie do tego te szumy w głowie, padło kolejne pytanie - ma pani problemy osobiste ? (Zadane z pretensja) a ja że nie tylko jestem wykończona fizycznie , czuje się okropnie, ciągły ból.glowy, zawroty od rana nie wiem czy zaraz nie zemdleje, a lekarz na to - ja też pracuje w upale widzi pani ( ale ja jestem na słońcu 6 h bez wiatraka tak jak u niej przy biurku) , dużo ludzi.pracuje i co każdy ma przyjść do mnie i co ja mam na to poradzić ? Pytam się jej czy może jakieś badania a ona że mam sobie zrobić prywatnie na magnez sód i potas . Proszę sobie brać witaminy . Mówię że biorę codziennie i jest coraz gorzej. Na to ona, że nic nie poradzi na to, że jest mi ciepło i się pocę . Rozumiecie ? Bo albo ja jestem psychiczna albo ona. Wyszłam bez niczego, nawet bez zalecenia żeby pić wodę . Na to idą nasze podatki.
-
Praca w Czechach i ciąża
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Up up -
Czy jest tu ktoś kto łopatologicznie wytłumaczy mi jak ma się sprawa z czeskimi świadczeniami na dziecko ? Dajmy na to kobieta pracuje w Czechach rok i ma umowę na stałe. Zachodzi w ciążę, rodzi dziecko i co dalej. Jakie przysługują jej zasiłki, słyszałam że macierzyńskie może trwać nawet 4 lata. Więc przez 4 lata dostaje pieniądze na dziecko z socjalu i ma jeszcze wypłacane jakieś macierzynskie z zakładu pracy czy jak ?
-
Zmiana pracy, pomocy nie wiem co robić 😭
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Up up -
Zmiana pracy, pomocy nie wiem co robić 😭
Paparapa dodał temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Witam was wszystkich. Od pewnego czasu stoję przed trudnym wyborem. Pracowałam jako kurier w pewnej firmie . Zajęcie to było dla mnie jak dar z niebios ponieważ wcześniej pracowałam na trzy zmiany przy linii produkcyjnej. Tu mam jedną zmianę, czyli w nocy się wyspie a popołudnia mam wolne. Ostatnio natchnęło mnie żeby pracować na etat i założyć własną działalność usługową, ot tak żeby sobie dorobić a może po czasie to stałoby się moim głównym zajęciem . Zawsze marzyłam by mieć coś swojego a praca na etacie ułatwiłaby mi to poprzez zmniejszone opłaty na firmę . Niestety, sielanka nie mogła trwać długo. W mojej pracy obniżka pensji i zwiększenie ilości wykonywanych zadań, zapowiada się że będę pracować ponad 8 lub 9 godzin za najniższą krajową a to nie kalkuluje mi się z niczym. Ani z kosztami na założenie działalności ani z tym, że nawet nie będę miała czasu na myślenie o czymś swoim. No i tu rodzi się pytanie ... Czy na moim miejscu poszlibyscie z powrotem pracować na produkcję wiedząc że zamiast 2 tys zarobicie 4, czy da się jakoś przezwyciężyć ten strach przed dużą liczbą ludzi dookoła, monotonią , nocnymi zmianami w zamian za więcej pieniędzy ale znów przy rezygnacji z własnego biznesu ? I jeszcze jedno pytanie ... Czy uważacie ludzi z produkcji za gorszy sort ? -
Weź to dildo i walnij się w łeb
-
Czyli mam się czasami przymknąć ? Cóż ja mogę począć gdy to takie silne ... No a Ty gdybyś słyszał że jestes ideałem faceta to obrósł byś w piórka a potem odszedł ?
-
Dlaczego ucieknie ? Nie zdarza się ? To miał rację , ze na świecie jestem tylko ja i On ... a potem cała reszta .
-
Wszystko na raz bo uczucie jest tak mocne, że ciężko powstrzymać takie słowa .... Gdy po kilku miłosnych zakrętach , gdzie zgubiła nadzieję na istnienie normalnego faceta, znalazła swój ideał, wymarzony, w każdym calu ...
-
Pytanie do facetów - co byście zrobili, gdyby wasza kobieta mówiła wam, że was szanuje, kocha, ma z wami najlepszy seks, twierdzi że jesteście mądrzy, rozsądni i widzi w was swojego przyszłego męża ?
-
Moja 10 letnia córka nic nie umie
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bardziej się nie da. -
Moja 10 letnia córka nic nie umie
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Autorka nie odpuściła , głaski mi nie potrzebne. Najlepiej jechać na matkę nie wiedzac jakie ma podejście. Ja mam podejście takie że zawsze może do mnie przyjść z każdym problemem wygadać się , czasem to zrobi a czasem nie. Badania krwi były robione 5 miesięcy temu i wszystko w normie. Byłam u psychologa szkolnego na co odesłała mnie z kwitkiem i poleciła przeczytać jakąś stronę internetową . Liczyłam że chociaż porozmawia z córką ale niestety. Miała nie raz kupowane swoje kosmetyki i swoją kosmetyczkę, lakiery, spreje do włosów, balsamy do ust. Było jeżdżenie na narty, baseny, kupowanie zabawek. Życie jak marzenie i jako samotna matka uważam że daje z siebie wszystko . I uważam też że konsekwencją braku nauki są jedynki ale czy uważacie że dziecko które ma jedynki ma dostawać prezenty ? Ja musiałam sobie na to zasłużyć i wcale nie było to zle -
Moja 10 letnia córka nic nie umie
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Brak prezentu to nie czarodziejskie lekarstwo, to raczej konsekwencja, która nie jest powodem do tego by sądzić, że dziecko nie dostaje wsparcia. Naprawdę chciałabym żeby moja mama tak ze mną rozmawiała gdy ja byłam dzieckiem . -
Moja 10 letnia córka nic nie umie
Paparapa odpisał Paparapa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z objawów dojrzewania brakuje tylko miesiączki. Depresja ... ? Być może . Sama kiedyś miałam wiem jak wtedy można się czuć ... Tym bardziej że przez wirusa zmieniło się całe nasze funkcjonowanie. Jeszcze rok temu baseny, narty, trampoliny, i inne atrakcje. Teraz ? Zostały tylko spacery, cała aktywność i jeżdżenie do nowych miejsc ograniczone do minimum, jest tylko nauka i siedzenie w domu ...