Zgadzam się z tym, że dziecko wynagradza tę katorgę, którą dla wielu kobiet jest ciąża, pobyt w szpitalu i poród. Wiem jak to później jest z niemowlakiem, przechodziłam przez to 3 razy, jednak nieprzespane noce znoszę dziwnie dobrze, może dlatego że nigdy nie potrzebowałam dużo snu. Opieka nad dzieckiem to dla mnie sama przyjemność, zwłaszcza spacery z wózkiem. Co do delektowania się spokojem, to niestety nie da się, ponieważ przy rozchodzącym się spojeniu łonowym ból na to nie pozwala, ale dzięki za miłe słowa.