Laczisony 3.0

Od września już są. Stylizacje już kilka filmików nagrała z otwierania

Strasznie mało transparentna jest ta jej firma. Z jednej strony robiła zbiórkę na pensje dla pracowników, ale hajs na takie pier.dolety jak ta impreza dzisiaj znalazł się bez problemu. Wiem, że zbiórka była na łamach fundacji, ale ja już się pogubiłam, co tam jest czym, bo w fundacji pracują ci sami ludzie co w wydawnictwie/sklepie z gaciami.

Ma bardzo nieobecny wzrok, zawsze skupiony na jakimś punkcie w oddali. Nie reaguje, jak Kura go przytula. Asperger to nie jest koniec świata. Dużo ludzi ma i nawet o tym nie wie.

Kura dodała zdjęcie, jak bodajże jadł lody czy coś i było widać, że ma już zjechane totalnie. A Fajka ma ewidentny tyłozgryz - widać szczególnie na tych starych zdjęciach od profilu, jak drugi profil miał jeszcze bana z powodu myszki. I jasne, że można naprawić, ale to trzeba zacząć, samo się nie zrobi. I z wiekiem będzie coraz ciężej.

Naprawdę trzeba mieć dwucyfrowe IQ, żeby być tak infantylnym i zaślepionym na zło, i krzywdę. A my się dziwimy, czy oni nie widzą, jak przyczyniają się do destrukcji środowiska i tego, że niszczą zdrowie własne i dzieci. A dla nich wsiśko jest kololowe, śłotkie i proste. Wanna z Janóżem to się dobrali, oboje ćwierćinteligentni, ona jeszcze z wywalonym ego i spłodzili dzieci z kumulacją tych cech. No taką rodzinę tylko rozmnażać. Ja pie*dolę.

Oj tak. Już kij z tym Margielą, ale żeby słowa na dom nie kojarzyć, jak się uważa za prawie paryżankę? No cyrk. Gruba doopa dopasowana do grubego ego. Łej dan, Dana, za wychowanie bandy wybitnych jełopów. W sumie to sama jesteś jełopem jakich mało.

Te torby to jedno, ale ona kiedyś we vlogu bez żadnego zażenowania, jakby to była normalka, powiedziała, że zamawia tyle ...enek, bo większość jest tylko na jeden raz. A kryzys klimatyczny ich pewnie nie dotyczy, podejście ,,co złego, to nie moje". Tak samo nie dotyczy ich cukrzyca, miażdżyca, próchnica itd.

Ej ale ten kurosant to chyba tak specjalnie? Ciężko stwierdzić w sumie.

Jeżeli pojechałaby tam polubownie (tak wiem, dysk już leci), to tym bardziej nie chciałaby żadnych konfrontacji. Jeżeli to prawda, że ona tam była, to imo tylko w ramach zemsty, stała jak ten upiór, jak wtedy za oknem na weselu.

Dokładnie tak by było. I dlatego ona po ponad 3 latach nadal nie może się pogodzić, że on od niej odszedł, bo to była jedna szansa na spełnienie jej mokrych snów. Ona będzie zgryźliwa i zgorzkniała forever.

Jacek akurat ważył w liceum 100 kg, więc żaden argument.

Moim zdaniem nie kumała. Ona nieźle kombinowała, żeby w tych vlogach przedstawić ten związek w najlepszym świetle. Jakby wiedziała, że będziemy się z tego nabijać, to by nie wstawiała tych fragmentów. Ona jest niewiele inteligentniejsza od Kury, tylko jest bardziej butna i zarozumiała.

Haha wiem, lecę po dysk

Może w Alelurze coś ze słodkiego stołu się ostało

O matko dobra, nie zauważyłam Luchy, bo schowana za purchlakiem. Myślałam, że to ona stoi za telefonem, a to była właścicielka. Ale i tak cyrk.

Ale Wanka mnie triggeruje, oesu. Te kwiaty to nagroda dla wybitnej córki bo w wieku 35 lat poszła do pracy na 3 godziny?

Wgl. czy salon kosmetyczny może serwować jedzenie? Czy pracownicy nie powinni mieć w takiej sytuacji książeczek sanepidowskich? Bo ja nie wiem czy chciałabym jeśc makaronika, którego dotykały szczupłe paluszki Luchy, bez takiego dokumentu

Dokładnie. I jeszcze filtr na storiskach sprawia, że wszystko jest jako tako w jednej tonacji. Na żywo musi być niezły oczopląs.

Laski, dawajcie ten quiz, bo nuda w pracy

No fajnie, ale jak się jest Alfą i Omegą jak Lucha, to już nie przystoi robić jakichś kursów A info od jednej z użytkowniczek z zatorzańskiego środowiska, która tu przyszła i sprzedawała takie ciekawostki. . Ale czy to prawda to niewiadomo do końca. Od tamtego czasu ucichła.

Pucułowata twarz i cofnięty podbródek niczym u Bosaka

Bałtycka to ulica mieszkania w Legio

Cała kulka mozzarelli, góra chleba z masłem, dwie wielkie bułki z górą sera i dżemem, i cyk 1000 kalorii na sam początek dnia.

Z własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że im ktoś bardziej kościólkowy, tym jest większą żmiją.

Zaraz pewnie zostaniemy wyprowadzeni z błędu i wjedzie na story Fajka. Rok temu też tak było, nie było jej widać, wszyscy obstawiali, że Dre ją zabrał na wakacje, aż Lora wyskoczyła ze story jak jeździ w gokarcie czy czymś takim. Także taaak..