Tak się zainteresowałam, bo w budżetówce czepiają się takich rzeczy. Już parę urzędników poleciało za np. polityczne wpisy na SM. Ale może w NFZcie nie ma aż takiej inwigilacji.
Bardzo dobrze ujęte. Ja się zawsze zastanawiałam, czy Wanka w pracy nie miała problemów w związku z tym co jej córka wstawiła do internetu. Przełożeni Wanny mają wywalone, że w internecie wiszą filmiki ich pracowników pijanych w wannie?