-
Zawartość
9008 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
17
Wszystko napisane przez Zadra 2
-
Zostaw! Jest boski
-
Ty wstrętna hejterko przecież to byłam spontaniczna sesja. Bo kto normalny robi swiąteczna sesje w październiku
-
Z ust mi to wyjęłaś
-
Nawet gdyby coś dostała, to to marne grosze w podziale na trzech glamow. (A właściwie i powinno być na więcej osób, bo oni przecież nie byli jedynymi wnukami. No, ale wiadomo kto tam się liczy). Booba dostała na wkład „własny” do mieszkania to ile mogło się zostać? Może na zakup ziemii starczyło.
-
Kura pisała, ze nie wroci do apteki. Strzela 3 bobo. Mieszkanie wynajmą i pojdą mieszkać do Wanny Kredytu nie chcą brać także Pablito będzie pracował 24/24. I będzie wymarzony domek dla Kury. Pozdrawiam 2 tyg. „męczarni”. Dzieciaki maja ferie.
-
Nie pójdzie. Będzie trzecie bobo
-
Serio pytasz, czy sobie jaja robisz?
-
Tak to było wtedy.
-
Gorzej jak się skończy tragicznie. Chociaż znając ich to by jakas inna chorobę/wypadek wymyślili
-
I tu się mylisz. Są juz
-
Pewnie już nagrywa i wrzuci w grudniu inni jutuberzy będą zapierdzielac, a Booba luz blues i odpoczynek
-
Ja pier/dole myslalam, ze sobie jaja robicie z ta sesja świąteczna. To są jednak poyeby. Niezapomniana, wyjątkowa sesja świąteczne w październiku A czy Kura w tamtym roku nie miała takie samej? Oczywiście Gajenna, mała dzidzia na rekach u matrony.
-
Wlasnie to zobaczyłam. Masakra!!!
-
Tez nie wiem. Myslam, ze to watek o Szuszy
-
I już kiedyś chciała je zalozyc i już wtedy nie było zapinki. Czyli pewnie już kupę czasu temu.
-
Znowu „mam nadzieje, ze u Was wszystko w porządku” I już marudzi, ze niestety musi spakować dzieciaki do rodzicow. Było „spotkanie” z dermatologiem. Oczywiście są baaaardzo długie kolejki. Ale nie skierowali jej na laser. Ale jest nowe leczenie i nowe produkty. Ciekawe jak długo z nimi wytrzyma?
-
A to przecież jest jej „praca”. Masakra. Nie dziwne, ze nigdzie nie pracuje
-
To nawet głupio wyglada. Reszta ubrana, a ona w stroju. Gra aktorska, ze wlasnie dostała paczkę z ups na poziomie -10
-
Tak samo mowila, ze przed wyjazdem do Pragi.
-
Heloł ludzie zmieniają zdanie. I ona tez się zmieniła.
-
Podejrzewam, ze liczyła na współpracę w sprawie dekoracji. Był taki okres, ze wstawiała co chwile propozycje co jej się podoba. Czasem nawet kogoś oznaczała. Ale nikt się nie zgłosił. A i wieczne przeliczanie złotówek na euro. I wieczne gadanie, ze „cos tam” nie jest takie tanie jak w Polsce. Na ujjj takie przeliczenia?!
-
Wlasnie, wszystko można ogarnąć, ale z głowa. I o to mi się rozchodzi. A ona mysli, ze jak nakupuje pierdyliardy rzeczy, trzy komplety krzeseł to będzie cacy. O i tu się zgadzamy.
-
Wlasnie, ze ten garaż nie jest na poziomie gruntu. Okno balkonowe to wjazd i jest ze skosem. Dlatego jak jest ulewa to ich zalewa.
-
„Ale im to spraaaawiaaaa takaaaa radosssscccc”. Teściowa pewnie widzi jaki to nie ogar i tyle. A na święta powiedza zeby Zulii się nie przepracowywała to kupimy thermomix. Wesele tez jej zorganizują. Ciekawe, czy kiedykolwiek ona im coś kupi?
-
Jest ME-GA