Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malinka990

Zarejestrowani
  • Zawartość

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Malinka990


  1. Moj byly chce mi placic na 4 miesieczne dziecko 300 zl alimentow. Sprawa jest w sądzie. Były ma auto warte 30 tys zł do tego pracował w tamtym roku przy budowie domów gdzie zarabiał po 6 tysiecy miesiecznie potem uległ wypadkowi i uszkodzil sobie prawą reke i cos ma z nogą pobiera rente natomiast nadal pracuje tylko na czarno. Czego nie udowodnie. Napisal do sadu ze jest obłoznie chory chociaz ma napisane w decyzji ze tylko w jakiejs niewielkiej czesci ma obnizona mozliwosc aby isc do pracy. Teraz pytanie czy mozliwe jest ze dostanie tylko 300 zł? On sie zakryl oplatami ze duzo placi za wynajem i wiecej dac nie moze


  2. 4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Ale dlaczego ona spłaca mu aż całą połowę skoro na obojgu rodzicach leży obowiązek zapewnienia dzieciom mieszkania ?

    Jeśli stanie się tak jak sugerujesz to kobieta będzie stratna na tej transakcji bo musi obu dzieciom zapewnić w tej sytuacji lokal . 

     

    Mamy rozdzielnosc podpisaną zreszta i tak pochodzi to z odrebnych majątkow.

    .ato ze dzieci przy mnie to nie ma znaczenia ..


  3. Mam problem rowodze się z mezem ja zostaje z kilku letnim dzieckiem i w ciazy. Mamy wspolne mieszkanie. Rozdzielnosc majatkową. I rozwod przed nami. On chce abym mu splacila polowe mieszkania. Mam spore oszczednosci z pracy zagranicą ale musze dobrac ok 25 tysiecy kredytu na spłate go...boje sie pchac w kredyt na 6 lat bo tylko rok bede na macierzynskim a co dalej...ale z drugiej strony ceny mieszkan sa kosmiczne i jesli bysmy sprzedali mieszkanie to za swoja polowe miałabym problem aby kupic inne...co byscie zrobili na moim miejscu...rozwod bedzie bez orzekania o winie decyzje o rozwodzie podjal on ale nie ukladalo sie miedzy nami i ja nie widze tez innego rozwiazania..


  4. Hej rodzę w czerwcu w domu mam dziecko już jedno.  Z mezem nam sie slabo uklada mąz tez nie toleruje mojej rodziny ale ma ku temu swoje powody. Chodzi o to, że zostałam poproszona przyszlosciowo i to bardzo wedlug mnie ze w sumie jak urodze bede na macierzynskim to czy nie zajme się dzieckiem mojego brata 10 letnim w okresie wakacji. Oczywiscie ingeruje w to matka ktora mowi ze jak odmowie to nie bedzie miec ze mna kontaktu ona sie nie zajmie bo pracuje. A ja wiem ze nie chce bo nie dam rady z malym dzieckiem i noworodkiem i jeszcze dzieckiem brata. Boje sie i nie chce sie podjac takiej opieki co myslicie? Dodam ze jego syn razem z moim to dwa demony 


  5. Jak u Was w malzenstwie wygladaja finanse? Ja mam dosc meza sknery. Oboje zarabiamy mamy jedno dziecko ja obecnie jestem w ciąży. Ja rowniez mam 500 plus bo ja kupuje dla 1 dziecka rzeczy a reszte odkladam. Jedzenie kupujemy miesiac ja miesiac on oplaty na pół. On opłaca auto i tankuje ale wiecej sam go uzywa no i auto jest jego. Obecnie chodze do lekarza na nfz ale tez i prywanie na dod badania pernatalne np ogolnie koszt lekarza od poczatku ciazy to ok 1300 zl maz nawet nie dodal mi złotówki do lekarza. Na wyprawkę dał mi 400 zł a na wózek zlozylismy się. Twierdzi że on dal 400 ja dam 400 to spokojnie 800 wystarczy na wszystkie ubranka i rzeczy dla dziecka. Dodam ze z racji przeprowadzki po 1 synu nic nie mamy. Powiedzialam mu ze jak tak to niech odda mi tez koszt lekarza połowe a on ze chodze tam z wlasnych fanaberii bo na nfz moglam chodzic a te badania prenatalne to nic nie daly bo dziecko i tak zdrowe. Taki podzial jest chory mam juz dosc a on mowi ze tak jest sprawiedliwie

    • Confused 2

  6. 19 minut temu, Rzczej_gosc napisał:

    Skoro dałas radę tak  wejsc,  to jest ok. Nie swiruj. Gdyby szybkie  wejście na 2 pietro bylo niebezpieczne, to zadna kobieta biegająca za starszym dzieckiem, nosząca je, zakupy, rowerek itd nie miałaby  kolejnych.

    Czasem mi sie wydaje, ze kobiety w pierwszej ciazy najchetniej zamknelyby sie w dmuchanej bance. Trochę  rozumiem, kazdy sie przejmował. Ale nie swirujmy. Pozniej trzeba ogarnąć dzieci, normalne obowiązki i nieprzewidziane sytuacje i jakoś swiat się nie zawala. A jak czytam o wejsciu po schodach, zjedzeniu  kawałka ryby, malowaniu  paznokci itd, to cos mnie juz trafia. Da się robic zakupy, sprzątać,  biegac za starszym dzieckiem ( albo dziecmi) nosic je, odkurzac, myć podlogę itp.  Normalnie  funkcjonowac. Da się tez ogarnąć naprawdę ekstremalne sytuacje,  ktore pojawiają sie w zyciu, bedac w ciazy.

    To moja druga ciaza 😂😊


  7. 13 godzin temu, Desla napisał:

    Tylko że w związku z  ustawą żaden szpital nie chce się już podjąć terminacji ciąży ,nie słyszałaś co mówią w tvn24?Kobiety które miały zaplanowane zabiegi wracają do domu z kwitkiem, będą musiały urodzić chore dzieci bo lekarze zasłaniają się klauzulą sumienia i ustawą która już weszła w życie ale nie została opublikowana.

    Bzdura normalnie robia


  8. Nie uklada sie miedzy nami bardzo. Mamy syna a teraz jestem w ciazy.moja ciaza jest niestety lezaca mam zakaz wspolzycia i nakaz lezenia mimo to zajmuje sie synem bo maz sobie nie radzi. Obecnie przez pandemie siedzi w domu 2 miesiace. W domu owszem pomaga bo i ugotuje i posprzata. Ale co wieczor znika ma wtedy wylaczony telefon twierdzi ze siedzi w aucie i rozmawia z kolega przez jakis komunikator gdzie dzwoni zagranice wtedy niby jak ktos probuje sie dodzwonic to wlacza sie poczta w co absolutnie nie wierze. Wychodzi np o 18 wraca o 23. Ciagle sciemnia ze na naszym parkingu nie ma miejsca a my mieszkamy na ogromnej dzielnicy i nie bede latac szukac go bo to nierealne zeby to sprawdzic. Wraca pod wplywem alko wiec mysle ze moze mowic prawdę z tym miejscem bo przeciez nie jechalby potem po pijanemu skads. On nie widzi problemu twierdzi ze ma prawo oderwac sie i pogadac z kolegą. Nie wiem co o tym myslec mam tego dosc


  9. 9 godzin temu, Vedma napisał:

    Znowu kolejna historia polskiej patologii. Facet na rencie, Ty ledwo tez cos tam, ale zrobmy kolejne dziecko. Skoro taki jest to po co zachodzilas w kolejna ciaze?z mysla, ze kolejne bobo odciagnie go od matki? Bezsens. 

    Dziecko nie było planowane. Przez 7 lat nie wpadliśmy stosując gumki niestety ten raz zawiodła nie wszystko zawsze jest czarno białe


  10. 9 godzin temu, Vedma napisał:

    Znowu kolejna historia polskiej patologii. Facet na rencie, Ty ledwo tez cos tam, ale zrobmy kolejne dziecko. Skoro taki jest to po co zachodzilas w kolejna ciaze?z mysla, ze kolejne bobo odciagnie go od matki? Bezsens. 

    Mamy wlasne mieszkanie z pracy zagranicą ja zarabiam 3,5 tysiaca pracuje w banku maz ma wysoka rente zagraniczną mieszkanie nie jest na kredyt takze sytacje mamy dobrą finansową chodzi o to ze jakbysmy sie rozstali musialabym go spalacic mam oszczednosci ale musialabym dobrac kredyt i potem ciezko by mi bylo 

×