snikers

po 2 lub wiecej latach prawie nie zagladam odkad fokus konta jest na nia(a zwl. odkad zmienila nazwe konta, zdjecie profilowe). ona i jej styl zycia, jej zadufanie w sobie mnie totalnie nie interesuja, tak samo jak ciagle reklamy.

chyba bardziej by mnie irytowaly bledy jezykowe niz uroda. Np ktos chcacy pisac prace o influEncerach nazywa ich influancerami.

hahaha na nieszczescie dla niej czlowiek uczy sie tez "patrzac" (wiem niezrecznie sformulowane). na to np co robi mama. i tez w pewnym momencie stwierdzi ze po co jej sie uczyc, wystarczy insta plus bogaty maz i mozna lezec i pachniec. po co zakuwac? sa tu jeszczw jakies watki o nomad? czy usuwane od razu? co napisalam wczesniej. przypomina mi sie tu monia cudaczka. jak ostatnio chwali sie tekstami tej najmlodszej dziewczynki. oczywiscie mala powtarza jedynie zaslyszane od mamy rzeczy, ale coz, monia Achwycona jaka to ona rezolutna. Helenka tez przejmie zachowania mamusi. Ktora niby dumna ze Hela kuje a jednoczeanie wtlacza jej ze chlopcy chlopcy chlopcy! Ala jest fajna. zabawna. moze Ala jest coreczka tatusia a Hela mamusi?

wlasnie, do ameryki jezdzi sie na wakajki a nie emigruje za chlebem mam inne odczucia, widzialam 1 czy 2 lajwy z nimi i oda wydaje sie mega zadufana w sobie a on konretnieszy i sympatyczniejszy sie wydal. to jest w sumie zabawne, ze laska ktorej kariera polega na tym ze po szkole zlapala starszego bogatego faceta, teraz tak sie jara ocenami. sama nie mogla soe uczyc?

jakas dzungle ciagle pokazuja. Wyemigrowali do Miami a mieszkaja gdzies na skraju dzungli z widokiem na miasto. moznaby sklecic ladny mem: oczekiwania vs rzeczywistosc

to natrzepie kase, jakos powinni przezyc nastepna zime w usa (tak dla watpiacych w ich finanse). i pewnie beda spedzac kupe czasu w Polsce, taniej wychodzi wlewka w Pols e plus bilety lotnicze niz to samo w usa

ale w Polsce mieli status gwiazd. Tam sa nieznani. Myslisz ze wystarczy im to? Moze na poczatku owszem, ale pozniej? w jaki niby sposob latwiej Helenie dostac sie na Studia startujac stamtad? wiem ze TEORETYCZNIE brzmi to logicznie ale czy naprawde?? liczy sie kasa na mega czesne, oceny/egazminy (co za problem zdawac SAT w PL) oraz wyjatkowosc (jakies hobby, sporty wolontariaty). I wh mnie 2 pierwszs kategorie sa do przejscia w PL (co lepsze wg Ciebie: szkola amerykanska+korki w PL vs publiczne LO w usa?) natomiast w 3 kategorii zdecydowanie latwiej byloby jej zablysnac w Polsce gdzie wiedza co i jak oraz kto moze pomoc(maja dojscia itepe). tak jak z psem, ktoremu zalatwili przelot z nimi jako psu wspomagajacemu czy jak to soe nazywa.

niezart. czy to taki kosmos trudny do uwierzenia?