Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariolka#

Zarejestrowani
  • Zawartość

    283
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Mariolka#


  1. 16 minut temu, Wiosenka napisał:

    Nie miałam,  ja od początku na cyklu sztucznym jestem. Co nie zmienia faktu, że w trzeciej dobie od transferu to nic nie wyjdzie. 😕 

    Ja też w tamtym tygodniu gdy zarodki rosły modliłam się, zeby w poniedziałek nie zrobili jakiegoś lock down'u znowu, bo w tych czasach wszystko jest mozliwe, dlatego cieszę się, że jestem już po 😞 

    Ale chciała bym mieć odniesienie. To jest mój trzeci transfer. Pierwszy był porażką nie chce o nim pamiętać w drugim była ciąża ale zarodek się zepsuł. A teraz jestem już kłębkiem nerwów na jutrzejszy dzień. Trzymam za ciebie kciuki mocno. 

    • Like 1

  2. 9 minut temu, Wiosenka napisał:

    Marta, tak jak pisały dziewczyny, masz mrożone nasienie więc nie jest tak źle. A co do Covida, to bez przesady nie każdy chory od razu musi mieć koronę. Ale od męża z daleka na razie się trzymaj.

     Zastanawiam sie jednak co by się stało gdyby, którejś dziewczynie w trakcie symulacji wyszedł korona wirus. Wysyłają wtedy do domu bez punkcji i co martw sie sama ? Nieprzyjemna sytuacja

    Dopiero drugi 🙂  A pierwszą weryfikację mam jutro, ale raczej niczego jeszcze nie pokaże. Następna  w poniedziałek.

     

    Dobrze słyszeć, ja już zadzwoniłam do kliniki i powiedzieli, ze stan podgorączkowy czasami pojawia sie przy implantacji, bo organizm nie wie co się dzieje i reaguje jak potrafi, ale jak już się zarodek lepiej wgryzie to zaczyna wydzielać HCG i wtedy powinno odpuścić. 

     

    10 minut temu, Wiosenka napisał:

    Marta, tak jak pisały dziewczyny, masz mrożone nasienie więc nie jest tak źle. A co do Covida, to bez przesady nie każdy chory od razu musi mieć koronę. Ale od męża z daleka na razie się trzymaj.

     Zastanawiam sie jednak co by się stało gdyby, którejś dziewczynie w trakcie symulacji wyszedł korona wirus. Wysyłają wtedy do domu bez punkcji i co martw sie sama ? Nieprzyjemna sytuacja

    Dopiero drugi 🙂  A pierwszą weryfikację mam jutro, ale raczej niczego jeszcze nie pokaże. Następna  w poniedziałek.

     

    Dobrze słyszeć, ja już zadzwoniłam do kliniki i powiedzieli, ze stan podgorączkowy czasami pojawia sie przy implantacji, bo organizm nie wie co się dzieje i reaguje jak potrafi, ale jak już się zarodek lepiej wgryzie to zaczyna wydzielać HCG i wtedy powinno odpuścić. 

    Daj znać jak wyniki ja jutro mam 3 weryfikację i już mam różne myśli w głowie boję się strasznie. A miałaś zastrzyk z ovitrelle? 


  3. 36 minut temu, Wiosenka napisał:

    No własnie u mnie też tak jest tylko ze ja myslałam ze będą badać sam progesteron, bo tylko o tym lekarz mówił, a na zleceniu szczegółowym widzę że progesteron, estradiol i HCG. Trochę mnie to dziwi bo po co badać hcg w 3 dobie, tylko się zestresuję, ale już w 6 i 10 może coś wyjść.

    Wczoraj miałam dwa razy stan podgoraczkowy rano 3-4 godzinny i wieczorem ok 2 h. Czułam się fatalnie ale po tych godzinach jak ręką odjął. Ale wyczytałam gdzies, ze czasami tak organizm reaguje na implantację, więc przestałam sie tym przejmować A od wczoraj ciągnie mnie coś z boku brzucha w dół, zwłaszcza przy szybkiej zmianie pozycji, czuje to tak jak ciągnęły mnie więzadła w ciąży.  Nie wiem czy na tak wczesnym etapie mogą już one ciągnać, ale wiem, że od pierwszego dnia macica się powiększa wiec może to dobry znak. 

    No i widzę, że jeśli udało mi się zajść w tą ciazę to nie będzie juz tak rózowo jak 20 - 16 lat temu, gdzie prawie jej nie zauważałam, ale czego się nie robi dla tych małych kropeczek 🙂

    A ile dni jesteś po transferze i jakie masz wyniki? 


  4. 8 minut temu, DoMi napisał:

    W 6 dpt to jeszcze może być zafałszowany więc chyba się trochę pospieszyłaś. 9 dpt jest już bardziej bezpieczny na testowanie 🙂 Ja w klinice miałam zalecenie robić dopiero w 14 dpt bo dopiero wtedy jest na 100% wiarygodny, no ale same wiemy jak to jest hehe. Trzymam kciuki żeby był ładny przyrost ⬆️ Powodzenia ☘️ 

    W tej klinice tak jest ze najpierw 3 dpt 6dpt i 10dpt ale ja zrobię w 9 a później w 14 o ile w 9 coś wzrośnie


  5. 1 minutę temu, DoMi napisał:

    9 dpt- 261 mlu/ml

    11 dpt- 636 mlu/ml

    14 dpt- 2183 mlu/ml

    Tak mierząc co drugi dzień doszłam aż do wyniku 60 000 mlu/ml po czym odpuściłam 🙂

    Super ja się tak boję tej 9dpt

    3 dpt miałam 35 ale to po otrivele

    6 dpt 26.90

    A w czwartek będę miała 9 dobę i już siedzę jak na szpilkach


  6. Dnia 12.10.2020 o 14:45, abi napisał:

    Witam. tak dzisiaj na Was trafiłam.

    jestem po trzech transferach z kd .beta ani drgnie. immunologia w porzadku. endometrium tez ładnie rosnie i gdy cos lekarza niepokoiło odraczał transfer. biopsja ze scratchingiem zrobiona, histeroskopia tez, wszystko tam w porzadku .

    moze jestescie w takiej sytuacji, co wasi lekarze jeszcze proponowali.jakie badania zlecali jeszcze w takiej sytuacji.co mówili.jak bardziej to endometrium przeswietlic. embriolog mówił ,ze zarodki były dobre i blastka w tym tez  i to tak wygląda jakby endometrium w ogóle nie czytało , nie zauwazało tych zarodków. nie wiem co jeszcze mogę zrobić?

    czy Wam tez zarodki 3 dniowe podawano w 14 dc a 5 dn 17 dc. na sztucznym cyklu. napiszcie jak to u Was, bo zastanawiam się czy to moze tu problem. ale to chyba większośc tak ma, to chyba standardowa taktyka podawania zarodków

    Pozdrawiam

    A miałaś robioną drożność przewodów rodnych? A kurczliwość macicy? 


  7. 22 minuty temu, Wiosenka napisał:

    Witajcie, 

    dziewczyny wczoraj miałam transfer 5 dniowych blastek, a dzisiaj dziwnie się czuję. Miałam dreszcze i jest mi zimno. Postanowiłam zmierzyć temperaturę i raz miałam 36,9 a drugi 36,8. Wiem, ze to nawet nie jest san podgorączkowy ale ja z zasady mam niska temperaturę, gdy mierze zdrowa to mam ok 35,0 do 35,5. Dlatego zaczynam sie zastanawiać czy wszystko jest ok. Czy któraś z Was tak miała po transferze?

    Cześć Wiosenko postaraj się nie panikować jeżeli dziwnie się czujesz weź Apap po nim nic ci nie będzie ale jeżeli będzie to konieczne na razie leż w łóżku i się wygrzewaj. Bierz relanium jak masz przepisanie i śpij to dobrze robi. Ja jestem przed 3 weryfikacja. Trzymam kciuki za ciebie dawaj znać jak wyniki


  8. Cześć dziewczyny życzę wszystkim powodzenia i trzymam mocno kciuki. Ja też jestem już po 3 transferze. Jestem po 2 weryfikacji pierwsza beta 35 ale jeszcze zastrzyk z otrivelle działa druga beta 26 w 6 dobie. Czekam do czwartku czy wzrośnie czy nie. Nie mogę przestać myśleć.... Pierwszy transfer porażka drugi udany ale zarodek po 3 tygodniu przestał się rozwijać. Jak u was z weryfikacjami? 

    • Like 1
×