1.Kultura antyseksualna - przez cały okres życia obserwowałem napietnowanie tej sfery, że np to zezwierzęcenie, ale wobec kobiet juz nie. Kobieta moze wziąć nawet pieniadze za seks i uchodzenie że została wykorzystana.
2.Upokorzenie, że nazywam sie płcią brzydką, a kobiety płcią piękną, czyli doznawanie uczucia gorszości choćby przez samo mijanie dziewczyn, kobiet.
3.Narzucenie że jako mężczyzna służe do roboty. Czy też, że mężczyzna ma zbudować dom, zasadzić drzewo, zdobyć kobiete, wykazać sie białorycerskością.
4.Jako mężczyzna nie moge sie żalić.
5.Medialne upokarzanie mężczyzn, psychiczne lub fizyczne szturchanie mezczyzn w reklamach, teledyskach, filmach, czy programach, robienie z mężczyzn kozła ofiarnego na ktorym sie wyżywają kobiety za jego grzechy, które gdy popelniaja kobiety nie sa z nich rozliczane.
6.Prawa naginane pod kobiety, drażliwy przykład, dość powszechne zostało przyjęte, że przęstępstwa seksualne są tymi najcięższymi, jednak gdy popełnia je kobieta, paradoksalnie zamiast kary może doświadczyć wsparcie(sic!!!)
7.Fajne, łatwiejsze, lżejsze prace dla dziewczyn, kobiet. Znacznie większy rynek prac dla kobiet, dla mężczyzn przeważnie są smutne, brudne, fizyczne czy niebezpieczne prace polegające tak naprawde na tworzenia miejsc prac kobietom lub polepszania ich warunków życiowych.
8. Dla kobiet są jakieś wsparcia aktywujące.